• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Archoil AR9200V2

@BPG, takie pisanie, że coś ci się wydaje, mija się z celem.
Jakieś owe pomiary by się przydały.
Z całym Szacunkiem dla Moderacji i innych uczestników Tego szczerze Zacnego i generalnie merytorycznego forum...
Jak Moderacja wie najlepiej jestem tu "świeżak", ale czegoś nie rozumiem...
Czytając różne wpisy na Tym Forum niejednokrotnie miałem wrażenie poparte moim doświadczeniem życiowym i rozumieniem języka pisanego- a nie badaniami, że one nic nie wnoszą, że odbywa się niejednokrotnie jałowe szabelkowanie, niczym kręgu wzajemnego uszanowania...
Panie Moderatorze-jakie badania???? 90% wpisów nie jest oparta na żadnych badaniach. Nawet przyglądając się historii wpisów Specjalisty i zarazem Przedstawiciela AR widać jak na dłoni-co jest bardzo pozytywne- jego merytoryczny w temacie rozwój. Ok, musi tak być skoro jest sprzedawcą i chwała mu za to!!!
Gdy zwróciłem uwagę na merytoryczny błąd Kolegi odnośnie rozumienia podstawowego pojęcia hamowania silnika i wpływu na to zjawisko preparatu AR9200 Moderacja nie dała Koledze szansy wyjaśnić. Może tu również chodzi o badania???
Zadałem precyzyjne pytania o zastosowanie AR9200 ale i również AR9100 w nowoczesnych silnikach VEA Volvo. Odpowiedzi nie uzyskałem. Czy również kończymy rozmowę bo...bo badań nie było????
Poruszyłem temat sedymentacji tego preparatu i jej wpływu na silnik. Odpowiedź padła. Ale czy wyczerpująca? Tak, zdarzało się w starszych wersjach preparatu-ok ale nadal nie wiemy jak to w rzeczywistości wygląda. Skoro preparat sedymentuje to czy aby pod wpływem temperatur, drgań itp. zjawisk zachodzących nie następuje jakieś jego "gromadzenie", zbijanie się w maszynie jaką jest silnik? Nie było robionych badań? Nigdy nie był rozebrany żaden silnik po tak-powiedzmy permanentnym, długotrwałym stosowaniu AR9200? Ale bez płukanek.
A może tu o to właśnie chodzi, aby koniecznie płukać silnik przed zmianą? Czy były w tym kierunku robione badania?
W bardzo wielu miejscach dyskusji były sytuacje bardzo sporne pomiędzy uczestnikami, często odchodzące od tematu, ale Moderacja pozostawiała posty.
Czy aby i moje się "przebiły" Muszę najpierw napisać ze 100 innych bałwochwalczych popartych a jakże baadaniami wpisów?
Tak, stosowałem i stosuję preparaty AR w różnych pojazdach. Pech chce, że w trosce o trwałość, długowieczność chcę również w nowoczesnym silniku zastosować, ale mam pewne wątpliwości... Dlatego pytam.
Bardzo dziękuję za pozostawienie i to bez odpowiednich badań mojego wpisu.
Pozdrawiam.
 
Wymiana oleju bez mocnej płukanki nie zmyje ochronnej warstwy AR9200v2 więc suchego startu po zalaniu nowego oleju nie będzie. Bez dodania nowej dawki AR9200V2 pełnego efektu działania jednak nie będzie cały kolejny interwał.
OK, rozumiem.
 
@BPG oilclub.pl mimo poruszanych tutaj tematów, nadal jest zwykłym forum internetowym, gdzie wypowiadają się mniej lub bardziej techniczni użytkownicy.

Jeden taki "Użyszkodnik" napisał, że po AR silnik zrobił mu się w środku tak śliski, że musiał hamulce wymieniać na mocniejsze ...
Więc wystarczy kupić jakiś prosty interfejs ODB2 i sprawdzić w jakim czasie samochód wytraca prędkość i najprostsza weryfikacja jest zrobiona. Choćby dla siebie, żeby się przekonać, że dodatki cudów nie
Żadnych laboratoryjnych pomiarów testów nie wymagamy ...
 
