Z czego słuchamy jak siedzimy w domu?

[ozzy1979]

Das Kolumnen

 

[sprajt2]

A ja jak siedze w domu i sie chilluje, to slucham sobie Radio Magic UK. Dobra muzyka i wspomnienial z kilku lat przemieszkanych w Londres.
Z czego slucham? Z internetóff

 

[Karakal]

Zostały mi tylko niepozorne słuchawki
Jestem zaskoczony basem...

 

[STREAM-HD]

Tani trik na przykrycie wszelkiech niedoskonałości

 

[ozzy1979]

Ze słuchawek to dla mnie tylko Pioneer SE-A1000. Słuchawki o liniowej charakterystyce. Tzw słuchawki "telegrafistów". Nie ma uwypukleń.

 

[Karakal]

Tani trik na przykrycie wszelkiech niedoskonałości

Nie wnikam, nie jestem audiofilem.

 

[CICHY]

W domu - to słucham jak syn muzę swoją tworzy...
poniżej ostatnia odsłona zabaw muzycznych:

 

[CICHY]

I pełna wersja

 

[ozzy1979]

Dire Straits - Brothers in Arms, 1985, CD. Oryginalny, pierwszy master pod możliwości nowego, cyfrowego nośnika, jakim była płyta CD. Mistrzostwo ówczesnego masteringu powala doskonałością. Pomiary mówią same za siebie:

 

[CICHY]

I kolejne

 

[CICHY]

hehe

 

[ozzy1979]

 

[MC Subi]

Myślałem, że tu jakieś utwory tematyczne będą

 

[CICHY]

Coś tam w old "skull" klimacie
brudny dźwięk i tak ma być!!!

i jeszcze to - mały rzut okiem, jak to drzewiej bywało:

 

[ozzy1979]

Mała zmiana na końcu toru audio:

 

[SmartCheetah]

Nie wytrzymałem i zamówiłem dziś, trochę spontanicznie, słuchawki HiFiMAN Edition XS. Potencjalnie następcy AKG K712 Pro (które mam ledwie 3 miesiące i mi się podobają).

Przekroczyłem tym kolejną barierę psychologiczną jeżeli chodzi o cenę za sprzęt audio i nie mówię tego z dumą...
Zobaczymy teraz z czym się je te planary w porównaniu do dynamików.

 

[egonzet]

 

[Triumphator]

A ja myślałem, że srogo upadłem na głowę kupując słuchawki Sony WH-1000XM4 , swoją drogą, i tak najbardziej leżą mi Sennheisery HD450, żona ma HD350...lubię słuchać muzyki i słucham bardzo dużo, ale chyba nie pasuję do tego tematu

 

[SmartCheetah]

Niestety, to jest takie "hobby", gdzie jak Cię wciągnie, to nie wytrzymasz paru miesięcy bez kolejnej pary słuchawek "ostatecznych". Samych przewodowych wokółusznych mam już 5, a do tego dochodzą pchełki na kablu, BT, konferencyjne na USB z redukcją szumów, nazbiera mi się z 10 par...

 

[ozzy1979]

Tyle, że słuchawki, nawet najlepsze i największe, dają pseudo bas, którego nie odbiera ciało. I tu jest problem. Walnięcie basu z 30 cm głośnika to jest to.