• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Specyfikacje API/ILSAC

  • Thread starter Deleted member 6544987
  • Start date
D

Deleted member 6544987

Gość
Przeniesione z tematu: https://www.oil-club.pl/viewtopic.php?f=68&t=231

czy API SN Plus = API SC/ RC (Resource Conserving)?
 
Nie.

API SC to stara norma. SN+ i RC to rozszerzenia standardowego API SN. Nie ma samodzielnej normy API SN+. Jest API SN, API SN with API SN+ i API SN with API SN+ and Resource Conserving.

Generalnie powalone, a wchodzi (weszła?) norma API SP, wymagane badania są już w dokumentacji API, ale olejów API SP jeszcze nie widziałem.
 
Czyli jak Motul pisze, że olej ma API SN Plus, a GM SN/RC, to oleje spełniają inne normy?
Faktycznie, porąbane ...
No i niby czym one się różnią?
Gdzie można się zapoznać z treścią różnych norm?
 
Tutaj trochę info:
https://www.api.org/~/media/Files/Certification/Engine-Oil-Diesel/Forum%20Files%20v2/4-KFerrick-API-Update.pdf
http://www.pqiamerica.com/ReferenceCenter/Images/PCEOImgForRC.jpg

[mention]jerseyAdmin[/mention] może wydziel ten wątek o APi ciekawy temat i na czasie...
 
Nie do końca inne normy, można powiedzieć że norma jest ta sama, natomiast progi przejścia przez badania są bardziej restrykcyjne. Dodatkowo API SN/RC ma chyba 5 dodatkowych sekwencji badań które musi zaliczyć (a których nie muszą zaliczyć SN/SN+) i też trochę różnych progów przejścia względem SN+. Co ciekawe niektóre SN+ muszą przejść te same testy dla części lepkości co RC chociaż nie pamiętam czy z tymi samym wartościami, a nie muszą ich przejść dla innych :) Generalnie może łeb rozboleć jak się czyta tą dokumentację.

Mam gdzieś najnowszą, z połowy września to jak znajdę to wrzucę. Są tam już wytyczne badań dla normy SP. Albo zrób rzecz najbardziej oczywistą i poszukaj na stronie API. To są ogólnodostępne dokumenty.
 
SP to chyba jeszcze czekają natomiast o SN i SN+ oraz EC tu jest zakres norm i badań:
https://www.api.org/products-and-services/engine-oil/eolcs-categories-and-classifications/latest-oil-classifications
https://www.api.org/~/media/Files/Certification/Engine-Oil-Diesel/Publications/17thed1509addendum7rev021218.pdf
 
Trochę nie na temat, ale dość ważne.
W znanej nam porównywarce Lubrizola pojawiła się aktualizacja norm.
Jest już API SP, ale najważniejsze, zaktualizowane zostały normy producentów.
Pojawiła się aktualizacja VW 504/507, jest nowa rewizja PSA 2312 i pewnie kilka innych, na które nie zwróciłem uwagi.

Co do nowych norm ILSAC, to info jest o nich znane już dosyć dawno.
Pojawił się podział na wersję dla benzyn i diesli.
Dodany został nowy test "zużycia rozrządu".
Zawiera w sobie test na LSPI (przed którym przecież olej nie chroni).

Co do API SP, to wiele nie wiem.
Pewnie pojawiły się nowe lepkości 16,12,8 ...
 

Attachments

  • 504.jpeg
    504.jpeg
    47,8 KB · Odwiedzin: 398
  • chart.jpeg
    chart.jpeg
    45,5 KB · Odwiedzin: 438
Nadszedł 1.05 wiec zgodnie z ustaleniami pojawiły się oficjalnie nowe specyfikacje.
Produkty moga też oficjalnie posiadać nowe oznaczenia.
 
Trochę nie na temat, ale dość ważne.
W znanej nam porównywarce Lubrizola pojawiła się aktualizacja norm.
Jest już API SP, ale najważniejsze, zaktualizowane zostały normy producentów.
Pojawiła się aktualizacja VW 504/507, jest nowa rewizja PSA 2312 i pewnie kilka innych, na które nie zwróciłem uwagi.

Co do nowych norm ILSAC, to info jest o nich znane już dosyć dawno.
Pojawił się podział na wersję dla benzyn i diesli.
Dodany został nowy test "zużycia rozrządu".
Zawiera w sobie test na LSPI (przed którym przecież olej nie chroni).

Co do API SP, to wiele nie wiem.
Pewnie pojawiły się nowe lepkości 16,12,8 ...

Z tego co się orientuję, to olej nie jest "odpowiedzialny" za LSPI ale niektóre jego składniki zwiększają prawdopodobieństwo jego wystąpienia, jeśli dobrze pamiętam to chodzi o magnez, który został w nowszych formulacjach np. Amsoila czymś zastąpiony, przez co ryzyko wystąpienia tego zjawiska jest, jeśli chodzi o ten czynnik, obniżone. LSPI jest stosunkowo nowym zjawiskiem, przez co mało rozpracowanym, tak pod kątem przyczyn, jak i środków przeciwdziałania. Jedyne co wiadomo na pewno, to że nie występuje we wszystkich jednostkach z bezpośrednim wtryskiem, a nawet nie we wszystkich egzemplarzach tego samego typoszeregu silnika, co jeszcze bardziej utrudnia badanie tego nowego zagrożenia dla silników.
 