@BPG Nie odbierz tego, jako atak w swoją stronę, czy coś negatywnego. Ja uważam, że wszelkiego rodzaju opinie o mniejszej skuteczności hamowania silnikiem biorą się raczej z podświadomości użytkownika. Chcemy mieć poczucie dobrze wydanych pieniędzy, więc doszukujemy się na siłę wszelakich, pozytywnych aspektów użycia danego preparatu. Produkty Archoila, jak zapewnia przedstawiciel, zostały poddane skrupulatnym badaniom. Uważam, ze żaden produkt nie może wpływać na taki aspekt, gdyż może obniżyć on bezpieczeństwo użytkowania pojazdu. Dodatkowo uważam, że nie da się obniżyć skuteczności hamowania silnikiem, bez ingerencji mechanicznej w jednostkę napędową.
 
Moim z kolei zdaniem, na chłopski rozum, skoro olejami lekkobieżnymi(paliwooszczędnymi) można obniżyć opory w silniku, bez technicznych fajerwerków, to i środki zmniejszające tarcie, mogą mieć na to jak najbardziej wpływ...
Jak facet robi masę kilometrów swoim samochodem, to wie jak się zachowuje i moim zdaniem jest w stanie czuć zmianę na plus jeśli chodzi o lekkobieżność jednostki napędowej po zastosowaniu dodatku... Wypowiada się rzeczowo, nie jak oszołom wieśtuningu...
Sam zaznaczył nawet, że wcześniej nie widział żadnych rezultatów i dlatego miał przerwę z AR...
 
Moim z kolei zdaniem, na chłopski rozum
Nie jestem zwolennikiem pojmowania życia "na chłopski rozum".

skoro olejami lekkobieżnymi(paliwooszczędnymi) można obniżyć opory w silniku
To jest gadka marketingowa w większości. Różnice w spalaniu są na granicy błędu pomiarowego i na pewno nie wpływają one na mniejszą skuteczność hamowania silnikiem.

Jak facet robi masę kilometrów swoim samochodem, to wie jak się zachowuje i moim zdaniem jest w stanie czuć zmianę na plus jeśli chodzi o lekkobieżność jednostki napędowej po zastosowaniu dodatku..
Robię 30 tysięcy rocznie, czasami wychodzi 2500km miesięcznie. Mam AR9200v2 w silniku i nie ma ŻADNEJ różnicy w efektywności hamowania silnikiem. Gdyby tak było, to z pewnością bym o tym raportował, że trzeba na to uważać, bo może być to jednak aspekt obniżający bezpieczeństwo.
 
@Zielony34 czyli wszyscy producenci samochodów przechodząc na eko oleje niskolepkosciowe w pogoni za każdym gramem CO2 i tlenków azotu, mylą się.... Przecież po to są tworzone oleje lekkobieżne i zyski idą o 1-2%... ale są... tak samo może to działać w przypadku AR...
Ja robię rocznie min. 60 tyś km i samochodami, które mam od nowości, np. w Talismanie była bardzo duża różnica pomiędzy solo Elf SXR 5W-40 a Xado Luxury Drive Black Edition 5W-40... silnik dostawał lekkobieżności i całkiem innej barwy dźwiękowej i wiem to bez badań... 😉🙃
Zrobiłem nim ponad 100 tyś on nowości i miałem go mega wyczutego 😉
 
czyli wszyscy producenci samochodów przechodząc na eko oleje niskolepkosciowe w pogoni za każdym gramem CO2 i tlenków azotu, mylą się.... Przecież po to są tworzone oleje lekkobieżne i zyski idą o 1-2%... ale są... tak samo może to działać w przypadku AR...
Poszukaj tematu o różnicach w spalaniu względem lepkości. Wrzucałem tam ciekawą tabelkę.

była bardzo duża różnica pomiędzy solo Elf SXR 5W-40 a Xado Luxury Drive Black Edition 5W-40... silnik dostawał lekkobieżności i całkiem innej barwy dźwiękowej i wiem to bez badań..
Jak pisałem, "na chłopski rozum" to nie do mnie. Ja jednak wymagam czegoś odrobinę więcej, niż wyobrażenia i subiektywne odczucia, oraz wpływ oleju na układ wydechowy w samochodzie... ;)
 
