• Wymagane jest merytoryczne uzasadnienie polecenia danego oleju. Posty nie zawierające takiego uzasadnienie mogą zostać usunięte.
  • Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

VW Polo IV 9N3, silnik 1,2 12V BME (1198 ccm) benzyna, 47kW, 64 kM, 200 kkm, 2007

DWojtek

Użytkownik
Samochód
Suzuki SX4 (M16A) | VW Polo IV (BME)
Marka samochodu
Volkswagen Polo IV 9N3
Budżet/ile litrów
125 / 3 l
Styl jazdy
Silnik
1,2 12V BME (1198 ccm) benzyna, 47kW, 64 kM
Data produkcji
2007
Filtr cząstek stałych (DPF/GPF)
  1. Nie
Pobór oleju na 1000 km
?
Jakiego oleju wymaga instrukcja
VW 500 00, 501 01, 502 00, 503 00 lub ACEA A2, A3
Jaki olej masz obecnie
Mobil 5W30 long life
Cześć Wszystkim. Zapisałem się na forum po tygodniach wertowania różnych wątków, dlatego na początek poproszę o radę odnoście doboru oleju silnikowego.
Zakupiliśmy VW Polo z przebiegiem 200 tys. km (szczegóły w temacie). Pod maską wisi karteczka "Mobil 5W30 long life", wymiana 10 tys. km temu, a przewidziana po 20 tys. km. Chciałbym porzucić LL i przejść na olej zgodny z normą 502 00, wyczyścić silnik jakąś płukanką postojową i może długodystansową. Po long lifie, który nie wiadomo jak długo był stosowany, silnik pewnie jest dość brudny.
Norma 502 00 przewiduje lepkości 0W30, 0W40, 5W30, 5W40, 10W40. Silnik zalany jest obecnie 5W30.
Nie przewidujemy długich tras, przejazdy głównie po mieście, w większości od 10 do 20 km, korki, częste odpalanie na zimno, a więc trudne warunki pracy dla silnika. Sam silnik chyba nie jest w złym stanie. Ostatnio wymieniliśmy świece zapłonowe i zmierzyliśmy kompresję w cylindrach - 12, 11.8, 12 atm. Nie wiem jeszcze czy pobiera olej - a krótko go mamy. Niedawno zapalił się check engine z błędem dotyczącym stanu katalizatora. Błąd wykasowany i na razie nie powrócił. Czasami, nie ciągle, nierówno pracuje na wolnych obrotach.
Proszę Zacne Grono o radę w sprawie doboru oleju, który najbardziej pasowałby silnikowi pracującemu w ww. warunkach.
Wstępnie wybrałem kilka typów o lepkości 5W30:
- Specol Gold 5W30
- Eurol Super Lite 5W30
- Gulf Formula G 5W30
- Shell Helix Ultra 5W30
Nastawiłem się na 5W30, pisałem też do kilku sprzedawców na znanym portalu na A i część proponuje mi lepkość 5W40. Czy słusznie? I dlaczego? Wybierałem oleje bez norm C2, C3, bo silnik nie jest aż tak nowoczesny i nie posiada filtra cząstek stałych, jedynie EGR. Chociaż ze względu na sygnały z katalizatora może warto zastosować coś niskopopiołowego, tylko czy to ma sens? Generalnie jestem otwary na różne propozycje.
 
Według mnie najlepsze lekarstwo na kata to, jak pisze kolega, dodatek do paliwa + przepałowanie auta po autostradzie z dużym otwarciem przepustnicy przez kilkadziesiąt km.
Kat to nie DPF. Przeważnie, jak jest przytkany, to już jest mechanicznie w środku wysypany.

polegający na zubożeniu mieszanki, co za tym idzie, podniesieniu temperatury spalania i przejechaniu tak kilkudziesięciu km. Dawało to dobre rezultaty.
Leczyło się Kata i przy okazji wymieniało uszczelkę pod głowicą? ;) Ach to nasze narodowe kombinatorstwo.. Nie słyszałem przyznam szczerze o tym patencie, ale wolałbym z dwojga złego katalizator usunąć, niż narażać silnik i zawory na uszkodzenie przez zubożenie mieszanki.
 
Kat to nie DPF. Przeważnie, jak jest przytkany, to już jest mechanicznie w środku wysypany.


