Problem raczej polega na braku wykonania regulacji, a nie na braku/ końcu zakresu regulacji. Różnice luzu zaworowego są rzędu dziesiątych części milimetra, W przypadku manualnej regulacji, śruby regulacyjne mają zapas ok. centymetra ponad nakrętki kontrujące. Nie jest realne takie zużycie części zawór, popychacz, krzywka. Myślę że do ich uszkodzenia mógł doprowadzić brak właściwego smarowania, którego efektem było zatarcie.No ale regulacja hydrauliczna też się może skończyć po 150 tyś? Czy to nie możliwe?