• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Rynek olejowy - dyskusja ogólna.

Oczywiście to są ceny detaliczne bez rabatów. Dla Kowalskiego z ulicy.
Kowalski nie jest zmuszany kupowac w tej hurtowni. Ma tysiąc innych zrodel z nizsza cena. I tam kupi. To jest wlasnie wolny rynek, a nie sklepy monopolowe.
 
Ludzie nauczyli się kupować najtaniej, jak się da, a internet im to ułatwił. Ceny olejów na portalu aukcyjnym nie są normalnymi cenami rynkowymi, tylko są to ceny hurtowe + 2-5 % marży. Umówmy się, to jest kupa, a nie zarobek, a nie na tym rynek polega. Zgadzam się, że oleje w hurtowniach motoryzacyjnych mają lekko zawyżony detal, ale to tylko po to, by odstraszyć ludzi z ulicy, natomiast większość warsztatów i tak tego ich detalu nie stosuje, tylko balansują na granicy opłacalności i odstraszenia klienta. Np u mnie jest tak, jak wiem, że klient sam ogarnia ceny internetowe, to oferuję mu przykładowy olej z moją niską marżą i to jest dosłownie 10-15 zł dołożone do bańki 5L. Weźmie ode mnie, to ja zarobię 10-15 zł minus podatek i co to jest? Musiałbym co 15 minut wciskać komuś towar na takim procencie. Inaczej, kiedy przyjdzie klient, któremu w ogóle nie zależy na cenie, ma to w totalnym poważaniu, to do przykładowej bańki dokładam 30-40 zł i ja jestem zadowolony i klient jest zadowolony, bo w markecie widział drożej.
 
@Kaczorek79 masz racje. Ale tak wlasnie w dzisiejszych czasach wyglada rynek, ze klient szuka, gdzie kupic taniej, wygodniej. Więc to, co pisze @tomek evo, ze te oleje na rynku sa drozsze to nie prawda. One sa drogie w tych hurtowniach, a na rynku sa tansze.
 
Mechanicy utrzymują się z napraw samochodów i biorą pieniądze za robociznę. Dlaczego dodatkowo kasują marżę za materiały, jeśli nie prowadzą ich dystrybucji?
 
Dlaczego dodatkowo kasują marżę za materiały, jeśli nie prowadzą ich dystrybucji?
A kto im tego zabroni?
Nic w tym złego nie widzę, jeżeli mechanik zapewnia korzystniejsza cenę Klientowi, ale nigdy tak nie jest. Przynajmniej ja się z tym nie spotkalem.
 
Ja nikomu nie bronię uczciwie ustalać kosztów robocizny. Ale nie powinno być też tak, że mechanik zaniża sobie koszty za pracę, aby przyciągnąć klienta, a następnie podbija sobie na materiale, żeby jakoś z tego wyjść. Ustalenie uczciwych kosztów robocizny i ilości godzin pracy to przejrzyste stawianie sprawy. Pomijam całą patologię na podatkach.
 
Wszystko fajnie, ale na rynku mechaników też jest ogromna konkurencja. Pierwsze o co klient pyta, to koszt robocizny, nie ceny części. Wybierze zatem mechanika, który poda mu najniższą cenę, co za tym idzie, żeby być konkurencyjnym, inne warsztaty też muszą obniżać ceny robocizny
 
Często jest ta, że mechanik pokazuje w komputerze cenę z np. Intercars i klient myśli, że to normalna cena, a to cena przed rabatem dla mechanika 30%. Przychodzę z własnymi częścią i mówię za ile kupiłem to twierdzi, że niemożliwe bo on że zniżkami za tyle nie kupi, że to podróba i nie da gwarancji jak on nie kupi. Tylko są sprzedawcy, którzy mają rabat dużo większy od mechanika bo biorą 100 razy więcej i handlują na niskich marżach i zarabiają na obrocie sklepu internetowego i portali aukcyjnych.
 