Leczyło się Kata i przy okazji wymieniało uszczelkę pod głowicą? ;) Ach to nasze narodowe kombinatorstwo.. Nie słyszałem przyznam szczerze o tym patencie, ale wolałbym z dwojga złego katalizator usunąć, niż narażać silnik i zawory na uszkodzenie przez zubożenie mieszanki.
Nie znasz metody a wyrokujesz? Zubażało się mieszankę na kilkanaście km a nie na kilkaset... I to w odpowiednim stopniu - nie za mocno.
 
Jak pisałem, dla mnie to zwykle kombinatorstwo, ale co kto lubi.
 
Na zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodzącego jest napisane "G12". Czy mogę bez szkody dla układu chłodzącego pojazdu wymienić na G12+ lub G12++ ?
 
Last edited:
Dzisiaj w końcu wymieniłem olej silnikowy oraz olej w skrzyni biegów w niedawno zakupionym Polo. Wleciały:
- do silnika Specol Gold Synthetic 5W-40,
- do skrzyni Fuchs Titan Sintofluid Fe 75W.

Oba oleje nabyłem za radą uczestników Forum i po jego wnikliwej lekturze. Mam nadzieję, że czytałem ze zrozumieniem :). Wymieniałem w punkcie, więc zdany byłem trochę na łaskę obsługi oraz kolejkę czekających, więc oleje nie zleciały - niestety - tak do samego końca.

Wg zastanej karteczki pod maską auto jest po serwisie long life (info: 5W30 ling life, wymiana co 2 lata lub co 20000 km, ostatnia 12 tys. km temu w marcu 2020 r. Przebieg obecny: 199000 km). Przed wymianą wstrzyknąłem do silnika w sumie 200 ml płukanki Oilsyn ReleaseTech Power Flush. Silnik mieści ok. 3 l oleju. Na początek 100 ml i półgodzinna przejażdżka ze zwiedzaniem okolicy, nie przekraczając 2500 rpm, a następnie kolejne 100 ml i ok. 20 minut pracy na wolnych obrotach czekając w kolejce do wymiany. Kilkanaście razy podgazowałem do 2500 rpm.

Uwagi obsługi co do oleju silnikowego, a zwłaszcza filtra oleju: "Czarny jak w dizlu!".
Pod korkiem oleju widać czarny osad (lakier?) we wnętrzu silnika.

Olej w skrzyni biegów zdaniem wymieniającego też był już stary, bo ciemny (kolor ciemnobursztynowy, ale przeźroczysty). Muszę mu wierzyć, bo historii wymiany oleju w skrzyni nie znam. Po wymianie do skrzyni weszło 1,5 l, a nie 2 l, jak informuje manual. Pan wymieniający powiedział, że "do tych skrzyń tyle wchodzi" i od razu przygotował sobie 1,5 l. Więc 0,5 l Fuchsa mam w zapasie (chyba na święty nigdy? Albo komuś odstąpię, jeśli potrzeba).

Teraz zamierzam dodać do silnika płukankę długodystansową Oilsyn ReleaseTech Power Cleaner (LongLife) w dawce 200 lub 250 ml na wyczyszczenie silnika - jeśli można, to proszę o rady ile z ww. wlać (@wlyszkow ?). Zamierzam potrzymać ją w Specolu od 5000 do 10000 km, max przez rok. Auto jeździ głównie po mieście, odcinki krótkie, przebiegi niewielkie, czyli warunki ciężkie.
 
Moim zdaniem do tego silnika pułkanka jak najbardziej.Sam miałem ten motor w polo kiedyś, zużywał mi astronomiczne ilości oleju, ojciec jest mechanikiem i remontował kilka tych silników i wszystkie jak jeden mąż...miały ekstremalnie zapieczone pierścienie, wynika to raz z ich jakości wykonania jak i stosowanego interwału long life w którym zakochani są nasi zachodni sąsiedzi, a większość tych polówek pochodziła z rynku niemieckiego, w moim egzemplarzu zużycie totala 5w40 osiągało ok 1-1,5l na 1000 km także ten:).
 
A widzisz, Pan, który wymieniał olej twierdził, że te silniki nie biorą oleju :). Silnik widział, więc chyba nie pomylił z innym?
Muszę śledzić zużycie. Na razie badałem tylko kompresję, ale wychodzi dobra (12, 11.8, 12). Zastanawiam się teraz czy oleju nie wymienić wcześniej, po np. 5000 km. Płukanka LL zapewne coś wypłucze, bo chyba jest co zbierać. Do następnego oleju też płukanka LL i zobaczymy.
 
