• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Auto Detailing

  • Thread starter Deleted member 925788
  • Start date
A ja zamiast wosków wolę bostera z Aqua.Przyciemnia fajnie lakier wytrzymuje do 4 miesięcy i aplikacja bajka
 
Ja już od roku nie nałożyłem twardego wosku , tylko quickdetailery.
 
@poziom1989 od czasu do czasu używam
Sonax Brilliant Shine Detailer, Nanolex SiFinish lub Sonax Xtreme Brilliant Wax ale myśle o jakimś lepszym wosku, politurze.
 
Jak chcesz fajny wosk to Collinite 845, jak podgrzejesz butelkę to wosk robi się płynny, aplikacja banalna, ścieranie tak samo. Efekt utrzymuje się około 4-5 miesięcy przy moim głaskaniu. Podbicie koloru petarda na ciemnych lakierach, nawet ryski fajnie wypełnia.
 
Panowie mam pytanko, bo za miesiąc przychodzi mi na świat córeczka w związku z tym będzie mniej czasu na zabawy z samochodem, dlatego mam pytanko czy ma ktoś doświadczenie czy lepiej jako zabezpieczenie lakieru na dłuższy czas zrobić
1. dekontaminacja, glinka, IPA i FK1000p i ew co któreś mycie BSD
2. dekontaminacja, glinka, DG 601 + DG 111 i ew co któreś mycie BSD
3. dekontaminacja, glinka, IPA i Sonax PNS i na to co któreś mycie BSD

Pierwsze dwie opcje mam w garażu więc obejdzie się bez kosztów, PNSa muszę kupić a wtedy pytanie czy lepiej kupić PNSa czy Fusso? Kanapka Fusso wspomaganie BSD powinno chwilę poleżeć, ale myślę że PNS też da radę, ale nigdy nie stosowałem tego specyfiku więc może ktoś podrzuci swoją opinię
 
MrWalczak, a może ceramika od K2?
Ja kładłem na swojego Golfa ponad 2 lata temu i jest git. Odświeżam dedykowanym środkiem co 3-4 miesiące i efekt jest naprawdę spoko. Tyle, że rypałem 3 dni po 5-6 h... :p Zrobić raz, a porządnie, potem tylko przelatujesz konserwantem i git.
 
Ewentualnie Gravon Lite, ja miałem 2 warstwy na wozie, z konserwacją Reloadem ponad 2 lata siedział, potem jak @ozzy1979 skusiłem się na 3 dni polerki z położeniem zwykłego Gravona :) też jestem zadowolony.

Do wersji Lite nie musisz wybitnie lakier przygotować, zrobisz delikatną polerkę pastą finiszową, myjesz, odtłuszczasz lakier i nakładasz Gravon Lite, tutaj masz małe prawdopodobieństwo, że coś sknocisz. Dotarcie w porównaniu ze zwykłym Gravonem bardzo proste i szybkie, po nałożeniu powłoka może leżeć 5-10 minut przed dotarciem w zależności od temperatury.
Tutaj gwarantowany dzień pierdzielenia się przy aucie :p

1. dekontaminacja, glinka, IPA i FK1000p i ew co któreś mycie BSD
2. dekontaminacja, glinka, DG 601 + DG 111 i ew co któreś mycie BSD
3. dekontaminacja, glinka, IPA i Sonax PNS i na to co któreś mycie BSD
ewentualnie z tych opcji stosowałem 3 i polecam, przy prawidłowym głaskaniu prawie rok posiedział Sonax PNS.
 
Gravona Lite mam w garazu, ale chyba sumienie mi nie pozwoli położyć ceramiki bez chociaż One Stepa, a na to niestety czasu nie wygospodaruje,

@artunero a powiedz mi jak z wydajnością tej puszki PNSa, ile aut idzie tym zrobić?
 
Wiesz co zrobiłem nim z 6 aut, 4 komplety alufelg i mam jeszcze 1/4 spraya.
 
Kusi mnie ten PNS ale mam jeszcze 1/4 puszki fusso plus innych na lato podbijaczy. Walczę z tym aby na kolejny sezon nie brać kolejnych kosmetyków ;)
 
Od PNS nie oczekuj podbicia koloru lakieru, to bardziej służy do "mocnego" zabezpieczenia przed zimą lub auta po odświeżeniu lakieru :) Jeśli zależy Ci na podbiciu i ochronie to trzymaj się tego Fusso, ewentualnie na lato jak wyżej polecałem Colli 845.
 
