Przednie miałem regenerowane w serwisie który od kilkudziesięciu lat specjalizuje się w tym, panowie wymienili i po 2 latach i niecałych 30 tys. padły sprężyny od ręcznego. Prawy zacisk dosyć długo się układał ale w końcu się udało. Najlepsze jest to, że po wykonaniu usługi wsiadłem do auta i na dzień dobry pedał hamulca prawie wpadł mi do podłogi. Panom nie chciało się podpiąć podciśnienia, myśleli że auto z abs samo się odpowietrzy, biznes krecony ponad 20 lat a dalej podejście "może tym razem się uda".
Na początku tego roku kupiłem chińskie NTY i jak na razie działają bdb. Wydaje mi się, że przy prostych jednotloczkowych zaciskach Chińczycy potrafią nie zepsuć takiego zacisku i będzie działac, pewnie gorzej będzie przy bardziej zaawansowanych układach i tam rzeczywiście nie warto oszczędzać.
W każdym razie, jeśli ktoś ma możliwość to niech regeneruje sam i robi jak dla siebie i na częściach jak dla siebie. Ja nie mam zaufania do mechaników i gdybym opisał moje przygody na przestrzeni lat to pewnie ktoś zadałby pytanie jak to jest możliwe, że tak upośledzeni umysłowo ludzie nie są ubezwłasnowolnieni i w dodatku mają własne biznesy
Ja rozumiem, że trafi się na partacza ale jeśli przerabiasz 5 warsztatów w i w każdym z nich podstawową zasadą jest nie używanie mózgu to w końcu można się wkur.ić. Finał jest taki, że na serwis jeżdżę 40km za Wrocław do brata kolegi, którego nie mdli na samą myśl o tym, że będzie trzeba coś pomyśleć