• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Diesel Gate 2.0 - czy powinniśmy wierzyć korporacjom

Wiec jesli to nie nowe to wiara że te same korporacje tworzą eko 0w20 i nizej z troski o nasz silniczek i portfel jest na tym samym poziomie jak wiara ze bandyta z nożem w ciemnej alejce chce nam tylko powiedziec dobry wieczór i zapytac szczerze komu kibicujemy
Przecież opisałem powód nadrzędny :)

Plan wyglada tak:

- wprowadzanie 0W20 o obniżonym HTHS na wyśmienitych bazach w tym PAO

- uszczuplanie baz drogich na rzecz tańszych

- obniżanie kosztu produkcji oleju do parametrów granicznych spełniających zasadę zachowania trwałości zespołu napędowego na poziomie gwarancyjnym.

Powtórzę / niższa lepkość to więcej zaoszczędzonych emisji z których koncerny są rozliczane.

BTW ciekawe kiedy ktoś rozliczy koncern za modulowaną wydajność pompy olejowej w TDI zacierającą silnik jeśli wyłączymy start stop 🙃 - na jałowym brak smarowania bo wydajna pompa oleju to opory przecież …
 
wiesz mercedes przez pewien samochód prawie zbankrutował
Nawet jeśli faktycznie tak było, to wypadek przy pracy. Myślisz, że zrobił to celowo?

No i popatrz, japońce już latach 90tych jeździły na niższych lepkościach niż europejce. A jakoś nie kojarzę, żeby były uważane za bardziej awaryjne - z tego co mi się wydaje, to chyba nawet są uważane za wręcz legendarnie niezniszczalne?
 
Silniki Mercedesa maja układ zapobiegający przegrzaniu jednostki, która może wpływać na bezpieczeństwo osób wewnątrz pojazdu stad tym argumentem wybrnęli umożliwiając przekraczanie norm.
 
Przecież opisałem powód nadrzędny :)

Plan wyglada tak:

- wprowadzanie 0W20 o obniżonym HTHS na wyśmienitych bazach w tym PAO

- uszczuplanie baz drogich na rzecz tańszych

- obniżanie kosztu produkcji oleju do parametrów granicznych spełniających zasadę zachowania trwałości zespołu napędowego na poziomie gwarancyjnym.

Powtórzę / niższa lepkość to więcej zaoszczędzonych emisji z których koncerny są rozliczane.

BTW ciekawe kiedy ktoś rozliczy koncern za modulowaną wydajność pompy olejowej w TDI zacierającą silnik jeśli wyłączymy start stop 🙃 - na jałowym brak smarowania bo wydajna pompa oleju to opory przecież
niezle .slyszalem cos o pompach ale ze brak smarowania na jałowym to dla mnie kosmos
 
Świat nie stoi w miejscu. Naście lat temu 5w30 było uważane za wodę, bo tylko 10w40 ma sens. To samo diesel - był eko, teraz je beee. Mnie osobiście nie interesuje żaden polityczny ekoterroryzm, który polega na tym, że korporacje dalej zarabiają coraz więcej tylko ci na dole płacą więcej i tracą więcej (nie tylko kasy). Ktoś to nieźle sobie wymyślił;) Tak jak pisaliście wyżej popadanie w skrajności nie jest niczym dobrym.
 
juz diesle w niemczech w centrach zaczynaja byc znowu ok

Temat wejdzie niedlugo na tory energii. i bardzo dobrze bo to zamykanie przez niemcy elektrowni jadrowych na rzecz wegla to jest agentura putina
 
Last edited by a moderator:
Ad2 ) czemu 5w40 , 0w40 . dlatego ze wczesniej oleje były raczej mineralne. Dobre 5w40 czy 0w40 wymusza oleje syntetyczne na dobrych bazach. Cieżko kupic lipe w tych lekposciach ,szczegolnie w 0w40
laughing.gif
 
Tak serio, to pomyślcie, jakie teorie spiskowe musiały krążyć, jak zmieniano oleje sezonowe na wielosezonowe. Nasza woda po parówkach to picuś.

No ok, tak na serio serio, to oleje niskich lepkości to wypadkowa trzech rzeczy: wymagań dotyczących emisji oraz wymagania przez klientów jak najniższego spalania i jak największej mocy z pojemności oraz coraz większej niechęci ludzi do umierania na choroby płuc i układu krążenia. No zdrowi chcą być, a przez to trzeba jeździć na wodzie po parówkach zalanej do silnika o pojemności kubeczka po kefirze. We łbach się poprzewracało co nie?

Spisek koncernów jest taki sam jak przy wprowadzaniu benzyny bezołowiowej - regulatorzy i konsumenci wymagają, więc trzeba się dostosować.
 
