• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Spalanie naszych aut

Ja diesla nie kupię już nigdy z powodu właśnie smrodu wokół auta, halasu, wibracji. Nie widzę żadnych pozytywów dla diesla w aucie osobowym.
 
Mój pali 13,81l LPG i 0,897 benzynki na setkę - średnia prawie z 30 tys. km. Wartości z dystrybutorów na całym przebiegu, czyli postoje, rozgrzewanie auta, ozonowanie klimy, itp, itd. Benzyna też zawyżona, bo robiłem jakieś interwały na samej benzynie z jakimś dodatkiem od AR. Dwie tony, automat i wysoka buda robią swoje.
 
Spaliny starych diesli są duszące, z nowych czuć tyle, że cieżko porównać czy jedzie przed nami benzyna czy diesel.
 
w starych są duszące, proszę Cię, na codzień jeżdze w PKS jako kierowca Autosana H9 z silnikiem 6ct107 potocznie zwanym małym leylandem i porównując jego spaliny do mojego 1.6 hdi z fap oraz adblue,to autosan ma za sobą zapach
 
dagetto napisał:
Ja diesla nie kupię już nigdy z powodu właśnie smrodu wokół auta, halasu, wibracji. Nie widzę żadnych pozytywów dla diesla w aucie osobowym.
Click to expand...
Jeżeli ktoś faktycznie lata głównie po trasach to diesel w jakimś tam stopniu ma sens, chociaż coraz więcej aut służbowych to benzyny. Na miasto i krótkie odcinki diesel nie ma sensu, a już na pewno nie ze względów ekonomicznych. Cena ropy (wyższa od pb95), wiecznie niedogrzany silnik praktycznie przez większość czasu przy naszym klimacie, dpf-y, egr-y itd Wśród moich znajomych coraz więcej ludzi nie chce diesla do miasta.
 
XD nie ma nic gorszego niż wymijący Autosan czy jazda za nim. Jak jadę rowerem to aż muszę zwolnić, żeby przestać szybko oddychać i to zasysać, bo aż łeb boli.
 
Zaslona dymna, efekt komory wstępnej i zimnego silnika, lub spalania oleju
 
To jest rak który powinien zniknąć z ulic w pierwszej kolejności. I tak mi sie zeszło z wyciagnieciem telefonu, bo byłoby jeszcze gorzej. Jak dla kogoś takie spaliny mają jakiś fajny "smaczek" to ja już nie mam pytań.
 
Obraz klasycznego polskiego autobusu ktory mimo konca swego żywota musi jechać a że zamiast oleju i paliwa na bazie był przepalony olej ze smażalni z Kołobrzegu to tak wyszło niestety ;)

4Fun ;)
 
resi napisał:
XD nie ma nic gorszego niż wymijący Autosan czy jazda za nim. Jak jadę rowerem to aż muszę zwolnić, żeby przestać szybko oddychać i to zasysać, bo aż łeb boli.
Click to expand...

resi napisał:

Zapodaj.net - Darmowy hosting zdjÄÄ i obrazków bez rejestracji! Zapodaj swoje zdjÄcia znajomym!

UdostÄpnij swoje zdjÄcia i pliki graficzne za darmo bez rejestracji.
zapodaj.net zapodaj.net
Click to expand...

resi napisał:
To jest rak który powinien zniknąć z ulic w pierwszej kolejności. I tak mi sie zeszło z wyciagnieciem telefonu, bo byłoby jeszcze gorzej. Jak dla kogoś takie spaliny mają jakiś fajny "smaczek" to ja już nie mam pytań.
Click to expand...

No tak, opieranie opinii nt. starych diesli na jednostkowym przykładzie wyeksploatowanego i dojechanego do granic autobusu, który objechał równik setki/tysiące razy.

To tak jakbym napisał, że silników benzynowych należy się pozbyć bo kopcą i śmierdzą, a wiem bo jechałem kiedyś za autem z wydmuchaną uszczelką pod głowicą.

Nie widzę pola do dyskusji.

Jeżdżąc na tym rowerze nie zapomnij o zamontowaniu siodełka na sztycy.
 
Przecież spotkanie niesmrodzącego autosana to szukanie igły w stogu siana. Nie wiem czy takiego w życiu spotkałem.

