- Marka samochodu
- Ford Galaxy
- Budżet/ile litrów
- 350 zł/5 l
- Styl jazdy
- Silnik
- 1.6 EcoBoost - kiedyś z powerboxem, obecnie seryjny
- Data produkcji
- 2011
- Filtr cząstek stałych (DPF/GPF)
- Nie
- Pobór oleju na 1000 km
- Zbyt krótko mam to auto. Pobór podobno jest, ale niewielki - prawdopodobnie sporo poniżej 0,1 l
- Jakiego oleju wymaga instrukcja
- 5W20/5W30, WSS-M2C913-D, ACEA A5/B5
- Jaki olej masz obecnie
- Castrol/Ford 5W20
Cześć i wszystkiego dobrego w nowym roku! 
Niedawno kupiłem używanego Forda Galaxy z 2011 r. Wóz ma silnik benzynowy 1.6 EcoBoost, przez jakiś czas miał boxa tuningowego zwiększającego moc ze 160 do bodajże 175-180 KM, ale go wywaliłem (planowałem to tak czy owak, bo bardziej ufam zwykłemu chiptuningowi, zresztą i tak musiałem, żeby ASO zrobiło mi akcję serwisową układu chłodzenia).
Instrukcja obsługi dopuszcza stosowanie olejów 5W20 oraz 5W30. Obecnie zalany jest ten pierwszy (Castrol/Ford), ja jednak planuję użyć 5W30, ze względu na styl jazdy. Zależy mi też na czymś, co zostało zaprojektowane pod kątem przeciwdziałania spalaniu superstukowemu,
I teraz tak: według instrukcji obsługi auta, jeśli zdecydowałbym się na olej 5W30, to powinien spełniać fordowską normę WSS-M2C913-x (bodajże C, ale i tak najnowszą wersją tej normy jest D, więc to by mogło być). Tyle tylko, że w czasie gdy te auta produkowali, to wtedy LSPI się jeszcze raczej nikt za szczególnie nie przejmował - a norma API SN Plus weszła do użytku dopiero w 2017 r., 6 lat po wyprodukowaniu mojego auta. Z tego względu nie interesuje mnie w tym przypadku zwykły olej WSS-M2C913-D, jaki bez problemu mogę sobie wlać do mojego Mondeo z wolnossącym 2.0 z tego samego roku, bo one zwykle spełniają normę API SL lub SM.
Instrukcja dopuszcza użycie oleju niespełniającego ww. normy Forda, ale zgodnego z ACEA A5/B5 - i na tym się opieram, porównując różne produkty dostępne na rynku. Ostatnio wyhaczyłem, że kilku producentów oferuje też oleje, które jednocześnie spełniają normę M2C913-D, ale oprócz tego mają takie dodatki w składzie, że udało im się otrzymać oznaczenie API SN Plus lub wyższe - m.in. Midland oraz Mannol.
Odnośnie stosunkowo popularnego Millersa, to oleje spełniające normę M2C913-D mają normę API SL, a lektura tego forum i innych źródeł potwierdza, że te oleje nie przeciwdziałają LSPI. Jedyną opcją w przypadku tego producenta mógłby być olej 5W30 XF Premium LSPI - nie spełnia co prawda ww. normy Forda, ale jest to olej A5/B5 (czyli dopuszczalny). Klasa jakości API jest tu nawet wyższa - SP/SP RC. Stosunkowo niska wartość TBN.
Co do Motula, to ten standardowy olej przeznaczony do Fordów (Specific 913D) w zasadzie niczym się nie wyróżnia. Do Mondeo kupowałem go kilka razy i nie miałem uwag, ale jak porównuję parametry, to doprawdy nic specjalnego - podobnie jak np. Ravenol, który też często kupowałem. Przejrzałem ofertę obu marek i do Galaxy nie da się nic dobrać pod kątem przeciwdziałania LSPI. W ofercie Motula albo coś spełnia normę 913-D, ale nie ma podanej normy API, albo coś ma API SN Plus/SP RC, ale nie ma podanej normy ACEA. Ravenol jedyne oleje 5W30 ACEA A5/B5 jakie ma, to oleje API SL - więc również nie.
Poza Midlandem, Mannolem i Millersem, rozważam jeszcze Amsoil - jako OE 5W30 oraz jako Signature Series 5W30. Oba przeciwdziałają LSPI, oba to oleje ACEA A5/B5, natomiast żaden nie spełnia fordowskiej normy 913. Ciekawi mnie i cholernie kusi ten Signature Series, aczkolwiek trochę mnie niepokoi adnotacja w ulotce, że ma znacznie więcej detergentów od konkurencji. Wiem, że to nie lata 60. XX w., ale nie wiem, czy byłoby mądre zalewać go po raz pierwszy do auta z przebiegiem ponad 170 tys. km. Choć oczywiście i tak przed wymianą oleju będzie robiona płukanka (i tu dodatkowe pytanie - czy któraś jest jakoś szczególnie godna polecenia? Kiedyś w Peugeocie 205 użyłem Valvoline VPS Engine Flush, a w Mondeo Mk3 chyba Liqui Moly).
W moim prywatnym rankingu o pierwsze miejsce biją się Amsoil Signature Series i Midland Avanza 5W30 (ze względu na parametry bardzo zbliżone do oleju Ford-Motorcraft i spełnianie normy 913D, przy jednoczesnym spełnianiu kryteriów API SP).
Wybaczcie to rozpisanie się, ale wiem, że te silniki nie są idealne, więc chciałbym używać po prostu czegoś możliwie jak najlepszego. Czy coś z powyższych opcji będzie OK? A może lepiej wybrać inny olej?
