• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Rewolucja energetyczna

Status
Zamknięty, nie można już odpowiadać.
Być musi, bo na słońcu i wietrze się nie da.
 
Oczywiście, że być musi i jeśli nie wybudujemy wreszcie elektrowni jądrowej to czarno to widzę. Na szczęście nasze pokolenie mało lub wcale nie pamięta Czarnobyla więc to widmo nie będzie tak straszyć jak naszych rodziców. Jakby nie patrzeć reaktor atomowy mamy od lat pod Warszawą, który cały czas funkcjonuje tylko nie używany do celów energetycznych więc o nim się nie mówi i jakoś nie wybuchł.
 
Atom jest bezpieczny. Ja jestem od dawna za.
 
Na przeszkodzie stoją pieniądze, pierwotny kosztorys atomu właśnie szlag trafił, przy takiej inflacji trudno nawet określić całkowity koszt, a król jest nagi tzn bez kasy..
 
Przecież już budowali jakąś elektrownię, przez kilka lat kosztem miliardów złotych udało się wybrać lokalizację i temat chyba umarł.
 
Kolejny temat po aucie elektrycznym, OZE który można podsumować
Doopa z tego bo żyjemy w Polsce ?
 
Być musi, bo na słońcu i wietrze się nie da.

Rewolucja to coś co się wydarza nagle. Nic takiego nie ma i nie będzie miało miejsca.

Jeśli u nas się mówi o gwarancji wydobycia węgla do 2049 to gdzie jest ta rewolucja?
 
Pod tym kątem masz rację ale parcie jakie ma Unia na to wszystko widać już teraz i obawiam się, że tego procesu nie odwrócimy. Jasne, że paliwa kopalne się powoli kończą ale dopóki energia alternatywna będzie tak droga w zakupie w stosunku do tego co oferuje to u nas się po prostu nie przyjmie. Gdyby instalacja fotowoltaiczna na dom ok 100m2 kosztowała 10-12 tyś zł a nowe panele po gwarancji można było kupić za grosze w budowlanym to bym się nawet nie zastanawiał ale póki co no to sorry ale dla mnie to jest taka fanaberia nowobogackich, którzy mogą sobie pozwolić na zapłacenie za prąd za kilkanaście lat z góry bo tak to de facto wygląda.
Dla reszty potrzebny jest atom albo węgiel jeśli Unia pozwoli i ten nie będzie tak szaleńczo drożał.
 
Jasne, że paliwa kopalne się powoli kończą

Jest jeszcze masa ludzi, firm i krajów, które spieniężą surowce dlatego gadanie o "zielonym ekologicznym lobby" uważam za robienie z siebie idioty.
póki co no to sorry ale dla mnie to jest taka fanaberia nowobogackich

Większość nowych technologii jest droga i dostępna dla wąskiego grona ludzi na początku.

Dla reszty potrzebny jest atom albo węgiel jeśli Unia pozwoli i ten nie będzie tak szaleńczo drożał.

Nie ma ogarniętych, odpowiedzialnych i odważnych ludzi, żeby w tym kraju zrobić elektrownie atomową. Wolą górnikom rzucić jakąś smaczną socjalną kiełbaskę wyborczą i pomamić ludzi budowaniem najpotężniejszej gospodarki Europy na węglu, bo mentalnie ci ludzie są opóźnieni w swoich wizjach ze 150 lat. Zresztą obecnie, gdy Polaków ubywa już rocznie w setkach tysięcy to jednoznacznie widać, że dla władzy liczy się koryto, a nie plany na 10-20-30 lat i dobro narodu.
 
Mam nadzieję że Pani dr Malinkiewicz, będzie miała więcej szczęścia w biznesie niż nieżyjący już Lucjan Łągiewka, którego okradziono z rewolucyjnego wynalazku.
 
