• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Rozbieganie silnika w wyniku zastosowania płukanki

Odłóżmy na bok turbo. Mamy różne rodzaje odmy, jedne dają opary przed filtr powietrza, inne między filtr a przepustnicę (klapę gaszącą w dieslach), a inne bezpośrednio w kolektor ssący, czasem z zaworem ccv. Przy wysokiej temp oleju i kombinacjach z punktem zapłonu tej cieczy (dodawanie chemii w postaci płukanki) zwiększamy ryzyko zaciągnięcia oparów do komór spalania. W dieslu wiadomo co to może oznaczać. Oczywiście nie mówię o ryzyku dwu, czy czterokrotnym, ale jakiś promil przypadków może skończyć się źle. Odnośnie klapy gaszącej, nawet jeśli jest, to co 3 użytkownik może nie wiedzieć, że nie działa i jest cały czas otwarta, a check nie świeci. Jeśli chodzi o zaciąganie oleju odmą, tak jest to możliwe, miałem co prawda benzynę, w której przytkanie rurki odmy z pokrywy zaworów spowodowało wypchnięcie oleju z miski przez separator do kolektora ssącego. Zanim się połapałem i zobaczyłem chmurę dymu w lusterku, silnik już zgasł, nie kręcił a okazało się, że nie mógł, bo na denkach 6 tłoków był już w sumie dobry litr oleju i niektóre komory spalania wypełniły się po zawory. Gdyby to był diesel, to wiadomo...
 
Dzięki. Czyli jak sądziłem, największym wrogiem jest zmiana parametrów oleju przez płukankę. Szkoda, ze nie dowiemy się co to za płukanka była, no ale nikt nie będzie ryzykował pozwu bez opinii rzeczoznawcy.
 
Myślę, że wiele przyczyn na to się złożyło. Nieszczelne uszczelnienia turbo, może nie do końca sprawny układ odpowietrzania skrzyni korbowej, a sama płukanka była czynnikiem wyzwalającym (ze względu choćby na wyższą prężność par mogło się stworzyć coś z stylu smoczka). Bardzo się cieszę, że Autor założył ten temat. Warto by każdy sam podjął decyzję płukać i jak, zapoznając się nie tylko z hurraoptymistycznymi opiniami.
 
Będę się widział z tym klientem.
Ale wiem że niektórzy mechanicy mają w pogotowiu specjalne kleszcze do odcinania dolotu powietrza.
W starych silnikach diesla nie raz słyszałem o tendencjach do rozbiegania silnika w wyniku stosowania plaków i innych super startów psikanych do dolotu
 
@sprajt2 patrząc na to, jak silnik reaguje na np. środki do czyszczenia dolotu, to tego plaka wcale tak dużo być nie musi 🤔
 
Ja widziałem tylko filmy, na ktorych srodek do czyszczenia dolotu dławił silnik, to w sumie nie odniosę się.
Podrzucisz nazwę, ktoregos z czyscikow do dolotu, na którym wzrastaly obroty?
 
W zasadzie...każdy, w każdym są rozpuszczalniki, każdy jest oznaczony jako skrajnie łatwopalny. Stosowałem Valvo i LM, w obydwu przypadkach, jak się przegnie z ilością lub szybkością dozowania, potrafi podnosić obroty w skrajnym przypadku można na chwilę obrotomierz ponad limiter zamknąć.
Dławić się silniki również potrafią, szczególnie jak ktoś nie doczyta napisanego dużym drukiem, że należy trzymać podniesione obroty i natychmiastowo zaprzestawać dozowania preparatu w momencie ich samoczynnego wzrostu.
 
Ok, to ja widziałem tylko psikanie w dolot przy jalowych obrotach.
 
Back
Top