Dyskusja zrobiła się długa, fajnie
postaram się odpowiedzieć chociaż na część komentarzy.
Na gwarancji żadnych dodatków, takie moje zdanie. Stosował bym tylko olej z oficjalnymi aprobatami. Z ciekawości przy tylu rozwiązaniach jak wygląda spalanie?
Zgadzam się, po zastanowieniu stosowanie dodatków budzi wątpliwość. W przypadku awarii silnika mogą się dopatrywać różnych rzeczy, tylko czy ASO jest na tyle "mądre"?
Trudno mi się wypowiedzieć w kwestii spalania. Auto praktycznie nowe, silnik na dotarciu, staram się jeździć ostrożnie. Parametry pracy mogą się jeszcze zmienić z czasem, ale w jeździe miejskiej 9 litrów póki co raczej nie przekracza.
No i już się rzucili z propozycjami ...
Ja przede wszystkim podszedłbym do tematu doboru oleju od strony technicznej.
Czy te silniki wykazują jakieś problemy (paliwo o oleju, LSPI, rozrząd, ...)?
Podejrzewam, że niewiele będzie na ten temat, a dążę w kierunku doboru odpowiedniej lepkości.
Konkretny olej potem jest kwestią wtórną.
Silnik jest na tyle nową konstrukcją, że informacji od użytkowników trudno szukać w sieci. Jest to ewolucja silnika 1,8TSI EA888 3 generacji (czyli silnik poprawiony, bez problemów z nadmiernym zużyciem oleju) ze zmianami wspomnianymi przeze mnie na początku posta plus wyższy stopień sprężania, wyższe ciśnienie wtrysku…i co chyba najważniejsze z perspektywy smarowania – mniejsze łożyska wału i węższy łańcuch rozrządu (teoretycznie zmiana dla trwałości na minus, miejmy nadzieję, że to przemyśleli).
Instrukcja jest jasna: 504/507 jeżeli nie wymienia się w trybie LL. Co lepkość do doboru oleju w wozie na gwarancji skoro dla tej normy praktycznie nie ma wyboru?
Wg mnie: Orlen MaxExpert V 5W-30, Fuchs Titan GT1 C3, Gulf Formula GVX 5W-30.
O dziwo normy 504/507 spełnia całkiem pokaźna lista olejów (patrząc na oficjalny dokument VW). W większości są to oleje 5W-30, ale zdarzają się też 0W-30. Ty zalecasz jedynie 5W-30 - dlaczego i dlaczego akurat te?
Na gwarancji chcesz ten box zakładać?
Jest co najmniej jedna firma, która twierdzi oficjalnie, że jej boxy nie zostawiają śladu w ECU i dlatego rozważam taką opcję w czasie trwania gwarancji jeszcze. Jak przyjdzie odpowiedni czas i dostanę odpowiedni na to papier, to zamontuję.
Lotos Aurum, cała seria zresztą, to super oleje, ale donużytku w autach po gwarancji. Do ASO tego nie zawiezie, chyba, że robi sam. Orlen jak najbardziej oficjalna aprobata. Lub Lotos 504/507, nie Aurum, także oficjalna aprobata VW, Audi i Porsche.
W kwestii Lotosa czy Orlenu – nie mam tutaj jakiegoś kompleksu, że muszę mieć towar zagraniczny z fajną etykietą. Dla mnie najistotniejsze są parametry oleju, ich stabilność i zgodność ze specyfikacją.
Potwierdzam - oficjalną aprobatę ma Lotos Quazar LL III i Synthetic 504/507. Aurum nie ma na liście. Lista olejów Orlenu z aprobatą jest całkiem długa.
Tam potrzeba naprawdę mocnego i sprawdzonego oleju dlatego polecam :
- Eurol Synthence FS 0W30 - sprawdzony w wielu 2.0 TSI tym w takim 272 na 370 KM po programie wiec tutaj da radę
- Ravenol VMP 5W30
- Ravenol VSW 0W30
- Penrite Enviro+5W30 (daje radę w Golfie R po programie)
- Amsoil AEL 5W30
W zakładanym budżecie łapie się właściwie tylko Eurol, reszta lekko (VMP) lub mocniej (Penrite, VSW) przekracza budżet.
