• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

HTHS jako wskaźnik jakości oleju

3% wychodzi różnicy w Civic IX między 0W20 a 5W30 Castrol LL, alu już np. porównując 0W20 C5 z Castrola z 0W30 Econergy Motula, to różnicy nie ma. Mówimy o silniku pasowanym na absurdalne 2 setki (wrzucałem w tej dyskusji scany serwisówki). Na interwale 20 000 oszczędza się 250 pln, ale dopłaca 100 do oleju. Różnicy w przyspieszaniu nie ma żadnej między tymi olejami, subiektywnie najciszej i "miękko" na niskich obrotach jest na 5W20.
 
Te amerykańskie wolnossaki też podlegały różnym modyfikacjom po to, żeby móc spełniać coraz ostrzejsze ekologiczne normy. Są ciaśniej spasowane, mają inne pierścienie, inne hydrosy, pompy oleju o innej charakterystyce i wiele innych zmian konstrukcyjnych
tak, ale co w związku z tym? Padła śmiała i ogólna teza, że oleje chronią silnik dopiero od HTHS 2.9, czyli SAE30. "Amerykańskie wolnossaki" zdają się być innego zdania bulgocząc setki tysięcy mil na SAE20. To że konstruktorzy/inżynierowie uwzględniali niższe lepkości przy projektowaniu i kolejnych modyfikacjach tych niezajebutnych jednostek to prawda i tym bardziej przeczy tezie o >2.9.

Na przykładzie tych silników - to nie wysoki HTHS gwarantuje żywotność, a udana konstrukcja i zdrowe interwały olejowe (W Stanach 5000mil/7500km to taki standard)
 
Żywotność gwarantują niskie wysilenie jednostki i automatyczne skrzynie biegów, które od razu zmieniają bieg przy obciążeniu. Taki silnik w takich warunkach to może i na wodzie będzie pracował.
 
Żywotność gwarantują niskie wysilenie jednostki i automatyczne skrzynie biegów
Nie gwarantują. Poczytaj o chryslerowskim 3.5 V6. Automat jest, jeszcze mniej koni z litra niż wspomniane wcześniej silniki też jest. Do tego HTHS 2.9+ :p Jak jednostka jest ch**owa to możesz ambrozją zalać i doprawić Archoilem, a i tak będą problemy.

Lubrication issues, oil sludging, coolant leaks, overheating and low-mileage engine failures have plagued this engine family from the get-go.
 
Żywotność gwarantują niskie wysilenie jednostki i automatyczne skrzynie biegów, które od razu zmieniają bieg przy obciążeniu. Taki silnik w takich warunkach to może i na wodzie będzie pracował.
A jak to ma się do Jeepa Wranglera, w którym też był Pentastar z dobrym wynikiem? A z drugiej strony włoskie ciulstwa z łódek nawet z automatem padały jak muchy.
 
@MC Subi czyli na interwale 10 kkm to już nic się nie korzysta.
 
3% wychodzi różnicy w Civic IX między 0W20 a 5W30 Castrol LL, alu już np. porównując 0W20 C5 z Castrola z 0W30 Econergy Motula, to różnicy nie ma. Mówimy o silniku pasowanym na absurdalne 2 setki (wrzucałem w tej dyskusji scany serwisówki). Na interwale 20 000 oszczędza się 250 pln, ale dopłaca 100 do oleju. Różnicy w przyspieszaniu nie ma żadnej między tymi olejami, subiektywnie najciszej i "miękko" na niskich obrotach jest na 5W20.
Jako wtrącenie do tematu od marki Castrol. HTHS to parametr, który faktycznie pokazuje jak olej jest "energooszczędny" W przypadku olejów które nie są energooszczędne - nie mają takich wymagań parametr HTHS zawiera się w okolicach 3,3-3,6. Oleje nacechowane ochroną wyśrubowanych silników HTHS mają wyższy. nawet powyżej 4.0 - naprzykład specjalnie opracowany przez markę Castrol olej EDGE 0W-40 R dla koncernu Renault do silników 1.8 w Megane RS i Alpine A110. Tam HTHS jest na poziomie 4.1. Tu dbamy o maks trwałości silnika nie przejmując się wybitnie zużyciem paliwa (patrząc przez pryzmat HTHS). Pamiętajcie proszę co opisuje parametr HTHS - odporność na ścinanie w wysokich temp. Tu przyspieszone zużycie występuje (przy niskich wartościach HTHS) przede wszystkim w węźle tarcia pierścień - tuleja cylindrowa. Oceniając zużycie silnika na napinaczu rozrzadu łańcuchowego - choć to faktycznie czyste ścinanie nie macie takiego punktu porównawczego - HTHS to 150 st. C. Tam takich wartości nie ma, co innego lokalne grzanie się minimalnych ilości oleju właśnie na powierzchni cylindra.
 
Żeby było zużycie cierne, części muszą się poruszać -a w MP stoją.
 
Last edited:
@Paweł Siedlarek, a jakie znaczenie ma HTHS na cylindrze w GMP i DMP w kontekście zabezpieczenia przeciwzużyciowego?
W GMP i DMP film olejowy może zaniknąć, ze względu na brak różnicy prędkości między współpracującymi elementami – tu następuje zużycie przez kontakt metal-metal w związku z brakiem filmu olejowego. Z tego powodu warto sięgnąć po produkty takie jak np. Magnatec z technologią dualock- to ona sprawia, że o 50% zwiększa się ochrona silnika w momentach gdzie „filmu olejowego mogłoby zabraknąć”. Komunikujejmy tę wartoćć z pełną świadomością i odpowiedzialnością. W przypadku HTHS, jak nazwa wskazuje to jest kwestia ochrony przed ścinaniem filmu olejowego. To z przerwania właśnie filmu olejowego np. z uwagi na niewystarczający w danym momencie HTHS możecie zobaczyć uszkodzenia tulei cylindrowych polegające na wytarciu honu, czy poważniejszych uszkodzeniach – rysach pionowych w tulei.
 
