• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Hamulce

@STREAM-HD Dzięki za fotki. Źle to wygląda. W sensie mam na myśli te wykwity na powłoce antykorozyjnej. Tak w ogóle ogarniam temat tego Textara. Co ciekawie ludzie chwalą tę markę. Mało tego, do innych marek tarcz kupują Textara klocki, które niby są takie dobre. W ogóle w sieci jest sporo testów Textara, gdzie jest pokazane, że Textar jest lepszy od konkurencji w różnych testach praktycznych. Jest także test powłok. Textar Pro miał najcieńszą powłokę względem konkurencji a wygrał w teście zanurzenia tarcz w wodzie z solą, czy jakimś tam żrącym roztworze. Tutaj wygrała nie grubość powłoki a jakość powłoki.
Zależy mi też na dobrej powłoce antykorozyjnej, bo wiadomo jak działa hamowanie w hybrydzie. Samochód hamuje klockami dopiero jak mocno się naciśnie na hamulec. Rzadko kiedy będzie tarcza i klocek używany. Tak szybko wilgoć/woda z tarczy i klocka nie odparuje jak w konwencjonalnych hamulcach.

Z tego co czytam to warto inwestować w tarcze hamulcowe z żeliwa wysokowęglowego(high carbon). Niestety nie do każdego samochodu takie kupimy. U Textara to są Textar Pro+
 
Last edited:
Od roku mam w A5 z tylu klocki i tarcze maxgear, z przodu tarcza maxgear klocki textar. Jezdzi mi sie na tym zupełnie normalnie. Nic nie bije, nic sie nie pokrzywilo, nic nie piszczy.
W TT od kilku miesięcy z tylu klocki i tarcze maxgear, wszystko z nimi ok.
Moze mam male wymagania (widocznie wystarczajace), ale ja nie doświadczam roznych problemow i defektów jak co niektórzy na "lepszych" markach.
 
@emigrant żle podchodzisz do tematu. Powłoka nic Ci nie pomoże przedłużeniu życia hamulców. Na korodowanie tylnych hamulców i to w dodatku mało/ słabo używanych nie ma rady. Możesz sobie kupić ate, textary, zimmermany a one itak skorodują tak jak maxgear. Problem nie leży w powłoce a po prostu w nieużywaniu hamulca.
 
@emigrant generalnie, nie ma opcji, żeby "standardowe", tarcze nie korodowały, bo nie są też wykonywane z materiałów na korozję odpornych. To nie ceramika z aut wyczynowych, czy stal nierdzewna z motocykli, bo i ceny są zupełnie inne, za jedną tarczę do motocykla mam komplet TRW na przód do Mondeo :D.
Powłoka ochronna na tarczy też Ci się na wiele nie zda, to ma tak na prawdę głównie za zadanie chronić przed korozją część tarczy, na której nie pracuje klocek. Obszar tarczy, która ma kontakt z klockiem i tak zostanie szybko warstwy ochronnej pozbawiona, a jej istnienie w tym miejscu jest podyktowane, może nie tyle samym zabezpieczeniem tarczy, co po montażu, w trakcie docierania daje fajny pogląd, jak się ułożył klocek.
Dlatego, czego byś tam nie zamontował, to tak czy inaczej, zacznie to korodować z prostej przyczyny - braku eksploatacji. Nikt nie mówi o jakimś częstym testowaniu hamulców, ale tak jak jedziesz już samochodem, to dla samego rozruszania i oczyszczenia układu, warto jednak postarać się tych parę razy w miesiącu, żeby się te hamulce włączyły do działania.

A rozwarstwiony klocek? Przypuszczam, że pewnie montują tam jakieś bardzo miękkie, organiczne klocki, w połączeniu z używaniem ich raz na ruski rok, gdzie klocek nawet nie ma się jak i kiedy wygrzać, wilgoć i korozja robią swoje.
 
@Dulin7 Bardziej mi chodziło, żeby ta powłoka na tarczy jak najdłużej się utrzymywała. Lepiej jak ona jest niż jej nie ma. Oczywiście w miejscach, gdzie nie styka się klocek z tarczą. W tym przypadku, czy samochód stoi, czy jeździ nie ma to znaczenia. Niestety tutaj tak się nie da, żeby co chwilę wymuszać używanie klocków. Wymuszanie klocków to agresywna jazda z agresywnym hamowaniem. Inaczej się nie da. Poza tym ja tym Yarisem nie jeżdżę, to rodziców wozidełko. To tym bardziej nie ma mowy o jakiejś dynamicznej jeździe i dynamicznym hamowaniu. Sam widzisz jak wygląda klocek po 7 latach i 34 tys. km. On jest praktycznie nowy, nic nie zdarty... nawet jest jeszcze fazka. Ja mam Megane IV.