Mechanik dobra kasę na częściach zarabia. Wycenił mi kiedyś poduszkę silnika 2xtyle co pewien stacjonarny sklep. Jak zapytałem dlaczego taka cena to powiedział że musi pracownika po nią wysłać samochodem do hurtowni i że w razie reklamacji on będzie się dogadywał z hurtownia z tego powodu takie koszta, przyznałem mu rację bo w sumie pracownikowi trzeba zapłacić i czas stracony. Zaczęliśmy wtedy ustalać termin wymiany jak już było wszystko dogadane to powiedziałem że jednak ja poduszki przywiozę swoje to nagle zmienił cenę za robotę, na pytanie dlaczego przecież pytałem się o cenę za samą robociznę to powiedział że inna cena jak biorę jego części itp. z mechanika zrezygnowałem i nawet tłumik który miał mi robić odpuściłem, jak dla mnie to naciągacz i tyle.
 
@Kaczorek79 - Wychodzi na to, że najlepiej przyjechać z własnym olejem, bo wtedy mechanik nie straci ani kasy, ani czasu na robienie zakupów. Chyba że ma jakieś umowy z dystrybutorami o ile to się jeszcze spotyka to wtedy pewnie każda bańka opchnięta się liczy

@Kuba - to fakt, że uzależnianie ceny robocizny od zakupu części to sku...stwo. Kiedyś było tak, że jak mechanik sprzedawał części to miał w marży koszt roboty i kupowałeś jego części, robota za free. Przywoziłeś swoje to płaciłeś za pracę.
 
Ceny olejów na portalu aukcyjnym nie są normalnymi cenami rynkowymi, tylko są to ceny hurtowe + 2-5 % marży. Umówmy się, to jest kupa, a nie zarobek, a nie na tym rynek polega.
Kiedyś dawno temu, pewien "góral" z Rabki powiedział mi,
"Panocku, pamientej, ze 10 deko handlu je lepsze niz kilo ruboty".
😉
 
Mechanicy utrzymują się z napraw samochodów i biorą pieniądze za robociznę. Dlaczego dodatkowo kasują marżę za materiały, jeśli nie prowadzą ich dystrybucji?
Prowadzą, większość ma 2/3 pkd.
 
Mechanik nie ma prawa narzucać marży na części ale jak okaże się wadliwa to niech się sam buja z reklamacją. Ech
 
@Selection Pod warunkiem, że ma sklep z cenami na półkach, w którym możesz kupić oleje czy części bez usługi. Mi chodzi o sytuację typowo warsztatową, że jest usługa a części brane z hurtowni na zamówienie do konkretnej naprawy.
@Kuba Mechanik nigdzie nie musi jeździć, bo hurtownie jak Intercars czy Elit mają swoich kierowców.
 
@jarski chyba, że potrzebuje daną część na już, a trasa juz pojechała, to wtedy nikogo to nie interesuje i musi jechać po nią sam :)
 
@jarski, no właśnie nie musi mieć „typowego” sklepu. Jeśli ma odpowiednie pkd, kupujesz od niego sama cześć i dostajesz paragon lub fakturę. Po 2, po coś maja te zniżki od kilku do max. 70 % 😎
 
Na forum Corolla już nie istnieje miałem kod dla klubowiczów i kupowałem z rabatem do 25% w Intercars i tak w sieci można było często kupić taniej więc wszystko zależy od obrotów sprzedawców. Kiedyś przegniła mi tarcza kotwiczna i jedyny zakup to OEM Toyota 800zł i 2 tygodnie oczekiwania znalazłem producenta zamiennika napisałem do niego, wznowił produkcje i podał mi dystrybutorów, błagałem produkt managera z hurtowni Hart by zamówił od producenta, mówiłem że popyt będzie bo gniją i na szrotach nie ma. Przyszły po tygodniu tylko musiałem znaleźć sklep lub mechanika, który mi ta weźmie z hurtowni, tylko jeden chciał cena 250zł. Znalazłem na allegro gościa, który miał największy obrót i tylko część z Hart, ściągnąć dla mnie i wysłał w cenie 125zł 😀.
 
Last edited:
Back
Top