Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notatka: This feature may not be available in some browsers.
Compared to GTL, PAO brings a major advantage in low temperature fluidity, and a small advantage in oxidative stability. Compared to PAO, GTL brings a major advantage in cost, and small advantages in VI, additive solubility, seal compatibility, and lubricity. They are comparable in thermal stability, coking tendencies, volatility, and hydrolytic stability. Most of these differences can be mitigated through additive technology and blending with other base oils, except cost.
OK jeśli pomijamy PAO w wersji C12 które mają VI rzędu 140-150 nieosiągalne dla GTLZgadzacie się?
W wolnym tłumaczeniu:
PAO ma zdecydowaną przewagę w płynięciu na zimno i mniejszą w utlenianiu (stabilności oksydacyjnej)
GTL ma zdecydowaną przewagę w kosztach, mniejszą w VI, rozpuszczalności dodatków, neutralności dla uszczelek oraz smarowności.
Są porównywalne w stabilności termicznej, koksowaniu (odkładaniu depozytów), odparowaniu, stabilności hydrolitycznej. Większość tych różnic prócz kosztów może być zminimalizowana dodatkami albo miksując bazy.
I ja się dziwię, czemu FS nie jest częściej polecany jako alternatywa dla Meguina Driver 0W40.Dlatego np. Mobil 1 stosuje mieszaniny PAO, GTL oraz estrów
VI to jest jeden z wielu parametrów, raczej żaden rating jakości oleju jako całości. Meguin Super ma VI na poziomie konkurencji na GTL, a nie ma chyba na forum drugiego tak poważanego oleju.OK jeśli pomijamy PAO w wersji C12 które mają VI rzędu 140-150 nieosiągalne dla GTL
Ok, czyli główną zaletą PAO nad GTL jest pompowalność na zimno. Na pewno ważny parametr przy zimnych rozruchach przez cały rok, ale głównie zimą. (W pozostałe pory roku nie będzie to tak istotne, tak samo jak ktoś garażuje samochód w cieple) Inne parametry to lekka przewaga GTL lub podobny poziom, w tym stabilność termiczna, odparowanie i kontrola depozytów. W takim razie dlaczego na forum przyjęło się, że to właśnie na PAO głównie skorzystają mocne, wymagające, ciężej traktowane i obciążone termicznie jednostki z DI?Tak.
Stąd moje wcześniejsze pytanie. Na forum przyjęło się, że do mocniejszych i wymagających silników poleca się konkretne oleje na PAO, bo PAO zniosi więcej i uchroni lepiej. W większości wątków jest ten schemat - ktoś ma silnik pod a3/b4 5w40, mocny lub pomodowany, obciążony termicznie, jeżdżony dynamicznie, może bezpośredni wtrysk? No to pyk, Meguin, rzadziej Ravenol VST, ewentualnie coś z Extreme, byle PAO. A dlaczego np. nie Shell Helix Ultra? Ustaliliśmy, że kluczowe parametry pod takie jednostki wynikające z bazy, to poziom porównywalny (stabilność termiczna, odparowanie, depozyty), zatem różnica będzie leżeć w dodatkach. A dobre dodatki można mieć zarówno w PAO jak i w GTL (czy HC, ale nie o tym wątek). Czy zatem zasadne jest polecać PAO ze względu na samą bazę? Nie mam wątpliwości, że 100% PAO Meguiny to świetne oleje, ale czy taki Shell Helix Ultra 5w40 na GTL ustępuje jako produkt końcowy Meguinowi oraz i innym na PAO w zastosowaniu w wymagających silnikach? Jeżeli tak to w czym konkretnie? Pytam, by się dowiedzieć.Ty musisz interpretować produkt końcowy, nie tylko mieszaninę olejów bazowych