@Zielony34 haha zabawny jesteś, wiadomo, że nie chodziło mi o układ wydechowy lecz barwę dźwiękową silnika... Nawet sam jersey gdzieś wspominał, że na castrolu silnik jego furki pracuje gładziej i ma inną barwę dźwiękową w wysokim zakresie obrotów...
Więc jeśli wypowiedzi ludzi są na, zaznaczam, FORUM nic nie znaczące, bo trzeba kupić moduł aby Wam coś udowodnić, to sami się nad sobą zastanówcie 😅😅😅
Jak ja mam szukać Twojego wykresu, to Ty poszukaj sobie wypowidzi jerseya odnośnie "układu wydechowego"... 😅😅😅
@Zielony34 jest najmądrzejszy, producenci się mylą i koniec kropka 😅😅😅
 
Last edited by a moderator:
To hamowanie silnikiem o odczucia mogą być różne , zależy jakim pojazdem i z jakim silnikiem , czy skrzynią biegów się Turlamy oraz ilość kilogramów przewozimy .
Najlepiej jest wyczuć w lekkich z małym silnikiem , tak sądzę .
Np golf z 1,4 i golf z 3,0 V6 to zupełnie inne opory silnika , a jeszcze rodzaj skrzyni , automat też potrafi włączyć tryb hamowania podnosząc obroty silnika .
Ale wiecie, racja jest jak dupa, każdy swoją ma .

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
 
@Bodex naturalnie, masz pełną rację... np. mój SpaceTourer na oleju Total 0W-30 C1, w automacie, bardzo słabo wytraca prędkość, a leci cały czas na biegu i skrzynia sama hamuje silnikiem... ma bardzo dobrą lekkobieżność 😉
Post automatically merged:

@soszo czytaj ze zrozumieniem, producentów przytoczyłem w odniesieniu do stosowania olei niskolepkościowych/lekkobieżnych/energooszczędnych...
 
Nawet sam jersey gdzieś wspominał, że na castrolu silnik jego furki pracuje gładziej i ma inną barwę dźwiękową w wysokim zakresie obrotów...
No i co w związku z tym? Akustyka nie jest żadnym wyznacznikiem jakości oleju. Temat on tym, również jest na forum.
 
Last edited by a moderator:
Czasem coś mądrego napiszesz

Zawsze, tylko nie wszyscy mogą lub chcą zrozumieć, oczywiście mogę się w pewnych kwestiach mylić , jak wszyscy , ale po to jest forum , by zdobywać wiedzę .

Większość rozmówców chce by potwierdzać ich tok myślenia, a gdy ktoś odwrotnie to już głupoty pisze .
Tacy są ludzie .
Są też potakiewicze tylko by być dobrze postrzeganym w grupie i się przypodobać lub nie być wyśmianym .
I też tacy co będą bić pianę i się z każdym sprzeczać ubliżać , awanturować tzw. trollowanie .
I są też tacy zadufani w sobie, że wszystkich mają za nic , za głupków i tylko on jeden jest ponad nimi najmądrzejszy , najlepszy , narcyz .

Proza życia .

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
 
@Zielony34 wiesz co z tego? To z tego, że są to subiektywne odczucia i to tylko tyle, albo aż tyle... Ktoś się tym dzieli na forum, swoją opinią i ani Ty, ani ja ani nikt nie może powiedzieć, że nie działa i tak nie jest... Proste, ale idziesz w zaparte, próbując narzucić komuś swoją wolę, że subiektywne odczucia są nic nie warte...

Na chłopski rozum również, utwierdzasz mnie, że wymagając od kolegi testów, równocześnie Ty także nie posiadasz poważnych argumentów aby zaprzeczyć działaniu AR w silniku kolegi 😉
 
Last edited by a moderator:
wszyscy producenci samochodów przechodząc na eko oleje niskolepkosciowe w pogoni za każdym gramem CO2 i tlenków azotu, mylą się.... Przecież po to są tworzone oleje lekkobieżne i zyski idą o 1-2%... ale są... tak samo może to działać w przypadku AR...
Tak, np jedna z oplowskich norm "wymaga oszczędności paliwa" względem oleju referencyjnego minimum 2%.
Olej referencyjny to 15w40, a norma opisuje oleje o lepkości SAE20 i SAE30.
 
