• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Diesel Gate 2.0 - czy powinniśmy wierzyć korporacjom

xtremesystems

Użytkownik

Jak zapewne wiecie jestem przeciwnikiem [za co jestem tępiony na forum] bezkrytycznego wierzenia korporacjom. Żeby nakreślić moj punkt widzenia na ten temat zacznę od trgo ze mam przekonania proekologiczne i racjonalne. Stoje za argumentami naukowymi i z natury jestem niewierzący wiec zupełne przeciwieństwo szura, foliarza z pakietem poglądów o "NWO, plandemi, 5g, płaskiej ziemi itp"
Globalne ocieplenie jest i jego przyczyną jest gospodarowanie człowieka na tej planecie w sposób jaki gospodaruje

Na forum panuje moda na "wodę po parówkach" czyli oleje o niskich lepkościach poparte badaniami naukowymi oraz wszelkiego rodzaju "logicznymi argumentami" po dobraniu odpowiednich założeń których większość nas szaraków sprawdzić nie może.
Jak ktoś jak ja ma zdanie ze 0w20 wcale nie jest takie cudowne to od razu jest kontrargument 5w50. Zachowanie podobne jak obecnych środowisk prawicowych i w sumie lewicowych tez, jak się nie zgadza z w/w linia to się jest albo lewakiem albo faszystą
Ja uważam ze najwysza trwałość silniki miały gdy wzpolracowaly z olejami 5w40 czyli lata 90te. Z postępem technicznym można zjeść na 0w40, 5w30

Jednak o korporacjach a nie oleju. Nie rozumiem zachwytu nad badaniami zleconymi przez wielkie korporacje. Przecież są to instytucje nastawione tylko na zysk. Poczynając od oszczędzania na pracowniku [kołchozy pracy typu Amazon], przez ignorowanie norm bezpieczeństwa [ BP - Deepwater horizon], niszczenie i dewastacja całych połaci ziemi [shell w Nigerii https://biznesalert.pl/afryka-nigeria-ropa-katastrofa-ekologiczna/].
Pomijam już miękkie działanie na szkodę klienta czyli postarzanie produktu, czy to poprzez zastosowanie wadliwych konstrukcji [jak to się dzieje w motoryzacji czy postarzanie oprogramowaniem [jak to ma miejsce w elektronikce np smartfonach].
Najgłupszy przykład jaki mogę dać który widziałem na własne oczy. 15 temu remontowałem mieszkanie kupiłem pralkę AEG jeden z najwyższych modeli. Złączka węża doprowadzająca wodę do prali była wykonana z mosiądzu oblanego plastikiem. Pralka chodzi do tej pory. Dwa lata temu zakupiłem znow najwyzszy model AEG wyglądów niemal to samo. Po roku coś puka w środku a w/w złączka jest już plastikowa [gwint z plastiku.]

Korporacje olejowe jak przytoczyłem wyżej to jeden z najbardziej nieetycznie działających mega korporacji. Dlaczego w takim układzie niektórzy na forum wierzą bezkrytycznie iż schodzenie z lepkością oleju jest motywowane czymkolwiek innym niż chęcią zejścia emisja spalin i zyskiem . Tak samo tryby long life rekomendowane przez producentów samochodów gdzie udowodnione jest ze to działanie na szkodę użytkownika [prywatnego głównie] bo flota po 2~4 lata h jest zmieniana i im zależy żeby na, serwis wydać jak najmniej.
W/w dieselgate 2.0 czyli mimo że dostali wyrok i tak nie naprawili produktu który wypuścili, gdyż koszty są zbyt wysokie.
Interesuje się DG z tego względu iż sam posiadam 1.6 tdi I wiele razy gadałem różnego rodzaju tunerami ale również z ludźmi z aso których znam i dostałem odpowiedzi ze silniki po akcjach serwisowych dieselgate częściej się psuły [to od strony aso] a od strony tunerów ze miały mniejsza moc [i ludzie przyjeżdżali na kortrktw bo nie trzymały parametrów fabrycznych


Dlatego doradzam sceptycyzm i podejście do tematu od tak zwanego zarania. Czy korporacja produkującą olej ma cel stworzyć produkt który ma ochronić silnik i wydłużyć jego działanie czy w połączeniu z korporacja samochodowa chce by auto działało jak najkrócej i w dodatku jeszcze olej pobierało?
Wydaje mi się że po przytoczeniu powyższych argumentów to pytanie chociaz warto zadać a nie bezkrytycznie wierzyć w to co wypuszczają firmy olejowe.

