Teraz sprawdzałem w Hondzie po 10 000 km od wymiany to Specol nadal utrzymuje ładny słomkowy kolor, po pierwszych trzech-czterech tysiącach km delikatnie ściemniał, ale teraz ten stan się utrzymuje. Z racji tego że silnik jest idealnie czysty w środku, muszę jednak odwołać swoją poprzednią teorię, że szybko robi się ciemny. Myślę że to ze względu na dobre właściwości myjące (możliwe że pakiet dodatków z magnezem , tak jak pisałem kiedyś na początku ) . Z czasem okazało się że utrzymuje ładny kolor tak samo praktycznie jak Shell Helix Ultra (przynajmniej do 10 000 km) . Co prawda w międzyczasie była potrzebna dolewka około 600-700 ml, i to chyba Orlena 5W40 classic poszło 300 ml, a reszta Specola. Ale myślę że takie ilości są pomijalne, jeśli chodzi o kwestie barwy oleju, bo do silnika wchodzi 3,5 L . Silniczek pracuje równie cicho i gładko jak na Shellu a pobór też jest nad tym samym poziomie, niecałe 100 ml na 1000 km. U mnie w BMW też po 10 000 km trochę ściemniał, ale bez przesady. A wymieniałem pokrywę zaworów teraz i olej od razu i widać że troszeczkę szlamu umyło w międzyczasie. Ale przy takim interwale i pojemności 6,5 l układu myślę że każdy olej by trochę zdjął zanieczyszczeń. BMW także brało około 200 ml oleju na 1000 km przez cały interwał, mimo że delikatnie przykapca po porannym rozruchu gdyż uszczelniacze już są stare. Także polecam Specola , sprawdził się w obydwóch moich samochodach, o całkiem innej konstrukcji silnika, stanie i przebiegu.