• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Co zrobiles/as przy swoim aucie ?

  • Thread starter Deleted member 925788
  • Start date
Wymieniłem dzisiaj filtr paliwa w vectrze bo ciekło troszkę z obudowy. Wyjęty filtr purflux miał już dość bo troszkę syfu w nim było jak i w środku puszki. Zlałem ropkę, porządnie wyczyściłem, posmarowałem uszczelkę lekko i wszystko zmontowałem. Zastosowany filtr to mann pu-723x. Po przepompowaniu kluczykiem z 15 razy na zapłon auto odpaliło super. Po przejechaniu 40km sprawdziłem i jest suchutko na obudowie.
W czwartek czeka mnie serwis olejowy i wymiana filtra powietrza oraz kabinowego. Olej jaki mam zamiar zastosować to Orlen xd 5w30
 
Wymieniłem szwankującą dmuchawę nawiewu i czujnik temperatury zewnętrznej.
 

Attachments

  • 1.jpg
    1.jpg
    1 MB · Odwiedzin: 36
  • 2.jpg
    2.jpg
    657,1 KB · Odwiedzin: 36
74 tys. km przebiegu i 10-ta wymiana przyzwoitego oleju na bazie GTL wraz ze zrobioną płukanką i dodanym molibdenem. Jednocześnie to pierwsza wymiana dokonana przeze mnie osobiście. Koszt materiałów ok. 250 zł, czas wykonania 1h, z czego faktyczna robota 15 minut i 15 min oczekiwania na robienie roboty przez plukankę, i 30 minut oczekiwania aż jak najwięcej oleju ścieknie. Ale nawet wcześniej z robocizną 350 zł to nie był majątek, i gdybym nie uzyskał dostępu do kanału, nadal wymieniałbym olej w warsztacie co 8000 km (pierwsza wymiana odbyła się po 2000 km). Czemu? Zadzwoniłem do Skody dowiedzieć się ile kosztowałby nowy silnik. Wraz z montażem koszt to ok. 25 tys. zł! A do tego auto uziemione może i na 2-3 tygodnie w zależności od dostępności nowych silników!
Tak więc, olej jest stosunkowo tani, a silniki nie są.
 
Wraz z montażem koszt to ok. 25 tys. zł
To dużo? 😆 Z takim budżetem to nawet mechanik by Ci N57 z samochodu nie wyciągał, bo jeszcze ze 25 by do remontu zabrakło 😆.
 
@Triumphator Dla mnie dużo - prawie 2/5 kosztu zakupu mojego auta. Wolę odwlec w czasie i zrobić remont / wymianę silnika przy 400k - 500k km, zamiast przy 200k - 250k km, albo nie daj Bóg przy stu kilkudziesięciu tys. km. Tym bardziej, że auto cały czas jeździ i zarabia na siebie. Np. studio detailingu poinformowało mnie, że przysłali im folię od Octavii Kombii zamiast od Fabii Kombii, i trzeba poczekać trochę na własciwą zanim się wezmą do roboty, to odebrałem na chwilę auto i w półtorej doby przejechałem nim 1400 km.
 
Możesz chuchać, dmuchać ale to tylko maszyna. Prawda jest taka, że jak się ma zepsuć to i tak się zepsuje.
 
Dziś u mnie było 28 stopni, więc obudziłem Marcysię ze snu zimowego. Tak jak podejrzewałem przy rozruchu zagrała jedna "szklanka", ale o dziwo w miarę szybko się uspokoiła, po 5 minutach jak wróciłem do auta była już cisza, gdzie zazwyczaj po takim długim postoju przy pierwszym rozruchu potrafiła lekko cykać do 10-15 minut. Zasługa dodatku hBN? Nie wiem... Aktualnie cisza , V6 szumi, zrobione ponad 100 km bez dachu dziś 🙂
Zapowiada się chyba wymiana gum stabilizatora z przodu, bo jak wróciłem z trasy to zawias lekko skrzypiec zaczął przy hamowaniu i ruszaniu...
 

Attachments

  • IMG-20240409-WA0001.jpg
    IMG-20240409-WA0001.jpg
    295 KB · Odwiedzin: 48
Wymiana oleju w Stilo. Mobila 2000 10W-40 zastąpił Tedex 5W-40 A3/B4, poprzedzony płukanką postojową Oilsyn Flush. Filtr Purfluxa. Do Tedexa dodałem profilaktycznie Oilsyn LL, bo nie wiem jak zabrudzony jest silnik.
 
Dziś wymieniłem olej w rodziców Touranie 2.0 TDI, przez rok ledwo zrobili 10 tkm. Orlena zastąpił Fuchs. Przed wymianą płukanka MA na 20 minut.

20240410_180653.jpg
 
No tera to ta! W tym roku pierwszy raz od kilku lat felgi i dystanse zeszły z pomocą użycia jedynie dłoni po zimie. Rok wcześniej suchy smar poległ totalnie, a w tym roku smar silikonowy i smar ceramiczny zdał celująco. Zasmarowane ranty piasty zapobiegły dostawaniu się wody do środka i felga sama zeskoczyła tak samo jak dystans gdzie w poprzednich sezonach, żeby je odłupać musiałem wbijać między dystans, a piastę nóż i tłuc, żeby je rozspawać.

Posmarowane tylko po rancie zewnętrznym i wewnętrznym i po sezonie piasta czysta, czynnik zewnętrzny pięknie zatrzymany.



Tutaj tylna oś i smar silikonowy chronił dystans, odznaczona granica gdzie woda miała zakaz wstępu i spawania :cool:


Mówta co chceta, ja już na zimę będę zawsze smarował.
 
Zawsze smaruje Textar Ceratec i nie ma problemów.
 
Skoda pozbyła się felg szesnastek z oponami zimowymi (Nokian Snowproof 2) i zestawu naprawczego, za to zyskała osiemnastki z letnimi (Goodyear Eagle F1 Asymmetric 5) i pełnowymiarowe koło zapasowe.
 
Wielki strach gdy na drogach dala od miasta czy coś pęknie koło i nie da rady zdjąc....
 
Nigdy niczym nie smarowałem kół/piast/tarcz przy wymianie i zawsze mi koła spadają same po odkręceniu ostatniej śruby/nakrętki, nie wiem czemu niektórzy mają z tym problem, a inni nie..
 
"Ciesz się młodzieńcze w młodości swojej..."
Kiedys też bym nie pomyślał, ze to moze byc taki problem. Az w koncu i ja zostałem uraczony tą klątwa....
 
U mnie zawsze się dystanse przyspawają, jak na złość do felg a nie do piasty i trochę gimnastyki jest żeby je zbić, a później żeby ładnie koło założyć.
 
Wymieniłem opony na letnie, wybór padł na Kumho Ecsta. Po dwóch latach na wielosezonowych + pół roku na zimowych raczej nie dam się przekonać że całoroczne są prawie tak samo dobre jak sezonowe.
 

Attachments

  • IMG_20240410_175041337.jpg
    IMG_20240410_175041337.jpg
    2,5 MB · Odwiedzin: 57
Back
Top