Wysłane z mojego RMX3301 przy użyciu Tapatalka
 
Żeby faktycznie obniżyć ilość NOx do norm zgodnych z Euro 5 to wydaje się, że bez zmian konstrukcyjnych nie jest to możliwe. Soft zmienił pracę systemu EGR i więcej spalin dostaje się do komory spalania. Powoduje to mniejsze emisje NOx, ale jednocześnie wytwarzanie większej ilości sadzy, co jest kłopotliwe dla DPF. Stąd może więcej awarii, bo użytkownicy używają swoich diesli na krótkich dystansach. Kolejne generacje silników mają już katalizator Adblue, które redukuje emisje do zgodnych z obowiązującą normą.
Sytuacja przypomina błędne koło. Mamy chciwość producentów aut, politykę klimatyczną i wymagania klientów odnośnie wiekszej mocy i mniejszego spalania samochodów. Co jest nie do pogodzenia przy silnikach spalinowych.
 
Last edited:
Za to z adblue jest dużo problemów w autach osobowych
 
@jarski
Co do egr i dpf. to w moim 1.6 padł 2 razy egr a dpf był jak nowy. Spowodowane było to plastikowym (wadliwa konstrukcja , co przyznali pracownicy aso) mechanizmem otwierania egr.
 
Co do oleju to multum badań (udostępnionych np przez kolegę poziom1989 - celowo go nie oznaczam bo przypuszczam, że kolejny raz nie będzie tłumaczył tego samego) które udowadniają, że silnikowi współczesnemu wystarczy HTHS 150°C = 2,5cP. Jak jest mówione olej to też dodatki przeciwzużyciowe itp.
W temacie ENEOSa został podany przykład silnika chyba Nissana który przysłał im jednostkę 1.5 która może mieć trzy turbiny i moc 400KM. Maja stworzyć olej który to "ogarnie".
Jak widzisz występuję "współpraca". Konstrukcje są co raz bardziej dopracowane. Ekologia też ma swoje odbicie by zmniejszyć emisyjność.
Bardziej skupiłbym się na jakości poszczególnych części i zawodności podwykonawców. Również oszczędności "księgowych" mają swoje odbicie.
Swego czasu Honda wypuściła w 2012 partie silników z wadliwymi pierścieniami. Występował pobór oleju który w niektórych krajach naprawiali w ramach gwarancji.
Jak widać coś prawdy jest w Twoich podejrzeniach ale jak zawsze w życiu bywa leży ona (prawda) bardziej po środku tematu 😉
 
Piękne wypracowanie, dorobiłeś emocje, tylko nie bardzo wiadomo jakie wnioski:

1/ Wykupić Mannol Defender 10W-40 z allegro póki jeszcze jest?
2/ Gdzie jest granica - przytoczony przez Ciebie postęp (?) pozwolił "zejść z 5W-40 na 0W-40
3/ Skoro te koncerny chcą nas udupić, może samemu blendować w piwnicy?
 
@xtremesystems Bo EGR może się też zablokować w pozycji zamkniętej. Ja tak miałem i nawet tego nie odczułem.
Auta z lat 90 nie były tak skomplikowane jak obecnie. Dziś przede wszystkim systemy oczyszczania spalin powodują awarie samochodów, a nie to czy zastosujemy olej 0W20 czy 5W40.
 
