W terenie zabudowanym takie grzanie na postoju to jest 100 zł mandatu. Kumpel dostał kiedyś 50 zł xD bo nie był świadomy, że za takie coś są wogole mandaty.Mandat we własnym garażu?? Stratę paliwa mam gdzieś... Zamilczeć to możesz sam - po to jest forum, aby się wymieniać doświadczeniami itd? Czy tylko ty masz tu monopol na "wiedzę"? Co czytam? Głównie S. Kinga i B.Lumleya oraz Philipa K. Dicka - czytałeś może "Ubik"? Świetna powieść... Aaa - odpalić i ruszyć. Spoko - ty odpalaj i ruszaj. Ja swoje pojazdy rozrzewam. I tyle - moje pojazdy, moja eksploatacja. A to ciekawe też, co piszesz - może daj te swoje rady konstruktorom A8C22 lub innych silników, gdzie 1 cylinder ma pojemność wiadra. PS. Ostatnio byłem przy rozruchu silnika V12 35 l pojemności - jak sądzisz - czy w DTR jest zapis "Z tym rozgrzewaniem silnika w aucie to bezsens, głupota, starta paliwa"? Nie - silnik ma grzałki w misce olejowej i 2 elektyczne pompy oleju. Nie uruchomisz go, gdy temp. oleju jest poniżej 40 st C. To jak?
Wracając do tematu, nie ma potrzeby "grzac" silnika kosiarki na postoju. Wręcz odwrotnie czym szybciej złapie temp tym lepiej. Ja swoich kosiarek staram się poprostu nie męczyć w wysokich temp, tylko robie sobie przerwy.