Obiecałem sobie ze wykończę do cna swoje obecne kosmetyki później będę dokupował hiper mega nano cząsteczki :) prócz fusso które w sumie ma zadanie jak najdłużej być to na lato mam do podbicia i efekt szkła shiny garage morning dew który na czarnym czerwonym robi mega widok, oczywiście jest słabo trwaly ale kładzie się go szybko.
Szkoda ze na białym kolorze nie zrobi się efekt wow. Oczywiście będzie czysty i wszystko cacy ale efekt szkła ciężko wykonać w kategorii cena/jakosc.
Został również mi AutoGlym Ultra Deep Shine ale zastanawiam się jak do niego podejść, niby wypełnia rysy i nadaje blasku ale czy nałożyć później na niego fusso ? Czy to tylko praca dla pracy.
 
Last edited:
Fusso jak i Collinite lubi jałowy odtłuszczony lakier. Jaki masz Fusso czarny czy biały?
 
Czarny.. I leci na czerwony jak i biały samochód. Szkoda mi kasy teraz brac znowu puchę na biały kolor bo znowu będę miał go na 5 lat.
 
Czarny Fusso ma lepsze właściwości wypełniające, dobrze maskuje ryski i podbija kolor lakieru w porównaniu do białego.
 
Czyli nie wychodzi tak źle z wydajnością ten PNS, kurde mam rozterkę, bo z jednej strony był położył coś z tego co mam aby dokończyć a z drugiej kusi coś innego.
Niby DG #111 i FK 1000p też długo leży i sam nie wiem :/
Jeżeli chodzi o zakupy to biorę pod uwagę, PNS, Colli 476s i Fusso, bo jak wspomniałem potrzebuję jakiegoś pewniaczka co długo poleży...
Muszę się nad tym wszystkim jeszcze trochę zastanowić 😅
 
Wykorzystaj coś co masz :) ten FK1000 ile się trzyma Ci na furce?
Ja mam tego za dużo i żałuję. Niektóre woski już 3-4 lata leżą a polowy opakowania nie wykorzystałem. Teraz na Hyundaia nie robię powłoki, będę go katować woskami :)
 
Szczerze? Tak dawno go nie stosowałem, że nie pamiętam 😂😂
Ostatnio na zimę nie zdążyłem Citroena ogarnąć, a poprzednio go stosowałem jeszcze na C1 to na oko zimą ze 4 miesiące poleżał, bo kładłem go na przełomie Października/Listopada i do Lutego pamiętam, że jeszcze walczył, dalej nie pamiętam 😅

Na lato smarowałem King Of Glossem i jestem bardzo zadowolony, ale te otwarte rzeczy, myślę, że też warto w końcu zużyć, więc faktycznie dokończe co mam i później będę myślał, co kupić ;)

A powiedz mi miałeś może osobiste porównanie Colli 476s i Fusso?
Bo Fusso kładłem nie raz i miałem wrażenie że z FK się lepiej pracowało jak z Fusso, ale bezpośredniego porównania nie było okazji zrobić, bo zawsze smalcowanko wychodziło gdzieś u znajomych którzy Fusso mieli, bo jak wspomniałem ja nie kupiłem go jeszcze :p
 
Mam Fusso i Colli 476 :) i wiele innych...
Fusso jest lepszy na zimę, ale on nie wybacza błędów przy nakładaniu, zawsze gdzieś takie plamy/mazy na lakierze się robiły na czarnym lakierze. Docieranie kwestia grubości powłoki, im cieniej tym lepiej. Końcowy efekt petarda na czarnym lakierze.
Collinite 476 miałem tą zimę na Hyundaiu, położony w sierpniu 2021, pod koniec lutego 2022 miał pierwsze ręczne mycie i powłoka o dziwo jeszcze dawała radę, na dupce było już słabo, ale wiadomo, że hatchback zbiera cały syf na tyle :D Colli za to banalnie się nakłada, nie robi maz, idealnie się dociera, ale nie daje takiego efektu jak Fusso :) Mniej wypełnia ryski i podbija kolor.
Im starszy się robię tym bardziej leniwy, kupiłem mega soft pada do DA i nią napierdzielam woski na fury, robota o wiele szybciej idzie i powiem szczerze, że po takim nałożeniu woski lepiej się trzymają lakieru.😜
 
Czyli generalnie Colli też wytrzymał zimę, a kładłeś go w Sierpniu?
Pytam bo z drugiej strony puszka PNS i Colli kosztują tyle samo a Colli na pewno na więcej razy wystarczy więc moze kupić Colli i będzie i na zimę i na smalcowanko raz kiedyś ;)

Plus jakbym podbijał Colli BSD od Sonaxa to tym bardziej przedłużę jego życie... tak myślę 😂
 
Back
Top