@Triumphator Nie no bez jaj, nie rób ze mnie debila :). Wiadomo, gdzie dotyka klocek tarczy to powłoka antykorozyjna zostanie starta. Chodziło mi o to, żeby takie kupić tarcze, które najdużej utrzymają powłokę antykorozyjną poza obszarem klocka w tym także na piaście. Nawet mi w ASO mówili, żeby co jakiś czas dać mocno po heblach, żeby klocek trochę przejechał po tarczy. Ja tego nie zrobię, bo ja tym Yarisem nie jeżdżę. Czasami od święta wsiądę. Tak, czy siak pogadam z ojcem, żeby przynajmniej raz w miesiącu dał po heblach, albo nawet częściej. Ojciec nie zna się na samochodach i także to go nie interesuje. Pewnie nawet nie wie, że jak hamuje to nawet klocki nie dotykają tarczy.

Tak jak pisałem to jeszcze fabryczny klocek OE Toyoty. Być może zimą rozsadziło go i stąd to rozwarstwienie. Toyota nie zdradza kto im robi klocki hamulcowe. Tak samo nie wiadomo kto im robi TGMO.

Co ciekawie według ASO przód jest ok. Nic tam złego się nie dzieje. Jedynie tył. To normalne? Tak czy siak przód też sprawdzimy - w sensie, czy tarcze mają jakieś bicie.

Panowie, nawet jak fabryczne tarcze OE Toyoty będą dobre to mimo wszystko wymienić na nowe pod nowe klocki, żeby tarcza i klocek były tej samej marki, czy jednak wystarczy sam klocek?
Albo jak tarcze będą dobre to po prostu kupić klocki OE Toyoty? https://sklep.toyota.pl/produkt/04466-yzze6-klocki-hamulcowe-tylne.html Cenowo nie ma jakiejś tragedii. Za to tarcza jest droga https://sklep.toyota.pl/produkt/42431-0d060-tarcza-hamulcowa.html
 
Last edited:
Co ciekawie według ASO przód jest ok. Nic tam złego się nie dzieje. Jedynie tył. To normalne?
Tylne hamulce mają mniej do roboty, niż przednie, także możliwe. Możliwe jest też, że przy hamowaniu rekuperacja swoją drogą, ale przód może też brać jakiś marginalny udział. Tak sobie gdybam, bo szczerze, nie mam bladego pojęcia jak działa układ hamulcowy w przypadku hybrydy ;).
Panowie, nawet jak fabryczne tarcze OE Toyoty będą dobre to mimo wszystko wymienić na nowe pod nowe klocki, żeby tarcza i klocek były tej samej marki, czy jednak wystarczy sam klocek?
Jeżeli tarcze są ok, nie mają bicia, wżerów, rowków, to nie ma sensu ich moim zdaniem ruszać i w zupełności wystarczy sam klocek.
 
Ja w swoich samochodach zakładam Textara, w poprzednim aucie komplety na obu osiach, ostatnio komplet na przód, a w zimę zakładałem klocki tył. Z bratem w jego samochodzie, również obie osie Textar.

Brat jednak skarży się, że klocki przy delikatnym hamowaniu piszczą. Demontowaliśmy je po około 300km od montażu, przesmarowane jeszcze raz i dalej popiskują. U mnie nic takiego się nie dzieje. Co zauważyłem to u niego Textar na przednich zewnętrznych klockach dał nie matę antywibracyjną a taśmę klejącą dwustronnie, być może tu jest problem.

Ja w każdym razie z Textara jestem zadowolony i dalej będę go stosował.
 
W Civic z przodu zamontowałem klocki Textara, też miałem problem z popiskiwaniem mimo przesmarowania. Problem sam ustąpił po około 1000 km, chyba musiały się dotrzeć do Ori tarczy.
 
U mnie z przodu Motorcraft tarcza i klocek też przy delikatnym hamowaniu popiskiwały.
Aktualnie, klocki Brembo "ekstra" też popiskiwały.
Wyczyściłem, posmarowałem smarem Brembo B-QUIET na stykach z zaciskiem i tłokiem i ... dalej popiskiwały (minimalnie ciszej) aż pewnego dnia przestały...
Pewnie od pyłu przyblokowały się w pozycji niepiszczącej. 😁
 
Mnie zastanawia, czemu Textar jest dość tani a ATE drogi(droższy). Z ATE może to wynika z tego, że ATE nie produkuje ani klocków ani tarcz tylko zleca innym producentom. Jedynie pakuje to pod swoją marką. Stąd może wynika ta cena ATE? Textar pewnie wszystko sam produkuje.
 
