end
Użytkownik
- Samochód
- Jeep Cherokee AMC (242) 4.0L << No replacement for displacement >>
Niedawno założyłem tarcze Ferodo + klocki z serii Premier klasa N (bez miedzi) niby ekologia. Powiem tak siła hamowania bardzo dobra, klocki bardzo agresywne (współczynnik tarcia GG), żrą tarcze mocno (zawierają dużo żelaza). Zrobiłem na tym ponad 10000 km i wymieniłem z powrotem na ceramiczne PowerStop Z16 klasy B (udało się jeszcze dostać z miedzią). Siła hamowania jest odczuwalnie mniejsza (współczynnik tarcia FF) ale felgi mam za to czyste. Na klockach Ferodo po jednej trasie (ok 1000 km) felga czarna od pyłu.Co sądzicie o tarczach i klockach Ferodo warto brać je pod uwagę?
Nie jeżdżę szybko zresztą moje auto to raczej wóz pociągowy niż jakiś bolid więc jakiś ekstremalnych parametrów nie potrzebuję.
Niestety klocki nie są tym, czym był stary Premier, w czerwonym kartonie, zawierający w swoim składzie miedź. Ówczesne klocki w mojej ocenie bardziej nagrzewaj tarcze, klocek z miedzią był w tym aspekcie dużo lepszym rozwiązaniem. Niestety pseudo ekologia robi swoje.
Wrzucę potem zdjęcia bo klocki gdzieś leżą w garażu.