• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Dodatki do ON - podnoszenie jakości paliwa

Ja po zalaniu już DNA i powiem jest ciut lepiej reakcja na gaz,głośność pracy silnika UTP bez zmian ale czuć trochę niutkow z dołu więcej dodałem 100ml na 50 litrów paliwa
Post automatically merged:

Zmiana pojawiła się ok 80 km od zalania paliwa z DNA
 
No i zużyłem cały zbiornik DNA DIZEL.
Niestety spalania nie uratowało. Jakbym nie jechał, czy krajówkami po 80km/h na pusto i bez dodatków, czy tak jak te ostatnie dni po 450km eskami i krajówkami z bagażem to mija 800km i rezerwa.

20220725_180116.jpg







Wydaje mi się, że faktycznie dynamika auta rośnie. Ani nie był tak odczuwalny efekt pracy klimy, ani ładunku. Żwawo i lekko się leciało jakbym jechał sam na pusto. Ale pod osiągami podpiszę się dopiero jak jest zbadam na cyferkach. Mam w liczniku pomiary od zera do różnych prędkości, soróbuję go przerobić, żeby mierzył jakieś 50-150 albo 100-200 to na jednym biegu z gazem w podłogę można będzie mierzyć jakieś czasy.

Ciekawe zjawisko było w kwestii hałasu silnika.
Wyjechałem to DNA do zera i zatrzymałem się na MOYA. Zalałem do pełna i momentalnie silnik w niższych partiach obrotów pracował zdecydowanie głośniej. Ale to już tak na serio, nie że mi się wydaje. Nie wiem czy to efekt MOYA czy przyzwyczaiłem się do pracy na Orlen + DNA bo zrobiłem w dwa dni 800km ale tu jestem pewien, że praca silnika momentami minus na czystym zwykłym MOYA dizel. Tylko teraz nie wiem czy to silnik z paliwem się nie dogaduje czy to na DNA tak fajnie pracował.

Brak drugiej buteleczki na dolanie, ale kupię jak zrobię, żeby licznik mierzył mi czasy inne niż od zera to i się osiągi zmierzy.


Ogólnie to muszę sie zainteresować czy ta cała elektronika mnie nie kłamie, ze ja zawsze robię około 800km i tankowanie.
No kurde czy latam na pusto czy zapieprzam z bagażami przez pół kraju to efekt ten sam. Albo tak jakby jakiś defekt sprzętowy i coś niwelowało wszystkie czynniki wpływające na spalanie do jednego poziomu 😅


EDIT: kwestia spalania jeszcze jest otwarta bo muszę przetestować go w moim tradycyjnym tybie jazdy.
 
Last edited:
Ja tankowalem przez ostatni rok shell v power (najwiecej) , pozniej moya power, pozniej moya diesel i teraz shell diesel fuel save. Na każdym paliwie pracuje tak samo pod wzgledem "halasu". Po dodaniu ar6900-d lub amsoil cetane booster pracuje "lagodniej". Ale spalanie takie samo na kazdym z paliw.
 
Ja naprawdę wtrzymuję się ile mogę z tymi ocenami "na oko" bo nigdy nie mam pewności czy mi się coś nie wydaje, czy akurat mikroklimat, wiatr i cisnienie sprawiają, że jakaś częśtotliwość pracy silnika jest inaczej przezemnie odbierana, bo nie raz sobie jadę i przyjemnie odczuwam pracę silnika, innym razem jakoś mi tak rzęźi i hałasuje. Nie powiem też, że na bank mi się teraz fura uwija do setki szybciej o ułamek sekundy. No żwawo się jechało, ale bez zmierzonych cyferek się pod tym nie podpiszę.

Ale co do hałasu to nie mam złudzeń ponieważ to był ciąg zdarzeń i nawet nie myślałem, aby porównywać nowe paliwo ze starym bo byłem już wyczerpany jazdą i to było 30km przed domem. Uderzyło mi odrazu po uszach, że słyszę silnik konkretnie inaczej poniżej 2000rpm. Jak już się napędził i złapał rytm to cicho, ale poniżej to jestem pewien, że kultura pracy była na minus na czystym paliwe w porównaniu do tego co jeszcze przed chwilą przed tankowaniem z niego słyszałem. Może tu jest po prostu działanie DNA 100% bo inni też wskazywali na poprawię akustyki itp.