Jeszcze drobna uwaga dotycząca warunków i stylu jazdy: na co dzień głównie warunki miejskie, ale stosunkowo często są trasy po 20-50 km. Styl jazdy na co dzień umiarkowany, ale czasem lubię przycisnąć i trzymać się górnych rejestrów obrotomierza - przy czym autostradami zwykle jeżdżę 120-140 km/h, rzadko szybciej. Te wysokie obroty to raczej podczas przyspieszania, wyprzedzania i tak dalej.
Niedawno kupiłem używanego Forda Galaxy z 2011 r. Wóz ma silnik benzynowy 1.6 EcoBoost, przez jakiś czas miał boxa tuningowego zwiększającego moc ze 160 do bodajże 175-180 KM, ale go wywaliłem (planowałem to tak czy owak, bo bardziej ufam zwykłemu chiptuningowi, zresztą i tak musiałem, żeby ASO zrobiło mi akcję serwisową układu chłodzenia).
Instrukcja obsługi dopuszcza stosowanie olejów 5W20 oraz 5W30. Obecnie zalany jest ten pierwszy (Castrol/Ford), ja jednak planuję użyć 5W30, ze względu na styl jazdy. Zależy mi też na czymś, co zostało zaprojektowane pod kątem przeciwdziałania spalaniu superstukowemu,
I teraz tak: według instrukcji obsługi auta, jeśli zdecydowałbym się na olej 5W30, to powinien spełniać fordowską normę WSS-M2C913-x (bodajże C, ale i tak najnowszą wersją tej normy jest D, więc to by mogło być). Tyle tylko, że w czasie gdy te auta produkowali, to wtedy LSPI się jeszcze raczej nikt za szczególnie nie przejmował - a norma API SN Plus weszła do użytku dopiero w 2017 r., 6 lat po wyprodukowaniu mojego auta. Z tego względu nie interesuje mnie w tym przypadku zwykły olej WSS-M2C913-D, jaki bez problemu mogę sobie wlać do mojego Mondeo z wolnossącym 2.0 z tego samego roku, bo one zwykle spełniają normę API SL lub SM.
Instrukcja dopuszcza użycie oleju niespełniającego ww. normy Forda, ale zgodnego z ACEA A5/B5 - i na tym się opieram, porównując różne produkty dostępne na rynku. Ostatnio wyhaczyłem, że kilku producentów oferuje też oleje, które jednocześnie spełniają normę M2C913-D, ale oprócz tego mają takie dodatki w składzie, że udało im się otrzymać oznaczenie API SN Plus lub wyższe - m.in. Midland oraz Mannol.
Odnośnie stosunkowo popularnego Millersa, to oleje spełniające normę M2C913-D mają normę API SL, a lektura tego forum i innych źródeł potwierdza, że te oleje nie przeciwdziałają LSPI. Jedyną opcją w przypadku tego producenta mógłby być olej 5W30 XF Premium LSPI - nie spełnia co prawda ww. normy Forda, ale jest to olej A5/B5 (czyli dopuszczalny). Klasa jakości API jest tu nawet wyższa - SP/SP RC. Stosunkowo niska wartość TBN.
Co do Motula, to ten standardowy olej przeznaczony do Fordów (Specific 913D) w zasadzie niczym się nie wyróżnia. Do Mondeo kupowałem go kilka razy i nie miałem uwag, ale jak porównuję parametry, to doprawdy nic specjalnego - podobnie jak np. Ravenol, który też często kupowałem. Przejrzałem ofertę obu marek i do Galaxy nie da się nic dobrać pod kątem przeciwdziałania LSPI. W ofercie Motula albo coś spełnia normę 913-D, ale nie ma podanej normy API, albo coś ma API SN Plus/SP RC, ale nie ma podanej normy ACEA. Ravenol jedyne oleje 5W30 ACEA A5/B5 jakie ma, to oleje API SL - więc również nie.
Poza Midlandem, Mannolem i Millersem, rozważam jeszcze Amsoil - jako OE 5W30 oraz jako Signature Series 5W30. Oba przeciwdziałają LSPI, oba to oleje ACEA A5/B5, natomiast żaden nie spełnia fordowskiej normy 913. Ciekawi mnie i cholernie kusi ten Signature Series, aczkolwiek trochę mnie niepokoi adnotacja w ulotce, że ma znacznie więcej detergentów od konkurencji. Wiem, że to nie lata 60. XX w., ale nie wiem, czy byłoby mądre zalewać go po raz pierwszy do auta z przebiegiem ponad 170 tys. km. Choć oczywiście i tak przed wymianą oleju będzie robiona płukanka (i tu dodatkowe pytanie - czy któraś jest jakoś szczególnie godna polecenia? Kiedyś w Peugeocie 205 użyłem Valvoline VPS Engine Flush, a w Mondeo Mk3 chyba Liqui Moly).
W moim prywatnym rankingu o pierwsze miejsce biją się Amsoil Signature Series i Midland Avanza 5W30 (ze względu na parametry bardzo zbliżone do oleju Ford-Motorcraft i spełnianie normy 913D, przy jednoczesnym spełnianiu kryteriów API SP).
Wybaczcie to rozpisanie się, ale wiem, że te silniki nie są idealne, więc chciałbym używać po prostu czegoś możliwie jak najlepszego. Czy coś z powyższych opcji będzie OK? A może lepiej wybrać inny olej?
Jeszcze drobna uwaga dotycząca warunków i stylu jazdy: na co dzień głównie warunki miejskie, ale stosunkowo często są trasy po 20-50 km. Styl jazdy na co dzień umiarkowany, ale czasem lubię przycisnąć i trzymać się górnych rejestrów obrotomierza - przy czym autostradami zwykle jeżdżę 120-140 km/h, rzadko szybciej. Te wysokie obroty to raczej podczas przyspieszania, wyprzedzania i tak dalej.
