Samochody elektryczne były w czerwcu 2023 roku trzecimi najchętniej wybieranymi autami na terenie Unii Europejskiej. Zdecydowało się na nie 15,1 procent...
@R70 a gdzie tam współczynnik od normy Euro? Coś nie chce mi się wierzyć. Ale przy takich kwotach to wyjdziemy z Unii bez pomocy Dobrych Zmian (tm) i to szybciej niż UK, szczególnie kiedy trzeba to będzie płacić co rok.
Poczytajcie komentarze ludzi w Internecie pod artykułami mówiącymi o wprowadzeniu podatku od aut spalinowych ... ludzie wyjdą na ulice. To skok na kasę, a nie zachęta czy ekologia.
@end szkoda mi czasu na czytanie komentarzy ludzi (albo trolli) średnio umiejących pisać po polsku. Co do wyjścia na ulicę to będę sceptyczny. Choć, przyznam, to może być spory punkt zapalny którego nie było od dość dawna aby dotyczył ogromną część społeczeństwa. A jak pokazuje historia, kwestie finansowe zazwyczaj były punktem zapalnym i doprowadziły między innymi do powstania NSZZ Solidarność.
@imć współczynnik dla euro3 =2 (euro2 =4!!). Generalnie w miarę beztrosko da się przeżyć małe pojemności i euro4-6; np. 0.9tce z euro 5 =364,50zł, albo mój karton od mleka =450zł
Ale to nie ten wątek - sorki za dygresje która się trochę rozwinęła
Ja mam wszystkie Hondziny Euro 6, za to bez gpf i start-stopu, więc raczej zrelaksowany to czytam. Nawet z bogatej Szwajcarii kupiłem sobie 30 lat temu Volvo bez katalizatora, bo ... Szwajcara nie było stać na opłaty. Dlaczego u nas nie miałoby być opłat za zasmradzanie i zanieczyszczanie powietrza rakotwórczym syfem?
Ja mam wszystkie Hondziny Euro 6, za to bez gpf i start-stopu, więc raczej zrelaksowany to czytam. Nawet z bogatej Szwajcarii kupiłem sobie 30 lat temu Volvo bez katalizatora, bo ... Szwajcara nie było stać na opłaty. Dlaczego u nas nie miałoby być opłat za zasmradzanie i zanieczyszczanie powietrza rakotwórczym syfem?
@imć współczynnik dla euro3 =2 (euro2 =4!!). Generalnie w miarę beztrosko da się przeżyć małe pojemności i euro4-6; np. 0.9tce z euro 5 =364,50zł, albo mój karton od mleka =450zł
Ale to nie ten wątek - sorki za dygresje która się trochę rozwinęła
cc2 * euro * stawka
gdzie:
cc – pojemność skokowa silnika wyrażona w litrach, do jednego miejsca po przecinku, zaokrąglając w dół dla wartości poniżej 5 i w górę dla wartości równej lub większej 5,
euro – wartość normy EURO, o której mowa w art. 10,
stawka – stawka podatku, o której mowa w art. 9 -> 500 zł
Wobec powyższego to wychodzi:
0,9^2*4*500 =1620zł dla Euro4
0,9^2*5*500 = 2025zł dla Euro 5
a jeśli z zaokrągleniem to będzie to wyglądać (chyba) tak:
1*4*500=2000zł dla Euro4
1*5*500=2500zł dla Euro 5
Więc się nie ciesz, mimo wszystko to nie jest mało i jest to sk....ństwo.
W całej tej tutaj dyskusji spalinówka vs elektryk nie poruszono jak do tej pory jednego z elementów posiadania samochodu, jakim jest ubezpieczenie. Jak donosi prasa i bynajmniej z nczasu ale z businessinsider ceny ubezpieczeń elektryków nie dość że były wysokie to teraz stają się jeszcze większe. Postęp zjada własne dzieci... tak to jakoś było.
Nie tylko sam zakup, ale też utrzymanie samochodów elektrycznych może słono kosztować. Brytyjski dziennik "The Guardian" opisuje, że właściciele elektryków muszą płacić fortunę za roczne ubezpiecze...
Faza ekscytacji elektrykami minęła, jesteśmy w fazie szarej rzeczywistości gdzie ujawniły się wszelakie niedoskonałości tych aut, a niedługo użytkownicy zderzą się ze ścianą, kiedy to przykręci się śrubę w zakresie paliwowo-podatkowo-ubezpieczeniowym.
Nie jestem pewien czy to na co się powołujecie to jest to. Bo co znalazłem na stronie sejmowej to: https://orka.sejm.gov.pl/proc5.nsf/projekty/735_p.htm
ale tam stoi: "Art. 4. 1. Opodatkowaniu podlegają samochody rejestrowane po raz pierwszy na terytorium kraju, zgodnie z przepisami Prawa o ruchu drogowym.
2. Opodatkowaniu podlegają także samochody, o których mowa w art. 15 ust. 1, w przypadku ich ponownej rejestracji na terytorium kraju."
Ale jeżeli przyjdzie mi zapłacić za Spidera w/g tego wzoru 6480pln podatku, to już kupiłem elektryka . 200000pln/6480pln ~= 31 lat...
Teraz fajnie się krzyczy i huczy o tym jak to będzie dobrze ale czas zweryfikuje te wszystkie głupie pomysły. Jakoś nie wyobrażam sobie iż nagle porzucimy motoryzację spalinową i wybierzemy pseudoeko elektryki. Gospodarka tego nie wytrzyma, może to dobre dla spekulantów aby zrobić dobry biznes ograbiając zwykłych ludzi zanim się skapną w czym jest rzecz.
Tu taka mała analogia jak to działa.
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.