Nie wiem kto gdzie chce postawić które silniki jako śmierdzące, a które nie. 1.9tdi to jest dla mnie kopciuch, nastepca już nie.
 
Tu tylko chodzi o kase , gdyby było stać społeczeństwo na nowe auta to nie wieże że wszyscy by jeździli starymi gruchotami.
 
Panowie, skończcie OT. Najładniej i tak pachną ;) silniki 2T w Syrenkach :p
 
jerseyAdmin napisał:
Panowie, skończcie OT. Najładniej i tak pachną ;) silniki 2T w Syrenkach :p
Click to expand...

Temat brzmi w końcu spalanie naszych aut. Jedni dyskutują o spalonej ilości paliwa inni o zapachu xD

6.3LPG w Corsie z dzisiaj, żeby nie było.
 
Last edited by a moderator:
Kaczorek79 napisał:
No Golf jest na razie moim najbardziej ekonomicznym pod względem spalania autem. Poprzednie BMW F20 1.6 T też mało paliło, tam przy spokojnej jeździe schodziłem do takich samych wartości, tylko dynamiczna jazda po mieście dawała wyższe spalanie, bliżej 8,5/100, ale auto miało ponad 200 KM i 300 Nm. Np Alfa Mito mojej żony z silnikiem 1.4 16V pali przy moim stylu jazdy o ponad litr więcej niż Golf.
Odnośnie niższej mocy, to obecnie uważam, że mamy wszędzie takie natężenie ruchu, że coraz trudniej tą moc wykorzystać, choć nie powiem, wysoki moment z turbo często się przydaje. Gdybym miał dzisiaj zmienić swój, powiedzmy, średniej wielkości silnik doładowany na inny, to tylko wolnossak powyżej 3 litrów, ale wtedy robi się mało ekonomicznie. Diesla nigdy nie miałem.
Click to expand...
Czyli ile pali Ci MiTo? Mam Bravo 2 1.4 16v i w mieście na oponach 225/45/17 pali koło 9.
 
dagetto napisał:
Ja diesla nie kupię już nigdy z powodu właśnie smrodu wokół auta, halasu, wibracji. Nie widzę żadnych pozytywów dla diesla w aucie osobowym.
Click to expand...
Mam euro 6 z AdBlue .... Mi tam nic nie śmierdzi
 
Czerwc napisał:
Czyli ile pali Ci MiTo? Mam Bravo 2 1.4 16v i w mieście na oponach 225/45/17 pali koło 9.
Click to expand...
Mito z tym samym silnikiem, co Twoje Bravo pali po mieście ok 8/100 przy normalnej jeździe. Minimum w trasie na lokalnych drogach, to 6/100, ale jest lżejsze od Bravo ok 200 kg i ma opony 195/55r16. Najlepsze jest to, że Włochom coś się udało i każde tankowanie z dystrybutora pokrywa się z komputerem pokładowym z dokładnością do 0,1L. Golf np w ogólnym rozrachunku z całego baku w jeździe mieszanej, gdzie przynajmniej 20-30 razy odpalam zimny silnik potrafi się walnąć ze wskazaniem kompa i oszuka o 0,2, czasem 0,3 L, ale w trasie zawsze komputer pokrywa się z dystrybutorem. To jest zrozumiałe, bo komputer bierze pod uwagę korekcje wtrysków, a przy zimnym silniku kilka sekund po odpaleniu nie ma korekcji paliwa, gdyż sonda stoi. Wtedy komputer oblicza na podstawie sztywnej mapy paliwowej i tu może dojść do pomyłek, bo komputer jeszcze nie wie, że np jeden wtryskiwacz podlewa 0,5% więcej paliwa w cyklu pracy. Po chwili do życia wstaje sonda lambda i robi korekcję np o te 0,5% paliwa i wtedy już komputer wie i odpowiednio uwzględnia w algorytmie obliczania zużycia. Jak sobie Włosi z tym poradzili? Nie wiem, ale Alfa jeździ 7-10 dni na jednym baku z codziennymi odpaleniami i jak pokazuje średnie np 7,2/100, to z dystrybutora też wychodzi 7,2/100.
 
Musisz być użytkownikiem forum, żeby móc odpowiadać na posty.
Back
Top