Ja mam komplet Rev'it Ignition 3, do tego kurtkę Rev'it Quantum 2 ze spodniami Vertex GT i tekstylnego Helda Renegade/Murdock, w szafie wisi jeszcze RST VentilatorX i kilka par jeansów na daily
. Do tego parę szmatek żony
.
Rev'it ja jestem generalnie zachwycony ich produktami, rozmiarówkę też mają jak szytą na takiego gibona jak ja
. Wytrzymałości na przetarcia tego typu kurtki nie będą miały nigdy powyżej A, bo z Meshem się tak chyba nie bardzo da, ale najbardziej narażone miejsca są właśnie skórzane i o to w tym chodzi, jest wygodnie, przewiewnie i bezpiecznie. Prorektor pleców można dokupić, Held też nie daje protektorów na garba, a jedyne dobre montuję fabrycznie chyba tylko RST, w reszcie kurtek w zasadzie na dzień dobry plecy idą do wymiany bo montują tam jakieś piankowe gunwo.
Jeżeli Shima, to tylko Mesh pro, reszta produktów to loteria w zasadzie, kolega prowadzi sklep motocyklowy i mam dużo ciekawostek na bieżąco. Z polskich marek nieźle wypadają Rebelhorny i faktycznie są dobrze uszyte, z dobrymi ochraniaczami, rzadko spotyka się komplet D30 w kurtce za 1000 zł. Żona ma właśnie wszystko od Rebelhorna i szczerze, gdybym się teraz za czymś rozglądał, to mocno bym się na nich oglądał.