@SACZI właśnie o tym mówię i takie samo odniesienie można zastosować co do dodatków do oleju... Zawierając w sobie składniki redukujące tarcie, w jakimś procencie względem "czystego" oleju, mogą dawać efekt lekkobieżności/oszczędności na spalaniu... Tylko są to takie wartości, że bez labu nikt tego nie udowodni w normalnych warunkach drogowych...
Ale jestem za to pewien, że zalewając referencyjny 15-10W-40 do np. motoru Toyoty przystosowanego normatywnie do 0W-20, a następnie olej zalecany, czyli właśnie 0W-20(dwa różne Światy lepkościowe i unormowania), to odczucia podczas jazdy i hamowania silnikiem, byłyby oczywiście na korzyść oleju zalecanego(oczywiście chodzi o lekkość pracy jednostki i lekkobieżność)...
Oczywiście to również temat opisany "po łebkach", bo nie sama lepkość robi nam robotę, ale aby nakreślić myśl, powinno wystarczyć 🙃
 
subiektywne odczucia są nic nie warte...
Bo taka jest prawda. Ja nikomu nie bronię dyskutować o subiektywnych odczuciach, ale nie możemy podawać ich jako dowód i tym się sugerować. Subiektywne odczucia są tak niemiarodajne, że równie dobrze druga osoba, która nie ma świadomości wlania dodatku, po jeździe samochodem może stwierdzić, że nie czuje żadnych efektów. Kto ma wtedy racje? To jest różnica.

to takie wartości, że bez labu nikt tego nie udowodni w normalnych warunkach drogowych...
Tutaj sam sobie zaprzeczasz i widać, że jeśli moderator napisał to samo, co ja, to już jest pełna zgoda ;)

Ty także nie posiadasz poważnych argumentów aby zaprzeczyć działaniu AR w silniku kolegi
Ja nie zaprzeczam, że działa, ja poddaję w wątpliwość akurat ten, konkretny aspekt. To ty zacząłeś całą awanturę o to, że coś musi działać, bo ci się tak wydaje "na chłopski rozum". Przecież to są TWOJE słowa :

Moim z kolei zdaniem, na chłopski rozum
 
@Zielony34 nie cytuj wyrywkowych słów lub cześci zdań, tylko całokształt, bo ewidentnie podkręcasz na swoje...
Nie zaprzeczam sobie, tylko zaznaczam, że bez labu nie udowodnisz nic, nawet z modułem OBD... ale nie można też przekreślać subiektywnych odczuć, bo niestety ale na nich w większości polega istota życia... A Ty na siłę przesz na swoje aby udowodnić komuś nieprawdę...
Gdzie ja napisałem, "że musi działać, bo tak jest na chłopski rozum"...? Przekręcasz celowo, ponieważ sam nie masz argumentów...🤦‍♂️
W którym momencie popiera Cię moderator? Mówisz o tym module OBD...? Nie bądź kolejny raz śmieszny, wystarczy inna temperatura, lekko inny wiatr i rozgrzanie samego środka smarnego w silniku i skrzyni i już masz nawet na OBD różne parametry...🤷‍♂️🤦‍♂️
Już rozumiesz bezsens Waszych wypowiedzi? Zorganizuj badanie w labie dla kolegi, to wtedy będziesz miał prawdziwy pogląd...
 
Last edited by a moderator:
wystarczy inna temperatura, lekko inny wiatr i rozgrzanie samego środka smarnego w silniku i skrzyni i już masz nawet na OBD różne parametry
Nie ma tak dobrze!
Temperatura oleju wbrew temu co ci się wydaje jest stabilna, bo to parametry pośrednio kontrolowany przez sterownik.
Powtarzam, pośrednio, czyli dąży do ustalonego stanu.
Post automatically merged:

Ale jestem za to pewien, że zalewając referencyjny 15-10W-40 do np. motoru Toyoty przystosowanego normatywnie do 0W-20, a następnie olej zalecany, czyli właśnie 0W-20(dwa różne Światy lepkościowe i unormowania), to odczucia podczas jazdy i hamowania silnikiem, byłyby oczywiście na korzyść oleju zalecanego(oczywiście chodzi o lekkość pracy jednostki i lekkobieżność)...
Nie, to jest niezauważalne.
Może przy uruchomieniu poniżej -10c.
Chodzi o fakt, że straty od różnicy lepkości oleju nie stanowią znacznej części bilansu całych strat mechanicznych w silniku. Stąd tak niewielkie uzyski oszczędnościowe w zużyciu paliwa.
Do tego dzisiaj nawet 5w40 są "paliwo oszczędne", więc różnice w sumie nieznaczące.
To bardziej użytkownikom wydają się niestworzone cuda.
 
Last edited by a moderator:
Back
Top