Niestety tutaj tak się nie da, żeby co chwilę wymuszać używanie klocków. Wymuszanie klocków to agresywna jazda z agresywnym hamowaniem
Ja tak wlasnie robie profilaktycznie raz na miesiąc. W tt czasami lekko pohamuje recznym (tak, zeby kół nie zablokować) w celu wyczyszczenia tarcz. W A5 czasami na jakims prostym odcinku bez innych pojazdow mocniej pohamuje, zeby to wszystko z tylu moglo popracowac. I w obydwoch przypadkach mam czystosc. Dodatkowo zawsze używam na postoju hamulca recznego, zeby jednak te systemy sie nie zastaly.
 
@emigrant Ate bierze klocki od innych producentów, dlatego płaci się podwójną marżę. Tak na marginesie ATE i Galfer należą do koncernu Continental, nietrudno się domyślić kto produkuje sporą część sprzedawanych pod logo Ate. Textar to jeden z największych producentów materiałów ciernych, klocki/okłdziny produkuje sam, natomiast nie mam pewności co do tarcz.
 
@sprajt2 Tylko jak w takiej hybrydzie dotrzeć nowe klocki i tarcze. Te pierwsze 5-6 hamowań przy prędkości 50 km/h powinno być delikatne, optymalne. To jest niewykonalne w hybrydzie. Tego się nie czuje za bardzo, czy w danej chwili hamuje rekuperacja, czy klocek.

@Leo Z tego co udało mi się wyczytać to mają własną, autorską powłokę antykorozyjną, który jest cieńsza niż konkurencji, ale lepsza jakościowo, gdzie finalnie te grubsze powłoki innych producentów były gorsze od tej Textarowej w Textar Pro i Textar Pro+. Nie ma informacji ani żadnego filmiku z produkcji tarcz z ich fabryki. Za to są filmiki z ich fabryki z produkcji klocków. Prawdopodobnie ktoś im robi tarcze pod ich wymagania. Poza tym TMD Friction ma nie tylko Textara tylko inne marki i być może któraś z nich robi tarcze z logotypem/napisem Textara.
 
Last edited:
Textar Pro wyglada jakby robił je Zimmermann ale to tylko moje przypuszczenia.
 
@Leo nie trzeba się domyślać. Mam z tyłu komplet ate i na metalowej części klocka wytłoczone Galfer :)
 
Textar Pro wyglada jakby robił je Zimmermann ale to tylko moje przypuszczenia.
Nisshinbo Holdings Inc.(TMD Friction) ma trochę swoich spółek/marek. Nie sądzę, że konkurencja robi im tarcze. Tak , czy siak wychodzi na to, że Textar robi tylko klocki. Tarcze chyba nie.
 
Od 6ciu lata do swoim aut jak i znajomych zakładam Textary. Chodź rok temu jak zakładałem do A4 na tył, tarcze po 6000 km nie zadobrze wyglądają. W Suzuki powoli kończy się przód. Tarcze niewiem jakiej firmy natomiast klocki TRW. Piszczą ale hamują super. Nie wiem co będzie na montaż. Dobre doświadczenie mam z tarczami Pagid i klockami Remsa.
Co do ATE wielu moich znajomych narzeka- były reklamacje. ( od razu wspomnę, ze kupowane normlanie w sklepie nie z neta).
 
Pagid również jest w grupie Textara (TMD), kiedyś robili sportowe klocki. Też jestem "fanem" Remsy, hamują lepiej niż Ferodo, przynajmniej u mnie. Z tarcz wybierałbym Zimmermann, Brembo lub krajowe Mikoda, chociaż firm jest teraz mnóstwo.
 
Remsa robi świetne klocki. Mają praktycznie wszystkie referencje i krosy z numerami oem, a np takie ATE robi jedne klocki pod kilka numerów oem, byle by się rozmiar zgadzał. W tanich budżetowych klockach wyczuwa się czasem słabszy współczynnik tarcia, a w Remsa nigdy. Założyłem tego setki i zawsze testuję auto, żeby klient nie wsiadł do świeżych hamulców. Zawsze "biorą" mocno od pierwszych kilometrów.
 
@Kaczorek79 ciekawosc. Jak u Ciebie wyglada kwestia smarowania m.in. prowadnic itd. ? Wiem, ze to rowniez kwestia producenta.
 
Back
Top