• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Hamulce

A czy galfer nie zmienił nazwy na SDT ?
 
Możliwe, że zmienił, ale nadal wszyscy szukają i kupują Galfery.
Jeszcze są takie hamulce jak WRK Brakes, może wolisz nie seryjne.
Sprawdź sobie też czy chcesz mieć tarcze/klocki z homologacją.
 
Last edited:
zimmermann to zwykłe tanie tarcze, jak wersja sport to ma jeszcze parę dziurek, tyle różnic między wersjami

jak wszystko sprawne i klocek dobry (podstawa w ukł. hamulcowym) to i tarcza mikody ogarnie, zwłaszcza bez cepeliady typu dziurki/nacięcia
 
Brembo Xtra może jest. Galfery kiedyś były 1055 prima sort. Teraz w rodzinnym domu mamy pozakładane 1050 i jest po prostu dobrze, też ciężko na drodze zagrzać.
 
Zamówiłem Textara z galferem 1055 zobaczymy co z tego wyjdzie. W innym samochodzie mam te tarcze i nie korodują przynajmniej po 5 latach jak inne po pół roku.
 
A ja mamie jutro do tipo montuje tanie i sprawdzone 😉 (tak, mam tarcze i klocki maxgear w trzech autach). Nieznane mi sa problemy typu bicie. Korozja? A niech je zje w 5 lat, kupie nowe i zaloze na kolejne 5. Poki co, w A5 po 4 latach przód i tył hamuje.
20240429_214502.jpg
 
Dobrze wiedzieć, że są fajne i tanie maxgear do wołka roboczego w sam raz będą.
 
To jest właśnie magia pakowaczy z chińskich taśm gdzie towar który nie zdążył dostać pieczątki ATE MADE IN GERMANY trafia jako no name do innego pudelka.

Kolega właśnie zdejmuje wahacze Master Sport bo mu tuleję już zużyło, ale sworzeń nadal sztywny jak uj rano. Przebieg - 180tys !!!! Cena zestawu +/- 500zł.
 

Attachments

  • TA.jpg
    TA.jpg
    49 KB · Odwiedzin: 60
Niedaleko mnie przecież przepakowują części do innych pudełek i dostajesz potem właśnie takie kwiatki, tylko trzeba też dobrze trafić na odpowiednią sztukę.
 
Wydaje mi się, że z Max Gearem nie na problemów bo jak od lat podjeżdżam do Zbyszka na warsztat pogadać to u niego zawsze pełno kartonów od tego leży. Kładzie to ludziom cały czas, więc chyba trzyma się to kupy bo on robi bardziej lokalsom to by do niego wracali i mu truli dupę.
 
U mnie Dareczek to najlepiej w oryginałach by robił bo zamienniki to porażka, rzadko kiedy pasuje a dwa gównolit typu plastikowe elementy na tarczy sprzęgłowej albo przeróbki bo dziury nie tak wywiercone. Oddaje potem na gwarancje to ledwo mu za produkt zwrócą a o robocie którą musi zrobić jeszcze raz ani nie wspomną.
 
Oryginaly OEM, oczywiście, ze najlepiej. Niestety zawsze należy znaleźć gdzieś zloty srodek pomiedzy jakością a ceną.
 
Wiadomo, są rzeczy i miejsca w których idzie tylko oryginał albo czołowa firma i nie wolno oszczędzać, ale wiemy dobrze co słychać na forach w kwestii jakości i losowości części, które powinny bić pewniakiem i synonimem jakości. Nie pozdrawiam firmę Sachs której zestaw koła dwumasowego już po 20 000km pokazywał pierwsze oznaki zużycia.
 
@STREAM-HD Jak miałem A4 to raz kupiłem na próbę wahacze MasterSporta i byłem pozytywnie zaskoczony. Górne wahacze mają około 100k km i nic sie nie dzieje.
 
Żebyście wiedzieli ile części Kraft się sprzedaje to głowa mała, a najlepsze że wszyscy chwalą. Aż sam zacząłem kupować filtry, jakieś elementy zawieszenia i w Almerze mam z tyłu komplet hamulców. Oczywiście tarcze zgnite po zimie, ale żadnych zastrzeżeń do hamowania nie mam.
 
Co do oryginałów z nowymi samochodami robią już tak, że ciężko o zamiennik. Do wołka roboczego czy gruza nie ma co kombinować ale już do głównego albo nowszego auto pasuje zadbać zwłaszcza że jadą w trasy i nie są tanie w naprawie. Czasem oryginały są niewielkie drożdże od zamienników albo w kosmos duże. Ze skrajności w skarność. Tylko ciekawi mnie czy naprawdę ta sama firma co robi OE ma ta sama jakość co pod swoją nazwą jako zamiennik.

Mastersport w zawieszeniach potrafił się giąć przynajmniej w wielowahaczach.



Remontowałem silnik 2 lata temu w asterke bożej. Wszytko super tylko mechanik mi zmienił termostat, kupił z wahlera za 6 stów wsadził i zaczęło gotować płyn i wyrzucać 😂. Wywalił go zostawił oryginalny co był tylko lekko już guma puszcza od starości ale mówił że dopóki oryginał jeździ i działa jeszcze to nie ma co zmieniać dziś na zapas. Roboty sobie dołożył chłop. W tamtym roku kupiłem i założyłem swojej kobiecie do chevroleta termostat z colostar verneta i śmiga jak głupi za parę groszy.
 
Back
Top