Nie jestem tego pewien ale doczytalem gdzies ze te kubeczki po kefirach wcale duzo mniej syfu nie emituja bo trzeba je krecic do odcinki a silnik najefektywniej pracuje w pewnym waskim zakresie obrotow

A jesli ludzie chcieli by realnie nie umierac na choroby płuc to niech sie wezma za idiotów co kasuja elektrownie atomowe oraz za tak zwana "niska emisje" , bo jak sie jedzie na bogate przedmiescia gdzie piekne nowe samochody hybrydowe stoja na podjazdach z zalana wodą po parówkach to az oczy zimą szczypią a płuca chca uciec z klatki piersiowej

BTW : Nadal nie padł ani jeden argument na to z jakiej racji wierzyć firmie forsujacej wode po parowkach ze chce dobrze dla naszego silnika w swietle argumentow ktore przedstawilem na poczatku tematu
 
I że Japonia leje od lat gdy u nas w Europie 15W40 lali jeszcze, a 5W30 to był szok! Oni w 2000 roku już zalecali 0W20 u nas nik takiego oleju nie produkował.
 
Serio analizy olejów które potrafią chronić silnik są dla ciebie brakiem dowodów? Badania środków smarnych na wytrzymałość w taksówkach na olejach 5w20 to mało? Znajdziesz też w sieci chłopa w USA co Hondą Civic VIII sedan z 1.8 i-Vtec (taki jak ja mam) zrobił milion mil na 5w20 (silnik nie remontowany/rozbierany).
Czego Ty jeszcze oczekujesz od oleju? Nikt Ci nie da gwarancji że zrobisz milion km na danym oleju bo wszystko zależy od konstrukcji silnika, zaniedbań serwisowych itd. itp.
 
Nie jestem tego pewien ale doczytalem gdzies ze te kubeczki po kefirach wcale duzo mniej syfu nie emituja bo trzeba je krecic do odcinki a silnik najefektywniej pracuje w pewnym waskim zakresie obrotow

A jesli ludzie chcieli by realnie nie umierac na choroby płuc to niech sie wezma za idiotów co kasuja elektrownie atomowe oraz za tak zwana "niska emisje" , bo jak sie jedzie na bogate przedmiescia gdzie piekne nowe samochody hybrydowe stoja na podjazdach z zalana wodą po parówkach to az oczy zimą szczypią a płuca chca uciec z klatki piersiowej

BTW : Nadal nie padł ani jeden argument na to z jakiej racji wierzyć firmie forsujacej wode po parowkach ze chce dobrze dla naszego silnika w swietle argumentow ktore przedstawilem na poczatku tematu
Z jakiej racji wierzyć że 5W-40 albo 0W-40 jest lepsze? Bo chłopski rozum? Z Mercedesem nie wyskakuj, bo to mit, te samochody były tak samo awaryjne jak wcześniej i później.

Oleje, od zawsze, są robione tak, żeby silnik przy takich a nie innych założeniach konstrukcyjnych był odpowiednio chroniony. Wiesz, na jakich silnikach przeprowadza się testy silnikowe dla ACEA? Na jednostkach z przełomu wieków: końcówka lat 90, początki 2000 oraz na silnikach z 2000 roku. I to bez względu na to, czy testuje się 20W-50 A3/B4, czy 0W-20 ACEA C6.

Reszty nie skomentuję, bo w sumie szkoda czasu.
 
Oleje, od zawsze, są robione tak, żeby silnik przy takich a nie innych założeniach konstrukcyjnych był odpowiednio chroniony
Ja sie z tym zdaniem nie zgadzam. Ponieważ nie wierzę w taką intencję producenta silnika i oleju opierając sie na tym co robia firmy takie jak VAG ,Shell ,Bp. ewentualnie dopytam odpowiednio dla producenta silnika czy odpowiednio dla konsumenta?
 
Sku***syny pewnie kupują te wszystkie normy ACEA, API, ILSAC !!!!
Pewnie w butelkach są takie same oleje tylko inne naklejki!!!
 
Producent oleju produkuje to, co się mu opłaca. Czyli to co zamówi producent samochodu. A producent samochodu zamawia to, co się jemu opłaca czyli to co spełni wymagania prawodawców i klientów. I klientem nie jest drugi, trzeci albo czwarty kupujący. Tylko i wyłącznie pierwszy. Jak klient chce, żeby samochód mało palił, przejechał pół miliona kilometrów i zasuwał jak Ferrari z lat 70 z wanną w bagażniku to dostanie dokładnie to. A czy kolejni użytkownicy będą narzekać że samochód nie ma V8, nie jeździ na 10W-50 i nie ma foteli za skóry tylko z eko-lnu to kogo to obchodzi?
 
Back
Top