• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Hamulce

Miałem Civica 2008 rok, przebieg 250 tysięcy km i miała oryginalne przednie tarcze prawie bez rantu. Dwa razy na ten przebieg miała zmieniane klocki (oryginał, Ashika, ostatnie Textar). Jak sprzedawałem jeszcze pół klocka było. Tył cały wymieniony przy 180 tysiącach, kolejne klocki przy 240 tkm.
 
Ile Ci ashika wytrzymała i jak się sprawdzała?
 
Na przodzie wytrzymały niepełne 40 tkm, ale nie byłem z nich zadowolony, auto leciało przy hamowaniu. Po założeniu Textar było o wiele lepiej, płyn hamulcowy wymieniany co 2 lata był. Ashika wziąłem tylko dlatego, bo nic innego nie mieli od ręki w hurtowni w sobotę😉 z tą Ashika jest jak z Febi, znajdziesz część w pudełku chinolka a czasem oryginał 🙂
 
Jak wasza wiedza na temat klocków Zimmermann na chwilę obecną? W Rio byłem bardzo zadowolony. Oryginały wywaliłem szybko bo to był kaszan nie hamulce a na komplecie Zimmermanna jeździłem do sprzedaży czyli ponad 70 tyś i klocki jeszcze miały trochę okładziny. W Optimie to już inna liga i oryginały są dobrej jakości choć na wiosnę klocki będę musiał zmienić (czyli gdzieś po ok 65 tyś).
 
Warto wiedzieć, że producenci podają czasami na klockach współczynnik tarcia
Wysoki_Niski_Wspolczynnik_tarcia_1.jpg

Na zdjęciu poniżej litery FF lub GG
Z16_Z23_FF_GG.jpg
 
U mnie Textar pojedzie do huty. Niestety jazda w trasie kilka hamowań i cała buda wibruje.
Zamontowałem budżetowe MasterSport.
Miałem je kilka ładnych lat temu i byłem zadowolony.
Jak się nie sprawdza to idę w Zimmermana
cb97269641985428ae043a6d33c180b5.jpg
 
Jak wasza wiedza na temat klocków Zimmermann na chwilę obecną?
Jeżdżę na zestawie z przodu Zimmermann Sport Coat Z nawiercane + klocki rd:z i po 20tys km nie widać gołym okiem większego zużycia ani klocków ani tarcz(klocka może z 1mm zjadło) z tym że jazda bardziej trasowa ze sporadycznym ostrym hamowaniem i sporadyczną aczkolwiek zdarzającą się nieco ostrzejszą jazdą. Auto 1,5t z przodu 288mm z tyłu 245mm więc ma ten zestaw co robić. Hamują przyzwoicie jednak wyraźnie czuć różnicę na plus po dogrzaniu.
(Z tyłu mam oryginalne tarcze Audi i klocki Ate Ceramic bodajże GH więc może i one robią takie wrażenie).
Ogólnie z zestawu jestem zadowolony. Nic mi nie bije, nie wibruje, nie piszczy. Pylenie prawie kompletnie zredukowane. Warstwa antykorozyjna też się przyzwoicie trzyma na tarczach zakładanych jakieś półtora roku temu. Dodam że tarcze zakładane na cienką warstwę mocno lepkiego, gęstego smaru ceramicznego na piaście i cienka warstwa smaru na tarczy w miejscu styku z felgą.
 
Czyli według tej tabelki klocek z kodem G lub H będzie dużo lepiej hamował kosztem większego zużycia tarczy hamulcowej? Dobrze kombinuję?
 
@placek dokładnie tak. Klocki HH to już sintermetale, czyli hamują jak brzytwa, ale tarcze jadą jak bobry brzozę i stosuje się je do tarcz z nierdzewki, bo żeliwo długo na nich nie pojedzie.

Przykład z motocykla, klocki Vesrah, jeździłem na semi-sinter (GF), zrobiłem dwa komplety, zjeżdżam dosyć szybko bo jeżdżąc często w góry stosuję trail-braking, dwa komplety, mające co robić, nie wyrządziły tarczy w zasadzie żadnych szkód. Zrobiłem przesiadkę na sintermetale (HH), jeden komplet wyrezał na tarczy już wyczuwalny rant, ale fakt, że initial bite jest znacznie bardziej zdecydowany i przy dobrze rozgrzanych hamulcach, potrafią działać dosyć zero-jedynkowo :)

I jeszcze słowem wyjaśnienia. Pierwsza litera to współczynnik na zimnych, druga na rozgrzanych hamulcach.
 
Aż sprawdziłem z ciekawości, Ferodo Premier jest GF, czyli dosyć twarde, powinno być fajnie.
1644679762379.jpg
 
Przy zoomowanie zdjęcia też mi się ukazuje "GF" na klocku czyli nic nie muszę zwracać jednak 😎
 