No i jest pierwszy olej z nowymi normami API i ILSAC:

Tak się akurat składa, że on jest dla mnie ...
 
API SERVICE SP-RC, ILSAC GF-6a

przy 100C - 11,4 mm²/s. 5w30 - norma 9.3–12.5 mm2/s.
Jego HTHS - 3.3 mPa.s.
'The API SP-RC "Resource Conserving" specification is even more demanding on the energy saving requirements.'

-- tłuścioszek w klasie, ale spełnia wszystko co nowe.
 
Z tego co się orientuję, to olej nie jest "odpowiedzialny" za LSPI ale niektóre jego składniki zwiększają prawdopodobieństwo jego wystąpienia, jeśli dobrze pamiętam to chodzi o magnez, który został w nowszych formulacjach np. Amsoila czymś zastąpiony, przez co ryzyko wystąpienia tego zjawiska jest, jeśli chodzi o ten czynnik, obniżone. LSPI jest stosunkowo nowym zjawiskiem, przez co mało rozpracowanym, tak pod kątem przyczyn, jak i środków przeciwdziałania. Jedyne co wiadomo na pewno, to że nie występuje we wszystkich jednostkach z bezpośrednim wtryskiem, a nawet nie we wszystkich egzemplarzach tego samego typoszeregu silnika, co jeszcze bardziej utrudnia badanie tego nowego zagrożenia dla silników.
Odwrotnie, wapń został zastąpiony magnezem 😉
 
W zwiazku z tym, ze czasami wystepuja pewne kontrowersje odnosnie ACEA i API postanowilem napisac do Meguin-a, a dokladnie ich olejow pelno syntetycznych PAO itp. jak to wyglada z ich strony, w wolnym tlumaczeniu:

API i ACEA z reguly nie wydaja aprobat, lecz wymagaja od producentow srodkow smarnych, ze beda wedlug wytycznych blendowac oleje tzn. opierajac sie o odpowiednie standardy. Ogolnie kazdy moze pisac na etykiecie to co chce i nie bedzie sprawdzony, to otwiera drzwi dla nieuczciwych producentow. W ten sposob niektorzy wypuszczaja na rynek oleje z "podrobionia" certyfikacja ACEA oraz API, w celu szybkiego zarobku. W Europie jest od kilku lat wymagane od strony ACEA, aby kazdy producent sie zarejestrowal, w ten sposob sa kontrolowani. To dotyczy Meguin jak i rowniez Liqui Moly, gdyz bez rejestracji nie sa mozliwe oficjalne aprobaty. Podobnie postepuje API w USA, gdzie np. Liqui Moly, bedac aktywny jako licencjonowany producent, natomiast produkty Meguin sa tam malo znane. Reasumujac nasze srodki smarne sa absolutnie zgodne z API i ACEA, gdzie poprzez kontrolerow z zewnatrz jestesmy regularnie sprawdzani.
 
Małe sprostowanie, a może dodatek. API wymaga przeprowadzenia konkretnych testów jeżeli chce się posługiwać symbolami API, potem oleje z takimi symbolami są kupowane na rynku konsumenckim i testowane co jakiś czas.

Co ciekawe o ile w UE wystarczy spełnianie standardu, dla wozów z USA wymagane są często odpowiednie oznaczenia na butelkach jako potwierdzenie jakości.

Mówiąc po ludzku - jeżeli olej ma znaczki API (API Service i Certificate) to znaczy że olej posiada licencję API i jest testowany zgodnie ze standardami organizacji. Dlatego niektóre olej mają tylko tekstowe normy API a niektóre mają oznaczenia tej organizacji.

W wypadku ACEA jest podobnie, tylko tu nie ma licencji na oleje, ale do posługiwania się normami wymagana jest rejestracja laboratorium producenta na spełnianie standardów i testowanie zgodnie z wytycznymi.
 
On tez podkreslil, aby to zrozumiec precyjzyjniej nalezy miec odpowiednia wiedze w jaki sposob dokladnie dzialaja te "systemy" API i ACEA. Wytlumaczyl mi to w jezyku laika.
 
Dokumenty i ACEA i API są napisane w mocno biurokratycznym języku :)
 
Czyli jak jest kółeczko z API to olej ma licencję. A jak tego kółeczka nie ma tylko jest napisane np. API SN to spełnia te normy bez licencji?
 

Attachments

  • images.png
    images.png
    7,4 KB · Odwiedzin: 259
Jak jest bez kółeczka to olej nie ma licencji i deklaruje że spełnia normę. To czy faktycznie spełnia, czy producent oszukuje to inna sprawa. Jeżeli ma znaczek to też może być oszustwo, ale mniejsza szansa - API ma niezłą kasę z licencjonowania więc raczej pilnują rynku.
 
Do Suzuki zalewam Shella Helix Ultra 5w30 gdzie jest tylko napisane API SL. Chodź Shell to raczej pewne oleje.
 
Back
Top