Z tańszych mógłbym polecić Shell Helix Ultra AV-L/ ETC 0W30 (ale z doświadczeń userów w tsi będzie go znikać więcej i olej szybciej się podda) albo Texaco Havoline Pro DS V ale to nie jest dla mnie poziom ww.
Można wziąć pod uwagę jeszcze Millersa XF longlife 5W30 i mieści się w budżecie jak się dobrze poszuka - dobry olej choć szło na papierze nie robi. Jednak ww. są moim zdaniem lepsze.
Też się skłaniam ku sprawdzonym rozwiązaniom, tylko poddaje je pod dyskusję w kontekście nowego silnika, gdzie jest nastawienie na obniżenie tarcia wewnętrznego. Czy bardziej iść w moim przypadku w 0W30, czy jednak 5W30? Czy pewnych dodatków powinien mieć olej więcej, czy mniej, czy nie ma to znaczenia?
Z Millersem mam do czynienia od kilku lat. W różnych silnikach stosowałem różne oleje tej firmy, raz można było wyczuć poprawę, raz nie. Raz można było odczuć (po tym jak silnik wibruje czy na słuch) że olej długo zachowywał swoje właściwości, a raz po krótkim już czasie czuć było pogorszenie pracy silnika. Gdzieś na forum mi mignęło stwierdzenie, że oleje Millersa nie są takie wspaniałe jak je opisują (rzekomo Rosjanie wzięli je pod lupę, ale nie dotarłem do źródła). Poniekąd to też wpłynęło na chęć głębszego rozeznania się w temacie.
Nie wiem, czy masz rację, bo silniki są świeżynki techniczne, a VW lubi "gratisy przemycać" swoim użytkownikom ...
Najnowsza seria silników 2.0 TSI/TFSI ma wiele różnic konstrukcyjnych względem swoich poprzedników. Największa to nowy cykl spalania.
spidersweb.pl
W sieci tak naprawdę informacji o nich nie ma, więc nic nie wiadomo o bolączkach konstrukcji.
Mnie też zastanowiły zalecenia VW - 0w20 jako pierwszy wybór i to w Long Life, 5w30 jako drugi.
(504/507 to przecież flagowy olej LL VAG'a.)
W ww artykule jest wzmianka o "obniżeniu tarcia wewnętrznego" - jak pierścienie w TSI reagowały na lepkość oleju?
Jest tam ACT (wyłączanie cylindrów)?? - w 1.5TSI ponoć rozrząd na 0w20 lubi się zacierać, ale to niepotwierdzone info od pracownika serwisu.
Ja też byłbym za SAE30 w tym silniku, ale właśnie nie wiadomo, co tam VAG nakombinował.
Właśnie to o czym piszesz nie daje mi trochę spokoju - obniżenie tarcia, dlatego daje sobie więcej czasu na dobór odpowiedniego oleju. Jakoś na przełomie maja i czerwca będę się umawiał na wymianę.
O wyłączaniu cylindrów nie słyszałem, raczej tego tam nie ma. Oszczędności w jeździe mają wynikać ze zmiennych faz na wałku ssącym.
Właśnie dlatego, że nie wiadomo do końca co VAG tam wykombinował bo jeszcze poprzednia wersja tego silnika mogła być zalewana olejem z normą 502.00 (w zależności od cyklu wymiany, rocznika i marki) i wtedy dopuszczony był np. 0W40 lub 5W40 to przeskakiwanie na 508/509 i 0W20 w sytuacji gdy dopuszczona jest 504/507 (0W30, 5W30) wydaje mi się lekko ciut przesadzone zwłaszcza w sytuacji gdy użytkownik myśli o wzmocnieniu silnika a przed nami gorące lato.
Nie zakładam z góry, że oleje w specyfikacji 508 509 będą złe, ale ze względu na ograniczony wybór i względnie świeżą specyfikację wolę chyba postawić na sprawdzone oleje 504 507. Kwestia doboru tego „idealnego”