• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Toyota aygo - kupno.

Yaris I gen miał tylko 4 cylindrowe silniki opracowane wspólnie z Daihatsu. Seria SZ (1SZ,2SZ,3SZ) są silnikami bardzo udanymi i jednymi z najmniej awaryjnych w tzw. "trzeciej fali" silników Toyoty. Jedyne mankamenty które je spotykają są wypadkową bardzo niskiej jakości obsługi serwisowej ( miska olejowa ma 3litry więc zmiana oleju co 15tys jest przegięciem) Powoduje to problemy z łańcuchem i zapieczonymi pierścieniami.
 
To dlatego, jak byłem oglądać aygo, to dźwięk silnika był jaki był, a teścia yaris 2001r chodzi w miarę normalnie.
Zagadka rozszyfrowana 😉
 
@pitek Nie 2 gen yarisa ma na 100% 3-cyl 1,0.
Ten sam co aygo.
Do 2011 szedł 1,3 2SZ-FE 86 koni.
1,0 w 2 generacji to 69 koni 3-cyl 12V 1KR-FE
 
Ok, ale jestem zainteresowany yaris 1 generacji z silnikiem 1.0, a tam są 4 gary.
 
Dokładnie, znajomy miał taką yariskę i jak na 68 koni to naprawdę dobrze się zbierało.
No i 4 cylindry kulturalnie pracują co fakt to fakt.
 
Ok, ale jestem zainteresowany yaris 1 generacji z silnikiem 1.0, a tam są 4 gary.
Nie skupiaj się tylko nad tym co jest pod maską ale i również co jest pod autem. Sam mam Yarisa z rocznika 2017, trzeba zwracać uwagę na stan podwozia, tam jest goła blacha, brak konserwacji a przy 20 letnim aucie i starszym to możesz niezły gruz kupić.
 
@Łukasz22
Bo nowsze Yarisy gniją bardzo, a pierwsza generacja jest najbardziej udana również blacharsko. Nadal da się kupić ładne egzemplarze.
@pitek
Ciekawa alternatywa to Honda Jazz, bo to bardziej nowoczesne nadwozie niż yaris I, więc jest bezpieczniej i przestronniej, ale silniki mogą być upierdliwe (8 świec, 8 cewek)
Albo Citroen C2, taki 1.6 VTS to nawet fajnie śmiga ;)
 
Właśnie teścia yaris, mimo swoich lat, blacharsko trzyma się dobrze, spód zdrowy.
Zależy jaki gruby portfel, salonowy nie będzie, szukam do 6tys, sukcesem będzie jak znajdę pół gruza.
Toyota jest za 5700 i mam 100km do niej, na zdjęciach tragedii nie ma, I jak w weekend jeszcze będzie, to pojadę.
 
A ja bym zamiast takie pypcia jak yaris polecial xsare picasso.
Podobne roczniki sa w podobnej cenie,a widocznoscia,wyposazeniem,jakoscia silnikow zjada tojke.
No i wyzej sie siedzi,wiec i widocznosc lepsza.
Ok,wyglad jest kontrowersyjny,ale to wdzieczne i pakowne samochody
Jedyne co sie sypie i jest drogie to progi- jezeli nie sa zardzewiale to reszte sie ogarnie za pol darmo.
Chyba,ze koniec auto klasy B- to zamiast przegladac konkretne marki sprawdzilbym kilka aut z okolicy i zobaczyl ktory podpasuje.
A naprawy i awaryjnosc w autach pelnoletnich wszedzie jest taka sama.
 
Dzisiaj widziałem dwa Yarisy 1 gen, pierwszy zżarty jak cholera mowa o nadwoziu a o podwoziu to nie chce myśleć a drugim jechał dziadek z babka jakby co wyjechali z salonu aż się oglądałem za nim. Jakby nie patrzeć wszystko sprowadza się do tego jaka jest historia danego egzemplarza, jaki przebieg, czy użytkowany zima, czy przykrywany kocem czy nie itd itd. i nic tego nie zmieni nawet fakt czy dana generacja lepsza czy gorsza.
 
Jak do 6 tys zł na auto do nauki jazdy to bym szukał Toyota Corolla E11 z silnikiem 1.3 lub 1.4 benzynowym. Auto niemałe, nieduże takie w sam raz. Mega proste auto.
 
Warto się zainteresować?
Yaris 2006r 1.3VVT-i 87km
Ale kurcze przebieg 280tkm
Cena 5800
 
Last edited:
Przy takich autach patrz na stan techniczny a nie przebieg.
 
W ogóle patrzenie na przebieg jest bez sensu. Wolisz zaniedbany wóz, zajeżdżony w mieście z nalotem 120k, czy zadbany jeżdżony w cyklu mieszanym lub tylko w trasie z przebiegiem 420?
 
W osiemnastoletnim aucie stan licznika też niekoniecznie musi odpowiadać faktycznemu przebiegowi ;) Szczególnie, jeśli auto ma już któregoś z kolei właściciela.
 
Byłem i nie kupiłem.
Wiem, że w tej cenie cudów nie ma, ale co innego zdjęcia i rozmowa przez telefon, a co innego jak przyjedziesz na miejsce.
4 elementy do malowania, miał być 1,klimatyzacja nie chłodziła, a miała, w czasie jazdy cała w środku trzeszczała, lusterko boczne do wymiany, przedni zderzak jakoś słabo spasowany.
I ten licznik na środku pulpitu, teściu mówił, że w słońcu nic nie widać.
Szukam dalej,to juz trzecie auto, ale zwiększę kwote, bo w tej kwocie większość to zajechane.
 
206 w okolicach 6000 PLN można kupić bardzo ładny egzemplarz, tylko najlepiej omijać 1.4 8v bo są dość problematyczne jeśli ktoś wcześniej zaniedbał.
 
I ten licznik na środku pulpitu, teściu mówił, że w słońcu nic nie widać.
Jeździłem 1ką 4 lata i nie ma różnicy czy w słońcu czy nocą - widać tak samo
 
Teściu jest na pół ślepy, więc może dla niego nie widać.
Na serio to yaris było z prywatnego podwórka, a wyglądało jakby z jaskini wyjechało. Porażka. Ponoć byłem drugim klientem, więc dobrze zdiagnozowalem, że coś nie tak. Jeszcze gość się unosił, że ludzie by chcieli za tą cenę igłę.
Kolejne moje wyzwanie to skoda fabia 2006r 1.2 64km
Na jutro.
 
Back
Top