Heh, dwie minuty po tym jak to napisałeś wpadłem tu z zamiarem opisania co kupiłem i czy warto bo już po testach jestem.
Odkurzacz to HYUNDAI VC5750
Popracowałem na nim w domu i w aucie przez te kilka dni i powiem tak: warto!
Cena / jakość określam bardzo wysoko ponieważ odkurzacz robi dobrze co ma robić i nie czuć, żeby miał się rozpaść po kilku użyciach.
Natrysk jest silny, obfity, pokrywa cały obszar ssawki. Nie mam nic do zarzucenia, naprawdę podaje na bogato. Woda wbija się pod ciśnieniem w materiał i odrazu wraca bo siła ssania wody jest duża. Nie ma zbytniego przemoczenia bo kilka razy przejeżdżasz i większość wody jest wyssana w chwilę.
Działa to bardzo skutecznie bo widać przez ssawkę jak łatwo brud jest wyciągany z tkanin w czasie rzeczywistym - bez żadnego trzymania w miejscu, dociskania czy lania i czekania.
Jakość akcesoriów uważam za w zupełności wystarczającą. Do sporadycznego ogarnięcia gratów w domu i samochodzie co kilka miechów napewno starczą na lata. Spust natrysku działa lekko, nie ma uczucia, że boli paluch od używania.
Zbiornik na płyn jest duży, starczy na luzie na dwa albo trzy samochody. Zbiornik na brudną wodę jest bardzo duży, więc odpada problem przelania odkurzacza.
Głośność pracy mieści się w ramach komfortowego użytkowania. Jest głośny ale nie tak, żeby szukać zatyczek do uszu, na spokojnie sobie można robić. Nie ma uczucia drażnienia.
Siła odkurzania na sucho tak samo w zupełności wystarczająco. Ciągnie poprostu mocno.
Lekko porusza się na kółkach, więc też na plus. Obsługa jest prosta.
Zaznaczam, że nigdy nie miałem do czynienia z odkurzaczem piorącym z górnej półki. Dla zawodowca to pewnie jest zabawka o słabych osiągach ( a może wcale nie), ale z mojej perspektywy odkurzacz świetnie zrobił co miał zrobić. Mocny natrysk, odciąga wodę z lekkością, nie hałasuje przesadnie, prosty w obsłudze i wygląda na całkiem solidny. W cenie 550zł do sporadycznego użytku - polecam z czystym sumieniem. Droższy napewno jest wygodniejszy w obsłudze, sprawniejszy, żywotniejszy ale ten do użycia raz na kilka miechów - śmiało można brać, zrobi świetnie swoją robotę. Ja osobiście polecam!
Wnętrze auta dosuszałem farelką, ale czułem się bardzo nieswojo zostawiając ją samą w aucie, więc po przeciwnej stronie zostawiłem smartfona i na drugim miałem podgląd live co się dzieje w środku - polecam