• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Spalanie naszych aut

Tu też może wchodzić kwestia mocy.

Najmocniejszy diesel w Volvo V70 II gen przedlift miał 163km.

Benzyzniaki z turbo 200, 210, 250km
Bez problemu znoszą gaz, o ile jest na porządnych komponentach i dobrze wystrojony.

Przy zbliżonym koszcie paliwa, masz zupełnie inne wrażenia z jazdy i fajny dźwięk.

Zależy poprostu kto co lubi, bez sensu jest się kłócić.
Do różnych zastosowań, dany typ paliwa będzie lepszy
 
Najmocniejszy diesel w Volvo V70 II gen przedlift miał 163km.

Benzyzniaki z turbo 200, 210, 250km
Prawdopodobnie, gdybym stał przed wyborem silnika benzynowego na wtrysku bezpośrednim i Diesla, to chyba spróbowałbym Diesla, bo w takim przypadku, to już bez wiekszej różnicy [drogie wtryskiwacze, dwumasa, turbo, itp, itd, tdi, sdi, tdci... :p ]
 
Jeżdżę głównie swoim ropniakiem po mieście i mam spalanie 6.5l, w tym samochodzie benzyna spaliłaby co najmniej 10l

To jest zwyczajnie przesacowane na korzyść diesla jak porównasz auta o podobnej mocy.
 
Też szukałem benzyny pod gaz, ale ceny są wyższe o około 6-7 tys w porównaniu do diesla, którego kupiłem. Plus oczywiście instalacja. Plus wymiana rozrządu jeśli z kołami to ok. 4000, a w moim dieslu rozrząd praktycznie wieczny (do 500 tys spokojnie). Koszt wtryskiwacza: 1000 zł nowy oryginalny delphi, więc wymiana 4 to 4000, nawet gdybym prewencyjnie wymienił (a nie wymieniłem). Jedyny minus, że rano jesienią i zimą specjalnie jadę 3-5 km więcej do roboty żeby mi się rozgrzał lepiej silnik.
 
To jest zwyczajnie przesacowane na korzyść diesla jak porównasz auta o podobnej mocy.
Nie chcąc tutaj nikogo obrażać, ale zauważyłem zależność, że ktoś, kto kupił Diesla, boi się kalkulatora, jak diabeł święconej wody i bedzie pisał dosłownie wszystko, żeby zaprzeczyć wszystkim na około. Za chwile pojawią się jeszcze argumenty z kołem zapasowym i droższymi przeglądami, bo to klasyka gatunku :) Jeszcze słyszałem kiedyś taki ekstra argument, jak szybsze zużycie tylnego zawiasu, bo butla jest ciężka... :)
 
Nie. Napisałeś to z Twojego punktu widzenia - posiadacza prostego 8-zaworowego diesla, z prostą turbiną bez VTG,
Nie możesz jednocześnie stwierdzić, że wszystkie diesle są super, masz fajny wyjątek, prostego i trwałego HDI. Teraz porównaj go do jednostki 16-zaworowej, tej samej pojemności i producenta, gdzie dodano kilka "ficzerów" poprawiających osiągi i nie jest już tak kolorowo przyjaźnie miejsko.
Ale każdy ma wolny wybór jaki samochód z jaką jednostką napędową sobie kupi. Czy woli "fajerwerki" czy pewniejszy silnik. Mogłem kupić przecież mocniejszą wersję z wtryskiwaczami Continental i jeździć z duszą na ramieniu. Mogłem kupić Forda Focusa z wtryskiwaczami Continental i jeździć z duszą na ramieniu Wybrałem słabszy wariant Peugeota ze względu na układ wtryskowy Boscha.
 
To jest zwyczajnie przesacowane na korzyść diesla jak porównasz auta o podobnej mocy.
To może porównajmy moment obrotowy, w końcu nim jeździ się

Zresztą mój diesel ma 92KM a 1.6 MPI 102KM
 
Nie chcąc tutaj nikogo obrażać, ale zauważyłem zależność, że ktoś, kto kupił Diesla, boi się kalkulatora, jak diabeł święconej wody
Mam dokładnie wyliczoną średnią : 9l spala mi w mieście. Miałem scenica z gazem - w identycznych warunkach miejskich 14,1l. średnia
 

Attachments

  • Zrzut ekranu 2021-11-2 o 10.07.39.png
    Zrzut ekranu 2021-11-2 o 10.07.39.png
    29,2 KB · Odwiedzin: 87
  • Zrzut ekranu 2021-11-2 o 10.07.04.png
    Zrzut ekranu 2021-11-2 o 10.07.04.png
    34 KB · Odwiedzin: 84
Ja np. Kupiłem Astre z zalozonym gazem i poniżej ceny rynkowej, bo.... jest od rodziny xD

Swoją drogą ostatnio w trasie, krajowkami, wsiami i mniejszymi miastami spaliła 7.8 gazu.
 
