No i przyszły. Jeśli kogoś zainteresuje, to może nie jest to żaden test, ale organoleptyczna ocena:
Filtron OE674/5 vs PZL Sędziszów WO1525X1 - te same filtry do tego samego auta, zdjęcia poglądowe w internecie.
Filtry olejowe wkłady - nie puszki - więc wszystko na wierzchu.
Plisowanie:
Wygrywa Filtron - widać od razu zaawansowaną technologię, miejsce łamania jakby "przygotowane" do złamania, przez co krawędzie papieru idealnie równe; przemyślane i dobrze zrobione. Sędziszów - nierówne krawędzie plisowania, wygląda jak ręcznie poskładany grubszy karton lub brystol - nierówne zgięcia na całej szerokości, jakbyście zgięli kawałek kartonu szkolnego - powstaje nierówna krawędź na zgięciu. Wygląda to bardzo amatorsko, pierwszy raz widzę coś takiego. Wynik zaawansowania technologicznego przy plisowaniu, niestety.
Gęstość wkładu filtracyjnego:
Znów Filtron, jest go co najmniej 1/3 więcej, jest po prostu gęsto, w porównaniu do 'rzadkiego' Sędziszowa. Jak będę miał chwilę może przeliczę dokładnie plisy dookoła ile jest w jednym a ile w drugim, ale na oko widać że Filtrona jest więcej i gęściej.
Przepuszczanie światła:
Gdy na oba filtry spojrzymy pod światło przez jego środek, to Filtron nie przepuszcza światła dziennego, a przez Sędziszów normalnie widać światło. Różnica nie jest marginalna, tylko zero-jedynkowa. Przez Filtrona ciemno, nie przepuszcza światła, przez Sędziszów jasno, przepuszcza normalnie. Może przez to że rzadszy i ma mniej plis, ale jednak...
Łączenie papieru filtracyjnego z obudową:
Oba klejone, Filtron bardziej estetycznie, cieńszy przezroczysty klej, chyba maszynowo, w Sędziszowie grubiej choć nieregularnie, jakby ręczna robota? ale wszędzie wypełnione, trzyma się, nie odkleja, nie ma ubytków, spełni swoje zadanie, więc remis.
Obudowa:
W obu plastik, każdy ma swój kształt, w Filtronie u góry i na dole wstawiony w środku oring gumowy uszczelniający. W Sędziszowie takiego brak, jest tylko jakiś rodzaj elastycznego materiału. Znów technologiczny plus dla Filtrona.
Akcesoria:
Do obu filtrów dołączone uszczelki, ta od korka spustowego w Filtronie miedziana, a Sędziszowie zwykła, chyba aluminiowa. Więc znów wygrywa Filtron.
Podsumowanie:
Nie spodziewałem się aż takich różnic w produktach z tej samej półki cenowej i tej samej klasy produktowej. Nie trzeba być inżynierem żeby zauważyć różnice gołym okiem, nie trzeba różnic doszukiwać się na siłę, wszystkie detale rzucają się od razu w oczy. Co ciekawe, przed dostawą, na podstawie zdjęć katalogowych, lepsze wrażenie sprawiał... Sędziszów! Byłem nastawiony że i w rzeczywistości tak będzie, niestety się 'zawiodłem', ale i przekonałem.
Oba filtry wyprodukowano w Polsce. Nie zlecono więc ich produkcji w innych fabrykach żeby tylko spakować w Polsce. (Na niektórych filtrach paliwa Filtrona można zobaczyć nie "made in Poland" tylko "made for Filtron".