• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Optymalna lepkosc w stosunku do temperatury otoczenia oraz oleju

Odbiło mi się o uszy, że w Japonii mają stosować 0W-6 jako standardowy olej. Niedługo standardem będzie SAE 0 :D

I jasne, że nie ma co generalizować, jak ktoś ma często temperatury w okolicach granic pompowalności dla 5W to stosuje się 0W - to jest sensowne użycie takiego oleju. Ale od tego właściciela samochodu ma głowę żeby jej użyć i wiedzieć czy jest wystarczająco zimno w jego okolicy żeby taki olej była potrzebą lać. Dla Polski jako całości stosowanie 0W jest nieusprawiedliwione poza regionami wybitnie zimnymi.
 
Gdzie w Polsce spadnie temperatura ponizej -30°C ?
 
Podkarpacie chyba jest najzimniejsze obecnie, w 2018 najniższa temperatura to było -29 wiec już na granicy dla 5W i 0W może mieć w takich rejonach sens. Nawet jeżeli tylko kilka dni w roku to jeżeli ktoś jeździ codziennie i jeszcze trzyma wóz pod chmurką?
 
W tym przypadku juz mozna ewentualnie rozwazyc zastosowanie SAE 0W-40. Granica to -35°C, ale ja pisze o MRV.

Szybkie wyjasnienie:

Lepkosc CCS, czyli jak szybko olej bedzie przepompowany.
Lepkosc MRV, i to jest istotne... czyli graniczna temperatura pompowalnosci.

Dodatkowo tabela: https://www.oil-club.pl/viewtopic.php?f=9&t=7#p66

Jak juz wspominalem, czy te 5°C zrobi, az tak duza roznice? Nawet jezeli temperatura spadnie do ok. -30°C.

To juz sprawa indywidualna.
 
Jeżeli dobrze pamiętam to tak, w tak niskich temperaturach jest już różnice. NATOwska norma O-184 (chyba 184) wymagała dla warunków arktycznych oleju OAEW30 czyli SAE 0W-30. Nie wiem jak jest obecnie bo prowadzono badania nad zastosowaniem uniwersalnego oleju o niskiej lepkości dla wszystkich warunków, a nie śledziłem specjalnie tematu, ale jeszcze parę lat temu dla temperatur -30 i niżej NATO wymagało 0W do silników spalinowych.

Wiadomo, wojskowy sprzet ma inne tolerancje, ale też wymogi bezawaryjności są dla takiego sprzetu wyższe więc są jakimś wyznacznikiem.

Inna sprawa czy i na ile niestosowanie 0W przez parę dni w roku gdzie może to mieć uzasadnienie wplynie na stan silnika. No, ale tutaj ludzie zastanawiają się na uzasadnieniem lania oleju który ma ułamek procenta mniej albo więcej jakiegoś pierwiastka, więc można też rozważać 0W czy 5W ;)

Ale, jak już pisałem - zgodzę sie z tobą że dla Polski i generalnie naszej wysokości geograficznej lanie 0W nie ma uzasadnienia. Poza takimi dziwnymi zadupiami gdzie diabeł mówi dobranoc ;)
 
jerseyAdmin napisał:
Podkarpacie chyba jest najzimniejsze obecnie, w 2018 najniższa temperatura to było -29 ...

Ja mieszkam na Podkarpaciu i pisałem, że zimy teraz są cienkutkie ...
-30 ostatnio widziałem gdzieś 7 lat temu.
Ta zima była ciepła, kilka dni do -15*C.
Oczywiście mowa o obszarach, gdzie ludzie mieszkają, czyli Krosno/Sanok/Jasło/Gorlice.
Na Tarnicy to i pewnie do -35*C spada.
 
Wierze na słowo, u mnie na północy to zastanawiałem się nad sensem zimówek :(
 
Ja w Beskidach miałem w zeszłym roku miejscami -25, w Krośnie faktycznie tej zimy było łagodnie. Olej 10W też nie jest zły, coś ewentualnie można dolać od @wyszlow

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 
jerseyAdmin napisał:
Wierze na słowo, u mnie na północy to zastanawiałem się nad sensem zimówek :(

Od kilku lat w Warszawie nie było zimy dlatego mam drugi komplet całorocznych,jazda malina :)
 
Też bym chętnie całoroczne założył ale nie ma z indeksem 270 km/h :-D chyba, że coś się zmieniło w tej kwestii
 
Sprawdźcie sobie jak płynie olej 5W oraz 0W w temperaturze -10 albo nawet -5 stopni, które w Polsce występują każdej zimy w każdym rejonie.
 
To nie jest latwe porownanie, bo mimo wszystko SAE 5W-XX jednego producenta bedzie sie roznic od drugiego...
 
Druga kwestia, że swobodne spływanie oleju po ściance naczynia to jedno, ale w silniku jest przecież pompa oleju, która nadaje ciśnienie, więc te różnice się zacierają. Pomimo tego, ja podtrzymuje swoje zdanie w tej kwestii.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 
Z drugiej strony olej 0W30 może mieć wyższą lepkość w 40 stopniach (co przekłada się na niższe temperatury) niż 5W30.
 
jerseyAdmin napisał:
@cytrynowiec - https://www.bobistheoilguy.com/forums/ubbthreads.php/topics/4602570/1

Dzięki za materiał, w zamian daję to:
https://www.researchgate.net/publication/270702311_Lowerature_behaviour_of_the_engine_oil
 
Naprawde nie ma znaczenia lepsza pompowalnosc lub nizsza lepkosc? Jak wiemy najwieksze zuzycie silnika jest podczas zimnego rozruchu. Wiec np odpalajac silnik przy -5C lepiej miec olej 0w ktory szybciej doplynie do zakamarkow niz gruby 5w z wieksza pompowalnoscia ale na zimym starcie to i tak lepiej wypadlby 0w-20 czy 30
 
Oczywiscie, tylko, ze te roznice beda zauwazalne ponizej -30°C. A czy w Polsce panuja takie temperatury?
 
Realna różnica między 0W a 5W jest naprawdę nieduża...
Delvac LE 5/30 ma temperaturę płynięcia -51 stopni C a Delvac 5/40 -45 stopni C

W przypadku diesla szybciej "klęknie" ON i nie odpalisz silnika.... a nie olej w w tym silniku.
 
A czy bedzie roznica w zuzyciu przy odpaleniu w -5C miedzy 5w30 a 5w40? Ktore maja lepkosc przy 40c 65cst i 85cst. Bo jesli nie to lepiej lac 40stke bo w lecie na plus bedzie
 
Back
Top