W tej chwili jest mi bliżej do powiedzenia, że DNA działa na plus niż nie działa, ale nie dam sobie wybić szyb, że tak jest na 100% :D
Musi być potwierdzenie w cyferkach. Ze spalaniem jeszcze raz zbadam sprawę jak mi się trafi identyczna trasa do zrobienia, ale też mam ochotę po prostu przejechać ze 20-30km na czysto, wrócić ,dolać i znowu. Ta sama trasa, wiatr, temp itp.
 
Last edited:
Z wrażeniami akustycznymi i dynamiką w zakresie niższych obrotów raczej bez niespodzianek - w zasadzie każdy dodatek z większą zawartością 2-EHN wpłynie korzystnie na wskazane. DNA nie będzie tu wyjątkiem ;)
 
W tej chwili jest mi bliżej do powiedzenia, że DNA działa na plus niż nie działa, ale nie dam sobie wybić szyb, że tak jest na 100% :D
Musi być potwierdzenie w cyferkach. Ze spalaniem jeszcze raz zbadam sprawę jak mi się trafi identyczna trasa do zrobienia, ale też mam ochotę po prostu przejechać ze 20-30km na czysto, wrócić ,dolać i znowu. Ta sama trasa, wiatr, temp itp.
Ja mam trasę testową, 40km w w dwie strony. Testy zawsze wieczorem (brak wiatru i bardzo mały ruch) w podobnej temp. Na wyznaczonych znakach wykonuje te same manewry. Oczywiście tempomat...

Co do spalania, w Światowej Karcie Paliw (2012-2013) jest jasna informacja mówiąca o tym, że w starszych technologicznie silnikach (mi wychodzi że poniżej Euro5), sztuczne zwiększanie liczby cetanowe, może wiązać się ze zwiększeniem spalania. Zwiększenie LC w tych silnikach powinna pozytywnie wpływać na hałas, zimny rozruch, emisję itp... Czytając te karty można dojść do wniosku, że silniki powyżej Euro4 powinny jeździć na ON z LC na poziomie 55. U nas nawet paliwa premium tyle nie mają...

W tej dziedzinie jestem totalnym laikiem i chętnie poczytam wypowiedzi znawców tematu. ;)
 
Czytam tak o tym zwiekszaniu LC, i chyba sam sie skuszę na to,jest jakis tani środek który zwiększy LC?
Myślałem o cetan r albo cos w tym rodzaju.
 
@wova75 czyli mam rozumieć, że mając normę euro4 mam stosować regularny ON żeby zachować ekonomię spalania, a żeby cieszyć się lepszą akustyką i ekologią paliwo z LC co najmniej 55 ?
 
@Pedros 😁 tak właściwie, jeśli to nie trade secret 😜 jakiego środka używasz do podnoszenia LC?
@Michalos12 chyba nie śledzisz 🙃.
Miej na uwadze, że sama LC to nie wszystko. Trzeba to jeszcze "posmarować".
Cetan r pewnie się nada, ale postrzegam go jako "krzak" gdzie nie ma pewności co do zawartości. Omijam. A jeśli ktoś chce sprzedawać energocet po 100 zł/L w detalu, to pozdrawiam ...
 
@wova75 czyli mam rozumieć, że mając normę euro4 mam stosować regularny ON żeby zachować ekonomię spalania, a żeby cieszyć się lepszą akustyką i ekologią paliwo z LC co najmniej 55 ?
Tak jak pisałem, jestem laikiem a to co napisałem to wyczytałem 😂. Ale czy dobrze zrozumiałem to już mądrzejsi w temacie powinni się wypowiedzieć. Najlepiej samemu sprawdzić bo tu reguły nie ma i każdy silnik reaguje inaczej.
Ja w swoim 1.5 tdci czuję i widzę różnicę z podnoszenia LC. Jednak z umiarem bo po przekroczeniu cienkiej granicy jest gorzej niż na zwykłym ON.
Miej na uwadze, że sama LC to nie wszystko. Trzeba to jeszcze "posmarować".
Cetan r pewnie się nada, ale postrzegam go jako "krzak" gdzie nie ma pewności co do zawartości. Omijam. A jeśli ktoś chce sprzedawać energocet po 100 zł/L w detalu, to pozdrawiam ...

I tu się w pełni zgadzam, Większe LC jakoś wyczujemy a innych składników gotowych produktów już nie...
 
