SmartCheetah
Użytkownik
- Samochód
- Chrysler 200C, 3.6 V6 Pentastar
Nie jest to takie oczywiste, sam kiedyś się zastanawiałem czy jest obiektywna przewaga jednego nad drugim - i pomijając kwestię warunków mieszkaniowych, wygody, akustyki, rozmieszczenia kolumn - w dłużej mierze sprowadza się do gustu po prostu. To jest inne doświadczenie. Odbiór przestrzeni, fizycznego wypełnienia dźwiękiem kontra bardziej intymny, bezpośredni przekaz. Zależy też od konkretnego utworu. Są utwory stworzone pod kolumny, gdzie pływamy w tej akustyce, a są utwory z dużą ilością detali, które jedynie słuchawki wychwycą.
Do filmów mam kino domowe 5.1 i faktycznie w takim zastosowaniu bycie w środku dźwięku + dedykowany sub jest ciężkie do pobicia. Ale do odsłuchu muzyki, a tym bardziej do gier wolę słuchawki.
Co do basu - poniżej 1000zł ciężko będzie znaleźć głośnik, który zejdzie poniżej 50Hz-60Hz, a za 150zł dostaniesz słuchawki, które zejdą do 20Hz. High-End w słuchawkach można powoli usłyszeć za parę tysięcy złotych za zestaw (słuchawki + wzmacniacz + dac) a przy kolumnach poniżej 20k to nie ma co gadać. A i tak jak pomieszczenie nie jest odpowiednio przystosowane akustycznie, to wszystko to psu w budę.
Do filmów mam kino domowe 5.1 i faktycznie w takim zastosowaniu bycie w środku dźwięku + dedykowany sub jest ciężkie do pobicia. Ale do odsłuchu muzyki, a tym bardziej do gier wolę słuchawki.
Co do basu - poniżej 1000zł ciężko będzie znaleźć głośnik, który zejdzie poniżej 50Hz-60Hz, a za 150zł dostaniesz słuchawki, które zejdą do 20Hz. High-End w słuchawkach można powoli usłyszeć za parę tysięcy złotych za zestaw (słuchawki + wzmacniacz + dac) a przy kolumnach poniżej 20k to nie ma co gadać. A i tak jak pomieszczenie nie jest odpowiednio przystosowane akustycznie, to wszystko to psu w budę.