- Marka samochodu
- Opel Astra J 2011r.
- Budżet/ile litrów
- 150zł/4L
- Styl jazdy
- Normalne użytkowanie
- Silnik
- A14NET| 1.4T 140KM
- Data produkcji
- 2011
- Filtr cząstek stałych (DPF/GPF)
- Nie
- Pobór oleju na 1000 km
- 0
- Jakiego oleju wymaga instrukcja
- Dexos 2 | 5w30 alternatywnie 5w40
- Jaki olej masz obecnie
- Tajemniczy olej z beczki
Witam serdecznie,
Mam pytanie odnośnie oleju. Szukam od kilku dni coś dobrego w cenie do 150zl. Myślałem nad Shell lub Motul albo Millers. Zastanawiam się również nad Lotosem lub Orlenem. Mógłby ktoś podpowiedzieć co dobrego zalewać? Olej wymieniam max co 10tys. Z reguły jest to przedział 8-10tys km.
Silnik jest po kapitalnym remoncie. Mechanik który remontował silnik zalał tajemniczym olejem z beczki który zmieniłem również u niego po 3tys km. Zalany został znów ten tajemniczy olej i wydaje mi się że ten silnik pracował do 7tys dobrze a później zaczął coraz głośniej i jakby "jałowo"?.
Parę dni temu byłem u niego na wymianie oleju i zgadnijcie co? Znów zalał tajemniczy olej i od razu na świeżym silnik pracuje ok. Twierdził że to oryginał GM. Wydaje mi się że to jakieś Fanfaro (kiedyś widziałem kilka beczek z napisem Fanfaro) albo inny chłam bo przecież przy mnie nie rozrywał plomby. Żeby nie było zbednych pytan dlaczego jeżdżę do niego na wymianę to odpowiem od razu iż jest to związane z utrzymaniem gwarancji na naprawę silnika. Zostały wymienione tłoki panewki szlif wału splanowana i zregenerowana głowica itd.
Chciałbym wymienić ten olej w swoim zakresie samemu na coś żebym spał spokojnie. Proszę o poradę a najlepiej propozycje np 2 olejow.
Pozdrawiam
Mam pytanie odnośnie oleju. Szukam od kilku dni coś dobrego w cenie do 150zl. Myślałem nad Shell lub Motul albo Millers. Zastanawiam się również nad Lotosem lub Orlenem. Mógłby ktoś podpowiedzieć co dobrego zalewać? Olej wymieniam max co 10tys. Z reguły jest to przedział 8-10tys km.
Silnik jest po kapitalnym remoncie. Mechanik który remontował silnik zalał tajemniczym olejem z beczki który zmieniłem również u niego po 3tys km. Zalany został znów ten tajemniczy olej i wydaje mi się że ten silnik pracował do 7tys dobrze a później zaczął coraz głośniej i jakby "jałowo"?.
Parę dni temu byłem u niego na wymianie oleju i zgadnijcie co? Znów zalał tajemniczy olej i od razu na świeżym silnik pracuje ok. Twierdził że to oryginał GM. Wydaje mi się że to jakieś Fanfaro (kiedyś widziałem kilka beczek z napisem Fanfaro) albo inny chłam bo przecież przy mnie nie rozrywał plomby. Żeby nie było zbednych pytan dlaczego jeżdżę do niego na wymianę to odpowiem od razu iż jest to związane z utrzymaniem gwarancji na naprawę silnika. Zostały wymienione tłoki panewki szlif wału splanowana i zregenerowana głowica itd.
Chciałbym wymienić ten olej w swoim zakresie samemu na coś żebym spał spokojnie. Proszę o poradę a najlepiej propozycje np 2 olejow.
Pozdrawiam