Jasne, że paliwa kopalne się powoli kończą ale dopóki energia alternatywna będzie tak droga w zakupie w stosunku do tego co oferuje to u nas się po prostu nie przyjmie.
Nic się nie kończy ani żadne paliwa kopalne ani ropa ani gaz itd. Póki co jest nieformalna umowa, że surowców na terenach niczyich nie ruszamy a złoża u wybrzeży Antarktydy są ogromne. Ropy jest tyle, że USA nawet nie chce ruszać swoich zasobów.
Nikomu nie zależy aby energia z OZE była tańsza dlatego sztucznie podniesiono cenę produkcji energii z węgla wprowadzając handel emisjami CO2, zerknijcie na wykres jak w 2017r. tona kosztowała 5 euro a dzisiaj ponad 80 euro a są to zwykłe spekulacje bo przecież dwutlenek węgla nie ma żadnej wartości. Bardzo sprytne zagranie firm w połączeniu z rządami aby zwiększyć konkurencyjność tych wszystkich paneli, wiatraków itd. wręcz wymusić ich zakup.
Dodatkowo kłamanie ludzi, że to my zmieniamy klimat jest śmieszne. Jakby było nas 10 razy więcej na Świecie to i tak nie mamy kompletnie żadnego wpływu na zmianę klimatu, na zanieczyszczenie środowiska owszem.
 
Dodatkowo kłamanie ludzi, że to my zmieniamy klimat jest śmieszne. Jakby było nas 10 razy więcej na Świecie to i tak nie mamy kompletnie żadnego wpływu na zmianę klimatu, na zanieczyszczenie środowiska owszem.
Denializm to nie jest powód do dumy, serio.

Bardzo sprytne zagranie firm w połączeniu z rządami aby zwiększyć konkurencyjność tych wszystkich paneli, wiatraków itd. wręcz wymusić ich zakup

Eh znowu to mityczne ekologiczne lobby, które wydymało najbogatsze firmy na świecie zajmujące się wydobyciem i przetwórstwem paliw.
 
Denializm to nie jest powód do dumy, serio.
Bycie naiwnym również.
Skoro bawimy się w elektryczne samochody to wytłumacz mi dlaczego kontenerowce, które pływają dość blisko linii brzegowych i spalają kilkanaście ton mazutu na godzinę a pływa ich chyba codziennie ponad 100 tys. są w porządku? Może niech ktoś się zainteresuje i zamiast silników niech rozwiną żagle.
 
Bycie naiwnym również.
Skoro bawimy się w elektryczne samochody to wytłumacz mi dlaczego kontenerowce, które pływają dość blisko linii brzegowych i spalają kilkanaście ton mazutu na godzinę a pływa ich chyba codziennie ponad 100 tys. są w porządku? Może niech ktoś się zainteresuje i zamiast silników niech rozwiną żagle.
I to jest ten dowód na brak wpływu człowieka na klimat?

Skoro bawimy się w elektryczne samochody to wytłumacz mi dlaczego kontenerowce, które pływają dość blisko linii brzegowych i spalają kilkanaście ton mazutu na godzinę a pływa ich chyba codziennie ponad 100 tys. są w porządku? Może niech ktoś się zainteresuje i zamiast silników niech rozwiną żagle.


Na drugim miejscu znajdują się kontenerowce, w liczbie 5683 i o łącznej nośności 311 508 020 ton

Pomyliłeś się o chyba o jakieś 18 razy. Znowu zaczyna się rzucanie danymi bez pokrycia i weryfikacji. Ludzie to już w ogóle łykną każdą informacje potwierdzają ich zdanie i zanegują bez analizy każdą, która nie daj boże nie wpisuje się w ich model pojmowania świata.
 
Last edited by a moderator:
Ale nie rozumiem. Kontenerowce spalają duże ilości paliwa = człowiek nie ma wpływu na klimat czy o co chodzi?
Człowiek ma wpływ na klimat m.in. przez kupowanie bubli z Chin.

Ja nie jestem zwolennikiem sprowadzania bubli z Azji, jednak jest to nadal transport stosunkowo wydajny biorąc pod uwagę masę i odległość transportu.

Można by się zabawić matematycznie i np. obliczyć ile trzeba wyemitować CO2, żeby przetransportować towar z A do B i wtedy by mogło wyjść, że może i statek spali X razy więcej paliwa niż auto osobowe na danym dystansie, ale może przewieźć Y razy więcej kg i wtedy wyjdzie, że emisja CO2 przy przetransportowaniu 1kg towaru jest dużo mniejsza niż przy transporcie autem.

Denializm po prostu rozwiązuje po najmniejszej linii oporu problem ocieplania klimatu i momentalnie odciąża człowieka z wielu pesymistycznych myśli, które wiążą się z przyjęciem do wiadomości jak funkcjonuje świat. Przez to jest kultywowany przez sporą grupę ludzi.
 
Status
Zamknięty, nie można już odpowiadać.
Back
Top