• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Lepkość oleju nie zawsze ma znaczenie?

Słaby ten olej. Kiedyś bywały takie mrozy i kółka zębate się nie ukręcały. Ale to pokazuje jak bardzo zimny start wpływa na zużycie silnika.

Powinien taki test zacząć od 0W40 potem 5W40, 10W40 i 15W40. To byłoby ciekawe.
 
Mało osób wie ze w filtrze oleju jest zawór bypass. A jeśli podstawa filtra jest wbudowana i wymienia się tylko wkład to ten zawór znajduje się w podstawie.
Zalanie ulepa ponad projektowaną lepkość to zły pomysł bo filtrowanie nam siada. Ponadto kanaliki olejowe, regulatory luzów zaworowych itp.

Dobitnie pokazują to filmy na których ludzie pomontowali wskaźniki otwarcia zaworu bezpieczeństwa 😂

U rekordzistów olej zgodny ze specyfikacja po 5 kkm już pracował na bypasie🤦🏻‍♂️
 
Nikt myślący chyba nie wleje na zimę 15w40 :p
Co do filtrów racja, było już sporo takich testów z switchem w filtrze (nawet po 2kkm potrafił się włączyć), chociaż nie jest to do końca miarodajne, bo na wysokich obrotach silnika (klasyczna pompa oleju) jest bardzo duża szansa na to.
Wniosek oczywiście "bardzo odkrywczy" - olej często zmieniać (filtr też:rolleyes:) i lać odpowiedni do warunków użytkowania

A teraz niech ktoś sobie spróbuje wyobrazić jakie obciążenia powstają wewnątrz bloku silnika przy takim traktowaniu (rev to the limit) podczas "arktycznych" rozruchów. Wiadomo stare żeliwo to wytrzyma bez uszkodzeń, ale cienkościenny alu blok z nowszych konstrukcji? Nie będzie już tak wesoło.
 
Last edited:
Do współczesnego silnika może i nikt nie wleje ale 15 lat temu była to norma a i zimy jakby mocniejsze i silniki się nie zacierały. Wszystkie astry golfy escorty itd śmigały na mineralu :)
 
Nikt myślący chyba nie wleje na zimę 15w40 :p
Zapraszam po tournee po warsztatach, które lękają się wystawiania paragonów. To zazwyczaj idzie w parze z wiedza nie z tej ziemii 😂 Tam również dowiemy się jak syntetyki rozszczelniaja silniki. Dodatkowa korzyścią jest liść gratis w cylindrze i przegeintowana świeca podczas jej wymiany👍.



Ostatnio słyszałem argument ze tylko 15W40 zostawia film smarny po wyłączeniu silnika i przez to silnik mniej zużywa (w sumie racja, ale nie Hondzie Civic UFO😂)
 
Lata wstecz tylko to się lało a zimy też inne niż teraz.Opony całoroczne Stomil.To były czasy,teraz jak opowiadam wnukom to się śmieją
 
UFO (r18a2) ma maksymalnie dopuszczony tylko 10w40 i dla klimatu gorącego.
Jak miałem starego Golfa i usłyszałem mój silnik startujący przy -20 stopniach to stwierdziłem, że niczym nie zasłużył sobie na takie tortury i bardzo szybko dokonałem zmiany z 10w40 na 5w40. Mimo, że mechanik się z tego śmiał, że mi się tylko silnik rozcieknie (duży przebieg 600k). Nie rozciekł się 😑. Choć nie wiedziałem wtedy nic o olejach...
 
Kiedyś kupiłem auto zalane 15w40, w większe mrozy nie sposób było dziada rozgrzać do temp. roborczej, nigdy więcej....
 
A duża jest różnica dla silnika przy rozruchu w zimie między 0W30 a 5W30 i między 5W30 a 5W40? 😉
 
Pamiętam jak kupiłem swój pierwszy samochód Siena 1.4. Był zalany 10w40 lub 15w40. Zima była wtedy poniżej -20. Silnik mimo że nówka odpalał jak stary rzęch a puszczenie sprzęgła powodowało natychmiastowe zgaśnięcie silnika. Szybka wymiana oleju na Lotos 5w40 i oleju w skrzyni jak dobrze pamiętam jakiś synstetyczny olej fiata sprawiła że samochód od tej pory odpalał na mrozie do -29 od strzała a biegi można było zmieniać bez problemów od razu po odpaleniu silnika.
 
A duża jest różnica dla silnika przy rozruchu w zimie między 0W30 a 5W30 i między 5W30 a 5W40?
Nie duża, wręcz pomijalna chyba że miałbyś poniżej -30st. Choć to pewnie zależy od konkretnego oleju i silnika. Ale po przejściu z 10W40 na 5W40 (Panda 1.1) różnice przy -15st już są zauważalne.
 
Okey bo zobaczę jak w zimie będzie 5W30 się sprawował bo przy -20 poprzedniej zimy 5W40 od strzała odpalał. Natomiast w lato jak miałbym porównywać 5W30 a 5W40 wydaje mi się że na 5W40 wyższa kultura pracy silnika zwłaszcza jak się w upalne lato ciśnie się z dużą prędkością dłuższy czas no i temperatury oleju wtedy trochę niższe są na kompie 😉benzyna turbo mój silnik
 
Last edited:
Może powinienem napisać że ja wielkich różnic nie zauważyłem miedzy 0W40 5W30 i 5W40 castrol edge w Gpunto 1.3. Na mój gust najlepiej wypadał 5W30. 0W30 nie używałem. Temat wałkowany na forum w różnych wątkach, jedni widzą różnicę inni nie widzą.
 
W zimę 5w50 dawał nieźle radę w 2.0fsi na krótkich odcinkach, ale za to w astrze 1.6 10w40 powodował masło pod korkiem ze względu na krótkie odcinki.
 
To samo miałem w suzuki Swift 1.2 na Neste 5W30 zmieniłem przy 6 tys km na ravenol też 5W30 i problem znikł, więc to bardziej zależy od oleju niż jego SAE.
 
Last edited by a moderator:
Widełki lepkości to raczej wskaźnik użytkowy niż determinant jakości. Bo np. Fuchs (Silkolene) Rave pro S 5W40 to ulep wg SAE ale płynie bez problemu kiedy inne 0W40 zaczynają zestalać się, mimo ze jest na skraju 5W z 10W.

Lepkość nie jest liniowym parametrem i w tym tkwi tajemnica jakości oleju jako całość .

Kiedyś goniłem za największa rozpiętością SAE ale trwałość i jakość produktu najłatwiej utrzymać właśnie zawężając rozpiętość SAE. Nie trzeba wówczas stosować nadmiernie dodatków (np. wiskozatory), które i tak ulegają degradacji i olej wędruje w kierunku parametrów lepkości bazy.


Dlatego trzeba częściej wymieniać olej😂
 
Fakt, amerykański rynek jest mocno nastawiony na LongLife nawet jeżeli tam się tego tak nie nazywa. Naszym lokalnym wrogom wymian co 15000 by się pod czapą przewróciło widząc oleje na których można przejechać 40-50 tysięcy kilometrów :D Ale fakt że drogi i styl jazdy w USA jest inny niż u nas.
 
Back
Top