To prawda na wszystkich paliwach jedzie tak samo. Vpower identycznie to samo co fuel save. Ale jeśli już to Power na moya przynajmniej zawsze bez bio więc i czasem warto zalac by przeczyścić wtryski. Do tego jak już dopłacam to wiem przynajmniej za co, a reszta premium niczym się nie różni od zwykłego, nawet świadectwa te same. Verva orlenowska ma zawsze 55cetan i faktycznie to czuć pod nogą chociaż ostatnio i efecta ma powyżej 54.
 
ower na moya przynajmniej zawsze bez bio
Nie zawsze, w okresie zimowym owszem, Power, Dynamic, Miles Plus, to paliwa B0, w okresie przejściowym i letnim przechodzą już zazwyczaj na B7. A przynajmniej tak wynika że świadectw, które sprawdzałem u siebie na Moya i Lotosie, na których zazwyczaj tankuję.

Jeżeli dobrze kojarzę, B0 jest u mnie na stacji Petrochemii należącej do MZK.

Poza tym, co jeszcze zauważyłem, HFFR letnich i przejściowych, oscyluje zazwyczaj w przedziale 200-300um, gdzie zimowe B0 i B0 na Petrochemii mają zazwyczaj 300um+, najczęściej w granicach 360-380um.

Także nie wiem, czy biorąc pod uwagę limity w zawartości siarki w paliwach, to B0 jest takie wspaniałe. Dlatego w zimie zazwyczaj leję coś do poprawy smarności, a do czyszczenia, raz na rok wrzucam UNIK+, albo AR6400.

a reszta premium niczym się nie różni od zwykłego, nawet świadectwa te same
Bo świadectwa wystawiane są dla paliw podstawowych. Najczęściej jest adnotacja, że został dodany uszlachetniacz dla paliwa takiego i takiego. Z rafinerii wyjeżdża przecież tylko paliwo podstawowe, premium robi się z niego dopiero na bazie paliwowej.

Verva orlenowska ma zawsze 55cetan
Nie zawsze, Orlen wycofał się już jakiś czas temu z tej deklaracji, teraz w karcie dla Verva ON masz LC min. 51, dokładnie tak samo, jak dla Effecty.
 
Last edited:
Zawsze od 3 lat jest b0, na Podkarpaciu na każdej moya, w Krakowie się zdarzało tankować I dokładnie to samo b0. Zatankuj do przezroczystej butelki zobaczysz od razu. ;-) świadectwa nawet są inne wystawiane przez jakieś tanqid czy jakoś tak i zawsze info ze 0%
 
@bartekkk może Tobie wystarczy latanie z buteleczkami. Ja prosze o swiadectwo jakosci na maila i uwierz mi, nie jest to B0.
 
Zawsze od 3 lat jest b0, na Podkarpaciu na każdej moya, w Krakowie się zdarzało tankować I dokładnie to samo b0. Zatankuj do przezroczystej butelki zobaczysz od razu. ;-)
No jak nawet kiedyś na stronie Moya było napisane, że ON Power dostępny jest na wybranych stacjach w specjalnej wersji zimowej B0. Poza tym, patrzenie na sam kolor jest słabym wyznacznikiem, bo ostatniej zimy tankowałem Vervę, która łudząco przypominała barwą B0 a w świadectwie miała normalnie 7% FAME, bo aż z ciekawości poszedłem sprawdzić.
Nie twierdzę, że tak nie jest, ale będąc swego czasu dociekliwym, nie spotkałem się, żeby paliwo inne, niż zimowe, mając B7 na dystrybutorze, było paliwem B0, nie będąc na dystrybutorze oznaczonym na sztywno jako B0.

świadectwa nawet są inne wystawiane przez jakieś tanqid czy jakoś tak i zawsze info ze 0%
Mają swój system kontroli, BAQ też chyba tak owym dysponuje, ale nadal paliwa biorą z Orlenu i w obydwu przypadkach widziałem świadectwa, na których była infoemacja, że badanie wykonane zostało w labo Orlenu na zlecenie Anwim, albo dostawałem świadectwa z TanQuid-u.
Woziłem się trochę ze stacją Moya jakieś dwa miesiące temu że względu na małą wtopę z paliwem i kilka świadectw od nich widziałem ;).
 
A ten czysty 2ehn to jakiś ogólnodostępny?
 
Ale warto tak? Masz gotowe dodatki, które są skomponowane do współpracy jak trzeba. Nie masz ryzyka, że masz za mało smaru i za dużo cetanów czy innych oktanów w mieszaninie.
 
Back
Top