Piękne wypracowanie, dorobiłeś emocje, tylko nie bardzo wiadomo jakie wnioski:

1/ Wykupić Mannol Defender 10W-40 z allegro póki jeszcze jest?
2/ Gdzie jest granica - przytoczony przez Ciebie postęp (?) pozwolił "zejść z 5W-40 na 0W-40
3/ Skoro te koncerny chcą nas udupić, może samemu blendować w piwnicy?
ad1 nie . Pisałem nie przeginac w drugą strone. Ale kupować dobre oleje 5w40 do starszych aut a 0-40 5w30 do nowszych.
Ad2 ) czemu 5w40 , 0w40 . dlatego ze wczesniej oleje były raczej mineralne. Dobre 5w40 czy 0w40 wymusza oleje syntetyczne na dobrych bazach. Cieżko kupic lipe w tych lekposciach ,szczegolnie w 0w40
Ad3 ) znow przeginasz i krzyczysz lewak. Nie ale nie wierzyc bezgraniccznie w dobre intencje ludzi ktorzy chca na nas zarobic w branzy gdzie nie ma konkurencji tylko klilka wielkich producentow robi bazy i wszyscy musza pracowac na tym samym.
 
Chyba najgorsze warunki pracy mają hybridy ciągle gaszone i odpalane i jakoś im nie szkodzi 0W16 czy 0W8 a EGR trzeba oczyścić. Według mnie nowoczesne oleje mają nowoczesne dodatki i łatwiej odbierają ciepło i szybciej się nagrzewają dzięki niskiej lepkość, oraz są low saps by nie odkładały tyle sadzy i nagaru. Europa jest zacofana gdzie tz. panuje przekonanie, że gruby olej najlepiej full saps najlepiej chroni silnik i potem po 100tyś silnik bierze olej i ciężko go wypłukać z nagaru, głównie Niemcy wlewają 5w30 i 5w40, gdzie preferowany jest 0w20.
 
Tak i ASO leje często nie te oleje które powinny tz. preferowane 0W20, a leją 5W30 i zmienia co 15tyś jak jazda 90% po mieście, to co tu się dziwić, dodatkowo ciągłe wady fabryczne poprawiane dopiero w nowszych konstrukcjach silników.
 
Proste i sprawdzone rozwiązania stosowane przez wiele lat w nowych silnikach przekombinowane i awaryjne.
Np. naped pompy oleju "imbusem", który sie wyciera.
 
Oleje 0W20 z aprobatami maja pewne wymagania co do bazy i jakości dodatków. Jeśli tego zabraknie lub parametry są na granicy to wtedy można zacząć się zastanawiać.

Ale co do zasady oleje o niskiej lepkości zostały wprowadzone (wraz ze zmianami konstrukcyjnymi silników) aby obniżyć globalną emisję gazów objętych regulacjami.


Co do samej afery DG: każdy producent stosuje swoje sztuczki aby lawirować pomiędzy absurdalnymi normami (z punktu widzenia technologii rzecz jasna).

Aktualizacja oprogramowania robionego przez VW generalnie to jest żart, polegającym na przerzuceniu kosztów na użytkownika pojazdu:

- większe zużycie paliwa (praw fizyki nie oszuka nawet tak wielki koncern 🙃),

- inny reżim pracy wtryskiwaczy (zgadnijcie czy wydłużający czy skracający żywotność?),

- majstrowanie przy egr (warto sobie za wczasu kupić 5 sztuk bo to dobra inwestycja;)),

Kilka innych modyfikacji będących raczej mrugnieciem oka w stronę audytorów.

EA189 to jedne z lepszych silników pod warunkiem ze serwis nie wgra poprawki pudrującej syf.

Mam porównanie silnika z poprawkami i dziewiczego. Użytkownicy poprawionego są wkurzeni na to ze zostali zmanipulowani przez telefon przez telemarketing umawiający na wgranie poprawki za przysłowiowy kubek gadżet aby wyłączyć cześć odpowiedzialności - komedia.
 
