Akumulator ma z 5 lat varta silver
altek 3 lata (mialbyc podobno ori ) ale czuje ze wleciala chinszczyzna . (mechanik wymieniał wiec pewnosci nie mam)
z jumpstartera odpalil bez problemu
auto 2 dni tem uzywane ostro z klima na krotkim dystansie. dzis z garazu nie odpalil.
odpalilem przejechalem ze 20 km bez klimy stal 3 godziny znow troszczke przygasl przy odpalaniu
napiecie ladowania bez odbiornikow 13.9 , z odbiornikami (klima .dmuchawa,radio) 13.5-13.6
strata na kablu + ok35 mV na masowym 20mV (norma 200mV jak mnie nie myli pamiec)
czyli co 3 letni altek glownym podejżanym? czy jednak takie napiecia powinny starczyc i wina aku?o ile dobrze pamietam to alternator z salonu ladowal 14.6 ale glowy za to nie dam. natomiast zaczal piszcze i przestal ladowac wiec konieczna byla wymiana te 3 lata temu
(dodam ze w drugim aucie mam altek ze szrotu 15 letni i podaje bez odbiornikow 14.2)