Mam dokładnie wyliczoną średnią : 9l spala mi w mieście. Miałem scenica z gazem - w identycznych warunkach miejskich 14,1l. średnia
Bo to też zależy, jakim silnikiem jeździsz i gabarytami samochodu. Scenic to jest auto ogólnie mało oszczędne, bo tam opory powietrza + masa są spore. Dla porównania, Fordowskie 1.4 - 80KM potrawi zeżreć więcej, niż moje 2.0... Pisze tutaj o spalaniu na benzynie.

Swoją drogą ostatnio w trasie, krajowkami, wsiami i mniejszymi miastami spaliła 7.8 gazu.
Spokojna trasa 280km w jedną stronę + troszkę autostrady z prędkościami 115km\h i spalanie zamknęło mi się w okolicach 8.5L\100 LPG.
 
Scenic f4R, mercedes om646evo. W obu moc podobna ok. 136 koni. Mercedes moment 260 scenic 190. Mercdes cięższy o 200kg. Oba w automacie
 
Oba w automacie
F4R w automacie to samobójstwo. Nie wiem, jak działa ten w Mercedesie, ale w takim połączeniu ten z Renault w połączneniu ze Scenickiem nie ma szans być oszczędny.

Wyżej masz wynik mojego spalania z F4R z manualem w LPG.
 
Prawdopodobnie, gdybym stał przed wyborem silnika benzynowego na wtrysku bezpośrednim i Diesla, to chyba spróbowałbym Diesla,
akurat te silniki benzynowe to wtrysk pośredni.
Ale obecne TFSI czy tam TGDI nie różnią się już kosztami serwisu praktycznie.

Tak samo mają EGR, GPF/DPF, Turbo, Wtryskiwacze z pompą wysokiego ciśnienia
itd.
 
F4R w automacie to samobójstwo. Nie wiem, jak działa ten w Mercedesie, ale w takim połączeniu ten z Renault w połączneniu ze Scenickiem nie ma szans być oszczędny.

Wyżej masz wynik mojego spalania z F4R z manualem w LPG.
w obu starego typu mało oszczędne automaty. W mercedesie 5 biegów w sceniku 4. Wg książki spalanie w automacie w sceniku 1,5l więcej niż w manualu z tym samym silnikiem w mieście. W mercedesie podobnie.
Post automatically merged:

Tak czy inaczej jak podliczyć wyliczenia, wychodzi podobnie do tego co pisał @luckyboy
 
Ale obecne TFSI czy tam TGDI nie różnią się już kosztami serwisu praktycznie.

Tak samo mają EGR, GPF/DPF, Turbo, Wtryskiwacze z pompą wysokiego ciśnienia
Dokładnie o to mi chodziło. W takim przypadku, powiem Ci, że miałbym twardy orzech do zgryzienia. Interesowałby mnie na pewno 2.0TDI 177KM, oraz te mocniejsze 2.0HDI.

Dopóki jednak będzie cokolwiek benzynowego dostępnego na wtrysku pośrednim z hydrauliką na zaworach, to dla mnie, osobiście wybór jest prosty.
 
I mercedes oczywiście z dpf co dodatkowo podwyższa spalanie
 
Tak czy inaczej jak podliczyć wyliczenia, wychodzi podobnie
Dobra, tylko policz sobie teraz jeszcze te dodatkowe kilometry, które robisz w okresie jesienno-zimowym w skali miesiąca x 6zł za litr. Druga sprawa, że piszesz o tanich wtryskiwaczach, OK, możliwe, że uda Ci się pojeździć samochodem bez ich ruszania. Jeśli jednak przyjdzie do wymiany, to dodatkowe 4000zł w plecy. Wtedy, biorąc wszystkie te czynniki pod uwagę, tak kolorowo już nie jest.

dodatkowo podwyższa spalanie
Oraz ewentualne konsekwencje finansowe związane z jego obsługą w przyszłości.

Mój mechanik rozmiłowany w Dieslach Toyoty, czy HDi sam ostatnio pozbył się diesli i stwierdził, że nigdy więcej. Gdzie ceny części ma dobre, a robociznę darmo.
 
Mój spala 6.5 ON, mojego kumpla 12 LPG, waga samochodów ta sama 1450kg. Pomijam fakt że od czasu do czasu trzeba zatankować benzynę za 50zł

12x3.34=40.08
6.5x5.99=38,93

Dziękuję za uwagę
 
Dopóki jednak będzie cokolwiek benzynowego dostępnego na wtrysku pośrednim z hydrauliką na zaworach, to dla mnie, osobiście wybór jest prosty.

Po 2010r to już prawie nic nie ma...a to co zostało osiąga chore ceny wywoławcze, że zakup i montaż LPG mija się z celem
 
Back
Top