Last edited:
Panowie ale ogólnie w tym wątku ja raczej chce przedstawić pewny punkt widzenia

Jak firma która nie ma skrupułów robic
to
to
czy to

nie przytaczam tutaj zenka bembenka z żółtymi napisami tylko sky cnn czy EJA
gdzie juz shell przegrał procesy w sądach
Jesli ktos sledzi sprawę to dodam że tam wchodziły w gre nie tylko to co widac na obrazkach tylko łapówki wielomilionowe dla urzednikow nigeryjskich , zatajanie skutków (jak po katastrofie deepwater horizon BP) oraz jak np byla dziura w rurociągu i syf lałsie na zewnatrz to dawali łapówe idokanczali przesył surowca gdyz było to bardziej opłacalne niż łatanie rurociągu .

Wieć jak firma ktora nie ma skrupułów robić w/w rzeczy na pewno będzie tworzyc zaje...y 0w20 na najlepszych bazach gtl.

Tutaj nie ma mowy czy 0w20 jest dobry czy nie . tylko o intencje chodzi

Gdybyscie spotkali człowieka ktory zrobił to co widac na załączonych obrazkach (zamiast miedzynarodowej koroporacji) to byscie nie tylko nie krzyczeli "dawaj, weź moje pieniądze" ,a raczej reki byście mu nie podali a co niektorzy spluneli by w twarz takiej mendzie

Niektorzy uzytkownicy udają slepych . Cytujac Julsa z pulp ficiton , chcesz udawac slepego kup owczarka i z nim chodz
 
Łapówki i korporacje? A to nowe 🤣🤣🤣

Przecież koncerny są siła napędową świata i jednostka tak się liczy że hoho - od tego jest dział PR aby sprawiać wrażenie ze się liczy.
 
Ja uważam ze najwysza trwałość silniki miały gdy wzpolracowaly z olejami 5w40 czyli lata 90te.
Nieśmiało dodam, że wiele w tym zasługi tego, że była inna mentalność. Ludzie bardziej dbali wtedy o samochody, wiele osób traktowało je jak oczka w głowie, bo znacznie trudniej było sobie na to wtedy pozwolić niż dzisiaj. Rynek nie był przesiąknięty samochodami poflotowymi, o które nikt nie dbał
 
Łapówki i korporacje? A to nowe 🤣🤣🤣

Przecież koncerny są siła napędową świata i jednostka tak się liczy że hoho - od tego jest dział PR aby sprawiać wrażenie ze się liczy.
Wiec jesli to nie nowe to wiara że te same korporacje tworzą eko 0w20 i nizej z troski o nasz silniczek i portfel jest na tym samym poziomie jak wiara ze bandyta z nożem w ciemnej alejce chce nam tylko powiedziec dobry wieczór i zapytac szczerze komu kibicujemy
 
Ale ty naprawdę myślisz, że 20-30 lat temu troszczyli się o silniczki kowalskich i nie liczyli się z kosztami? Koncerny od zawsze patrzyły na to, żeby jak najwięcej zarobić
 
Toyota gdzie zaleca olej 0w20, dla flot lała najtńszy 10W40 i jeżeli były robione głównie trasy to nawet było ok. gorzej jak w mieście od sklepu do sklepu jazda.
 
Ale ty naprawdę myślisz, że 20-30 lat temu troszczyli się o silniczki kowalskich i nie liczyli się z kosztami? Koncerny od zawsze patrzyły na to, żeby jak najwięcej zarobić
wiesz mercedes przez pewien samochód prawie zbankrutował
To jest tak jak w obecnej sytuacji w polsce. PO kradło i PiS kradnie. pytanie tylko ile , i ile zostaje dla reszty
Pewnie ze kiedys tez sie nie troszczyli o silniki kowalskich. natomiast z roku na rok dochodzą do perfekcji juz nie tylko jak ciac koszty tylko jak zrobic produkt zeby sie zepsulo to i to w takim i takim momecie bez wzgledu na to jak kowalski bedzie dbal.
A jak kowalski kupi inny olej ktory moze troche przedluzyy zywot autka to mu to wybijemy z glowy anulowaniem gwarancji
 
Back
Top