Wydaje mi się, że depresator wypada zalać przed początkiem mętnienia ON, aby był skuteczny.
Ja wczoraj wlałem xeramic, w poniedziałek rano prognozę mam na -27° o 4 rano. Zalany on z temperaturą mętnienia -9°, a blokady filtra -30°.
Ja dziś chlusnalem DFA 39 z butli (normalnie przelewalem do buteleczki 50ml) i weszło że 300-350ml na bak paliwa 65l. Mam nadzieję, że nie przedobrzylem, bo oczywiście nie chciałem tyle wlać.
U mnie m.in. Czarna Strzała w zbiorniku ale w zwykłej dawce. W podwójnej silnik chodził trochę bardziej głucho, miałem wrażenie, że lekko przymula, ale to może dlatego, że chodził bardziej głucho.
Splanie ok 6/100 średnia około 27kmh trasy krótkie 2 x 10km także sporo na zimnym. 1.6 tdci.
Przydałby się oddzielny temat na depresatory, bo są ich różne koncepcje.
Co do AR to chyba szkoda by było go fabrycznie "brudzić" tanim depresatorem
Przy dobrej jakości ropy odpali bez problemów. Przy arktycznej nie będzie problemów w ogóle, ale nawet zwykła ropa jeżeli będzie trzymać parametry i depresatory nie będą potrzebne.
Przy dobrej jakości ropy odpali bez problemów. Przy arktycznej nie będzie problemów w ogóle, ale nawet zwykła ropa jeżeli będzie trzymać parametry i depresatory nie będą potrzebne.
@Karopir sprawdź rozrusznik, punkty masy na samochodzie, wtryskiwacze (cały układ wtryskowy najlepiej, łącznie z wymianą filtra paliwa)... Ja w stilo miałem skorodowaną masę i mimo regeneracji rozrusznika i nowego akumulatora 77Ah dało to niewiele, auto dalej ciężko paliło, a dostęp do tego punktu masy był tragiczny, dlatego odpuściłem...
Czyli rozumiem, że w przypadku odpalania silników diesla paliwo ma raczej tylko znaczenie przy niskiej temperaturze, a jak jest problem z rozruchem to trzeba szukać usterki w aucie? Nie chodzi mi o przykład konkretnego auta tylko pytam ogólnie
TDI PD na przykład nie odpali jeśli wał korbowy nie osiągnie określonej prędkości obrotowej. Po prostu sterownik nie wyśle sygnału otwarcia wtryskiwacza. I najczęstszym problemem jest zmęczony życiem rozrusznik a to jakie paliwo jest wlane nie ma zbytnio znaczenia. No chyba, że zamarznie w głowicy to nie odpalimy w ogóle (ale to mało prawdopodobne).
@Feberos chyba w wielu autach jest tak jak wspomniałeś z tą prędkością obrotową. Dlatego auta nie chcą odpalać przy uszkodzeniu czujnika położenia wału
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.