W GMP i DMP film olejowy może zaniknąć, ze względu na brak różnicy prędkości między współpracującymi elementami – tu następuje zużycie przez kontakt metal-metal w związku z brakiem filmu olejowego.
Akurat ja to wiem ;)
I film olejowy nie "może zaniknąć", tylko zanika i to już jakiś odcinek przed GMP/DMP, gdzie liniowa prędkość tłoka zbliża się do zera.
Wtedy "do roboty biorą się" dodatki przeciwzużyciowe, bo mamy smarowanie półpłynne lub suche.
Magnatec z technologią dualock
Konkrety proszę.
Czym jest ten Duallock?
Jakie związki chemiczne są za to odpowiedzialne?
Jak ten cały Duallock porównać do klasycznych zw Zn/P, Mo i w przypadku Waszych olejów również zw Ti?

BTW, jaką rolę w Waszych olejach spełnia tytan?
Jakie to są związki? Klasyczny TiO, czy coś innego?
(Po odpowiedzi mam kolejne pytanie w związku z tym dodatkiem)

uwagi na niewystarczający w danym momencie HTHS możecie zobaczyć uszkodzenia tulei cylindrowych polegające na wytarciu honu, czy poważniejszych uszkodzeniach – rysach pionowych w tulei.
Interesuje mnie fakt współpracy dodatków przeciwzużyciowych zawartych w oleju z rodzajem materiału tuleii, czy innego elementu silnika pracującego w reżimie smarowania suchego, czy półsuchego.
HTHS to nie wszystko!
 
Dokładnie.
Sprowadzanie tematu zużycia cylindra w sposób sugerujący, że można to załatwić jednym parametrem (hths) jest nieodpowiedzialne.
Mnie również bardzo interesuje jak w szczegółach działa technologia Magnatec.
Oczywiście nie twierdzę, że to nie działa, ponieważ mam bardzo dobre doświadczenia z olejami Castrol-a, ale nasza społeczność oczekuje czegoś więcej niż dostarcza "broszurka marketingowa".
 
W GMP i DMP film olejowy może zaniknąć, ze względu na brak różnicy prędkości między współpracującymi elementami – tu następuje zużycie przez kontakt metal-metal w związku z brakiem filmu olejowego. Z tego powodu warto sięgnąć po produkty takie jak np. Magnatec z technologią dualock- to ona sprawia, że o 50% zwiększa się ochrona silnika w momentach gdzie „filmu olejowego mogłoby zabraknąć”.
JA bardzo przepraszam, ale to są jakieś pierdoły z czasów WSK. Żaden współczesny silnik w jako takim stanie nie zużywa się w GMP ani DMP od baardzo wielu lat - wszystko zużywa się w środku cylindra, gdzie prędkość jest największa i kąt korbowodu jest najbardziej niekorzystny. Żeby nie opowiadać bajek - przykład jak to wygląda:
1693596543255.png

Widać jak byk, że GMP jest jak nowy, a środek cylindra z podobno najgrubszym filmem olejowym jest już wybłyszczony.
 
Czyli co? HTHS za niski jednak?

Nigdy nie widziałem żeby w DMP było takie zużycie jak GMP. W suwie pracy panują w tych punktach zupełnie różne ciśnienia co za tym idzie pierścienie dociskane są z różną siłą do ściany cylindra.
 
Silnik ze zdjęcia jeździł na 10W50, więc chyba nie wina HTHS. Różnica między modelami laboratoryjnymi a życiem po prostu jest tu widoczna. Łatwo zrobić sobie stanowisko badawcze i napisać opracowanie, jak to olej A firmy na C jest lepszy o 31,25 % od oleju B. A potem wychodzi jak zawsze.
nikt nie chce łykać bajeczek marketingowych ...
Zaiste.
 
@MC Subi

Z ciekawości, jaka była diagnoza/powód zużycia w przypadku silnika, który wrzuciłeś na zdjęciu?
 
@wroclaw
Normalne zużycie eksploatacyjne. Silnik przejechał 72 000 km i taka jest jego trwałość - panewki do wymiany, wał do polerowania, blok do tulejowania, pierścienie i tłoki nowe.
Uprzedzając 2 pytania:
- takie właśnie jest Porsche :cool: w życiu codziennym, trochę różni się od wersji literacko-internetowych
- żaden olej nie jest w stanie wydłużyć trwałości, właściciel próbował wszystkich topowych olejów i wszystkich dopuszczonych lepkości, wymienia je co 6 - 7 000 km i akurat w tym silniku jest naprawdę dużo oleju, nawet w stosunku do jego mocy.

Wrzuciłem zdjęcie w kontrze do tych wszystkich teorii o zużyciu w GMP i wpływie HTHS - zły olej może zabić dobry silnik, ale złemu silnikowi nie pomoże żaden olej.
 
A jakieś dodatki do oleju były stosowane?
 
Na tym zrzucie dobrze wiadać jak to we współczesnych silnikach nie występuje zużycie w GMP. Chyba , że n47 jest z czasów WSK
Screenshot_20230903-173530_YouTube.jpg
 
Back
Top