Last edited:
No cóż, takie to czasem ludzie mają pojęcie, mam osobnika, który n.p twardo mnie przekonuje że silnik w ocatavii 2 1.2 TSI to ten sam silnik co w twoim polo tylko z dodanym turbo, jednym cylindrem i bezpośrednim wtryskiem....o.0, pomijam fakt budowy to dwa różne silniki, silnik który siedzi u Ciebie w Polo to budowa modułowa, korpusowa, czy kadłubowa zwał jak zwał, generalnie żeby było śmiesznie to VW nie przewiduje remontu tego silnika, w żadnej serwisówce vw nie ma podanych momentów dokręcenia panewek n.p, ale silniki te z powodzeniem można jednak remontować.Generalnie olej w tym silniku jest dosyć ważny jeszcze z jednego powodu-smarowanie układu rozrządu, ten silnik jest na łańcuszku i warto o tym pamiętać, również ze względu na za krótkie ślizgi które montowane były fabrycznie(pzy wymianie rozrządu należy zamontować te dłuższe ślizgi).Ja w autach które posiadają takie rozwiązanie rozrządu stosuję taką zasadę:Górny poziom stanu oleju na bagnecie, nie chodzi o to by przelewać samochód olejem, ale raczej nie schodziłem do połowy bagnetu dla mnie te 3/4 to wartość optymalna w tego typu aucie na łancuchu rozrządu, ale tego możesz dopytać jeszcze bardziej doświadczonych userów,ja stosowałem tą metodę w Polo i w Mini i nie było problemów z rozrządem.
 
@DWojtek
Zanim Ci coś doradzę, mogę zapytać w której części Polski mieszkasz? Chodzi mi jak intensywne zimy są w Twojej okolicy? Jak często temperatura spada poniżej -20 i jak często (o ile) poniżej -29, i ogólnie do ilu stopni temperatura potrafi schodzić?
 
Last edited:
DW. Najcieplejsza część Polski :). Zim ostatnio w zimie brak. Jeśli już, to na wiosnę, w kwietniu lub maju 🙁 Poniżej -20oC temperatura spadła ostatnio jakąś dekadę temu. Dwa-trzy lata wstecz widziałem na termometrze może -17oC wcześnie rano, jednak zdarza się to u nas sporadycznie. Generalnie zim brak. Ale zimę stulecia 1979/1980 jeszcze troszkę pamiętam.
 
Last edited:
@DWojtek
Przepraszam coś mi się usunęła wiadomość, napiszę jeszcze raz.

Specol Gold Synthetic 5W-40 jak najbardziej powinien spełnić Twoje oczekiwania. Taka średnia półka z plusem wśród olejów. Dużo dobrych, nowoczesnych dodatków. Z drugiej strony istnieje pytanie, czy to nie dodatki podbijają indeks lepkości (im większa liczba tym lepiej). Wg aktualnej karty odparowalność wg Noack'a jest na poziomie 10,0, co stanowi pogranicze dobrej odparowalności (im mniejsza liczba, tym lepiej).

Sam zastanawiałem się czy nie zastosować tego oleju, gdyby nie to, że wkrótce sprzedaję obecne auto, a nowym samochodem będę częściej w zimę w mroźnych rejonach. Przy czym w związku z tym, że jeździsz głównie po samym mieście, faktycznie masz rację, żeby stosować interwały 5000 do 5500 km i/lub 8-9 miesięcy, zależy co pierwsze. Jak chciałbyś stosować większe interwały, to lepiej najpierw zrobić analizę laboratoryjną przy tych 5500 km (ale nie dłużej jak przez 10 miesięcy!) i na podstawie wyniku zobaczyć co dalej.
 
Kolego, a skąd wiesz że powinien spełnić? Zarejestrowałeś się tydzień temu pytając o dobór oleju do swojego samochodu, a nagle zacząłeś doradzać innym?
 
(...) Generalnie olej w tym silniku jest dosyć ważny jeszcze z jednego powodu-smarowanie układu rozrządu, ten silnik jest na łańcuszku i warto o tym pamiętać, również ze względu na za krótkie ślizgi które montowane były fabrycznie(pzy wymianie rozrządu należy zamontować te dłuższe ślizgi).Ja w autach które posiadają takie rozwiązanie rozrządu stosuję taką zasadę:Górny poziom stanu oleju na bagnecie, nie chodzi o to by przelewać samochód olejem, ale raczej nie schodziłem do połowy bagnetu dla mnie te 3/4 to wartość optymalna w tego typu aucie na łancuchu rozrządu, ale tego możesz dopytać jeszcze bardziej doświadczonych userów,ja stosowałem tą metodę w Polo i w Mini i nie było problemów z rozrządem.
Dzięki za fachową radę - będę pamiętać. Może ASO VW po VIN udzieli mi informacji o historii serwisowej auta? Myślę, że rozrząd nie był wymieniany, skoro producent nawet nie przewiduje remontu silnika :(. Auto przyjechało z Niemiec. W razie potrzeb remontowych polski mechanik powinien sobie poradzić :). Na razie zaczynam od porządków z serwisem olejowym, aby silnikowi dać trochę wytchnienia po LL.
 