Attachments

  • 20210702_215525.jpg
    20210702_215525.jpg
    688,2 KB · Odwiedzin: 144
Textar mnie na maxa rozczarował, tarcze z tym samym przebiegiem też już mają rancik. Wcześniejszy komplet klocków tej samej firmy wytrzymał ponad 50kkm. Już nawet klocki z gównolitu robią 🤦‍♂️
To ciekawe doświadczenie. Założyłem tarcze i klocki Textar na przód do Golfa w ubiegłym roku, obecnie mają równo 20 kkm przejechane, kilka dni temu oglądałem dokładnie, bo miałem zdjęte koła i klocki mają około 14-15 mm samej okładziny, czyli zużycie marginalne, a na tarczy praktycznie niewyczuwalny rant. 80% jazdy to miasto i zatłoczona ekspresówka (Obwodnica Trójmiasta), 20% to czysta autostrada.
Zaraz, zaraz. Mówisz, ze 200tys. km zrobiles na fabrycznych klockach i tarczach?
Fabryczny zestaw w Golfie zdejmowałem w celu wymiany na większą tarczę przy przebiegu 109 kkm. Klocki przednie miały wtedy spokojnie 1/3 grubości, tylne 1/2 grubości. Gdyby auto było eksploatowane głównie w trasach, to 200 kkm do zrobienia na spokojnie.
Każdy samochód inaczej zużywa hamulce, czasem znaczenie ma też łącznik między kierownicą, a pedałami, sam kiedyś mając Fiata Mareę zrobiłem 100 kkm, a nazmieniałem tyle kompletów, że już sam nie pamiętam. Wiem, że na zestawie Brembo Max i Ferodo Premier zajechałem klocki kompletnie po 22 kkm.
Teraz mam też przykład Alfy Mito mojej żony, jeździ tą samą drogą do pracy, co ja, czyli 50% miasto i 50% ekspresówka, w ubiegłym roku założyłem na przód tarcze TRW i klocki Remsa. Przejechała 13 kkm, klocki mają 3/4 grubości, a na tarczach spory rant, co najmniej 0,5 mm, tak więc gdy klocki będą miały ok połowę grubości, tarcze będą miały rant ok 1 mm=do wymiany, bo zazwyczaj tyle określa producent tarcz.
Przy zoomowanie zdjęcia też mi się ukazuje "GF" na klocku czyli nic nie muszę zwracać jednak 😎
Fabryczne klocki mają współczynnik najczęściej FF, czasem GF, rzadko GG. Producent aut określa, jaki współczynnik tarcia jest potrzebny dla danego modelu. Biorą pod uwagę masę auta i np wyposażenie, które może tę masę zwiększyć, ale też czasem wychodzi im w testach, że siła hamowania na tylnej osi musi zostać zwiększona i np zlecają producentowi układu hamulcowego, aby na tył zrobił okładzinę GG, a na przód FF. Taką kombinację widywałem w Passacie B8 Variant. Inny przykład, Golf VII 1.0 TSI 85 KM ma te same klocki z przodu, co Tiguan II 4motion 2.0 TDI 240 KM. Różnica w masie własnej 1205vs1795 kg i dmc 1720vs2340 kg. Oczywiście numery katalogowe klocków są różne, bo różnią się mieszanką, ale kupując klocki z aftermarketu, są już te same do obu aut i tu należy doszukiwać się współczynnika tarcia.
 
Mało tego, w jednym klocku materiał cierny odczepił się od tej blachy montażowej. Pozostaje jeszcze kwestia oryginalności... Chociaż duży sklep internetowy z asortymentem tylko hamulcowym, więc wątpię. Czytałem na necie, że była jakaś lipna seria tych klocków. W każdym razie się zraziłem do Textara a zawsze je wszędzie wkładałem i polecałem.
 
Zdarza się trafić na mało fajny przypadek, ja się chwilowo zraziłem do klocków Ferodo a wcześniej do tarcz TRW, zbyt szybko się zużywały, klocka zostało 50% a rant już kwalifikował je do wymiany. Mam wrażenie, że jest więcej niż kiedyś przypadków nierównej jakości u dużych producentów.
 
U mnie zestaw Zimmermam Sport Coat + Galfer Sprot 1050 mają w tej chwili 70kkm przebiegu. Jak zakładałem zimówki w listopadzie to klocki miały conajmniej 1/3 grubości okładziny, a tarcze brak wyczuwalnego "pod palcem" rantu. Układ nie ma lekko bo auto waży ponad 2T także jestem zadowolony z żywotności zestawu.
 
Mam wrażenie, że jest więcej niż kiedyś przypadków nierównej jakości u dużych producentów.
Globalizacja, produkcja w wielu fabrykach rozsianych po świecie gdzie każda ma materiał z innego źródła inne zaawansowanie technologiczne i standardy produkcji. Zbyt dużo zmiennych aby utrzymać identyczną jakość całej produkcji. Nie mówiąc już o pakowaniu do swoich pudełek wyrobów innych producentów.
 
U mnie czekają na założenie Galfery na przód i StopTechy na tył . O ile o Galferach jest dużo inf to o StopTechach trzeba duzo szukać . Znalazłem w sumie same pozytywy o poprawie hamowania oraz wszedzie pojawiająca się opinie ze absolutnie nie niszczą tarcz.
Obecnie jeżdżę na Brembo Xtra i hamowanie nie jest jakieś spektakularnie lepsze ale na pewno widzę w dwóch autach nie niszczą tarcz i maja wyższa trwałość niż OEM.
 
Panowie potrzebuje na szybko zamówic komplet hamulców. Tarcze zostają TRW bo najtańsze, a klocki TRW, Mettelli czy Delphi brać (wszystkie w jednakowej cenie)??
 
wg. mnie to ta sama półka, ja bym wziął metelli.
 
Back
Top