Last edited:
Oczywiście, że polscy mechanicy maja tę jednostkę rozpracowaną-Polecam m.in kanał profesora Chrisa, on robił te silniki, w czasach jak ja go posiadałem kilka lat temu nikt nie chciał tego nawet dotknąć:p Jedyną opcją naprawy była wymiana na silnik o wartości 3 tysiące złotych w nieznanym stanie, ale jak mówiłem mam info z pierwszej ręki że te silniki po remoncie dają radę.Co do rozrządu to na prawdę jeśli był w De serwisowany to powinieneś mieć info o wymianie rozrządu, jeśli tak to jest duża szansa że zamontowano dłuższe ślizgi, przed tą zmianą samochód potrafił przerzucić rozrząd podczas postoju na biegu n.p na wzniesieniu podczas przypadkowego stoczenia n.p, bardzo znany problem w tych autach.
 
Jak pisałem, dla mnie to zwykle kombinatorstwo, ale co kto lubi.
Zwykłe "kombinatorstwo" to ustawianie gaźnika w skuterze/motorku metodą "wkręć na maxa i wykręć 1,5-2 obr z powrotem"... :) A tutaj zubaża się mieszankę w oparciu o wskazania przyrządów i robi się to z głową.
 
To teraz jeżdżę na tykającej bombie :eek:. Oleje w skrzyni biegów i silnikowy (poprzedzony płukanką Oilsyn ReleaseTech Power Flush) wymienione, do tych marnych 3 litrów silnikowego dodane całe 250 ml opakowanie Oilsyn ReleaseTech Power Cleaner LL (działa od 3 aż do 10 litrów, więc stężenie płukanki największe z możliwych), olej jeszcze uzupełniony do 3/4-4/5 stanu na bagnecie, aby łańcuch też miał lepiej i jazda. Świeżo wlany olej już jest trochę brudny - serwis long life nie zna litości. Pojeździmy, zobaczymy. Zaglądam codziennie czy już coś nie kapie spod silnika, ale na razie jest OK :).
 
Dziś wymieniłem olej silnikowy. Po zakupie rok temu wlałem Specol Spec Gold 5W-40 z całą puszką płukanki Olisyn LL. Auto przyjechało z Niemiec, przebieg 198 kkm i było po serwisie long life - to był główny powód zastosowania płukanki LL. Przez rok udało się przejechać 6500 km, głównie odcinki do 10 km po mieście. Dziś wleciał Eurol Super Lite 5W-40, ponownie z całą puszką płukanki Oilsyn LL (na ok. 3 l oleju). Wymiana poprzedzona dodatkiem 150 ml płukanki Oilsyn Flush i przejechaniem 45 minut z obrotami średnio 2200-2500, max 3000 rpm.
Po roku już wiem nieco więcej o silniku. Przez te 6500 km jazdy wlałem dodatkowo 1,75 l oleju, co na 10 kkm daje zużycie ok. 2,7 l, czyli prawie drugie tyle. Olej spalał głównie przy wysokich obrotach podczas jazdy autostradowej. Po dłuższym użytkowaniu w mieście dolewki były rzadsze. Podejrzewam nadal zapieczone pierścienie, dlatego ponownie wlałem płukankę LL. Nie wiem, czy uszczelniacze zaworowe też nie przepuszczają. Zobaczę ile będzie brać oleju po tej wymianie. Może pierścienie w końcu puszczą?
I mała dygresja (po wymianie): "Panie, ten silnik jakoś dziwnie pracuje, wydaje taki metaliczny odgłos. Coś jest z nim nie tak" - Mam się martwić? - Panie, a czy to nie jest ten 3-cylindrowy silnik? - Tak, to ten. - Aaa, to wszystko w porządku. One tak pracują. - Czyli nie martwić się? - Nie, tak ma być, Wszystko w porządku".
 
Last edited:
W tych silnikach szybko kończą się pierścienie...tak samo jak łańcuch rozrządu i głowice.
 
Kończą się i musowo do wymiany bo są kiepskiej jakości czy kończą się, bo się zalepiają nagarem i są do odratowania płukanką?
 
Back
Top