• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Motoryzacyjne ciekawostki

No to jeszcze inna wizja
 
To żadna techniczna nowość a raczej finansowa - własciciele elektryków dokladają się do budowy i utrzymania dróg ( analogia do opłaty paliwowej i emisyjnej zawartych w cenie paliwa w PL ) - obecnie tylko na Islandi od 01.2024.
Obecnie 6 ISK za przejechany kilometr dla elektryka/wodór i 2 ISK dla hybrydy plug-in ( PHEV) za przejechany kilometr.
Od 2025 chcą to wprowadzić dla pozostałych ICE u siebie.

https://moto.infor.pl/auto/podatki/...dziala-jak-taksometr-bedzie-liczony-od-k.html

https://vegirokkarallra.is/en#why-introduce-a-per-kilometer-charge
 
"Otwieram" sobie jeden z powyższych linków, a tam od razu na starcie takie coś, cyt. "Samochody elektryczne są eko" 🥹😅😂🤣
no ale wpływy z paliw kopalnych spadają, więc trzeba opodatkować to całe "eko" żeby się kasa zgadzała 🥹😅😂🤣
No i życie zaczyna całą tę ideolo-sytuację brutalnie weryfikować 😎
Idiokracja w pełnym rozkwicie, ciekawe co nas dalej czeka??? 😱
 
Last edited:
Ewolucja zjada własny ogon, a my wszyscy na tym tracimy - pieniądze, czas, zdrowie i przede wszystkim święty spokój.
 
Chyba dla nikogo nie jest zaskoczeniem to, że podatki były, są i będą.
 
Też nie rozumiem zdziwienia, przecież dla każdego kto używa głowy do czegoś więcej niż noszenie czapki było wiadomo, że jak kasa przestanie się w budżecie zgadzać to opodatkuje się elektryki. Całkiem ciekawie to wymyślili, żeby uzależniać podatek od przebiegu, uniknie się jakichś dziwnych taryf na prąd co mogłoby uderzyć w ludzi nie używających samochodów zelektryfikowanych.

Myślicie, że jak/jeżeli pojawią się samochody na wodór w większej ilości to na to paliwo podatku nie nałożą? W sumie to mogli pojechać równo i skasować podatki na paliwo i każdego opodatkować w ten sam sposób czyli za przejechany kilometr.
 
Przecież to oczywisty plan działania. Wprowadzić coś nowego, opłacalnego dzięki przywilejom i dopłatom żeby ludzie się na to rzucili, a kiedy sprzeda się w takiej ilości że wpływy będą wysokie to opodatkować i zrobić te barany w bambuko. A ciemna masa i tak się cieszy, że rząd robi coś "dla ich dobra". Czekam na komentarze o foliowej czapeczce.
 
Chyba dla nikogo nie jest zaskoczeniem to, że podatki były, są i będą.
Tak, oczywiście, podatki od deszczu, od cienia rzucanego przez balkony na ulice, od pseudo-eko-pomysłów itd. ...
Oczywiście, że nie są zaskoczeniem... to zwykła tragikomedia, gdzie tradycyjnie wszelkie "socjal"(krypto)dyktatury dzielnie walczą z problemami, które same tworzą... już to nie raz przerabialiśmy... na szczęście te dyktatury zawsze z hukiem padają, to tylko kwestia czasu, czasem długiego, ale "co się odwlecze, to nie uciecze" ;-)
 
Też nie rozumiem zdziwienia
Ale czyjego zdziwienia???
Toż to wszystko jest logiczne i proste jak przysłowiowa "budowa cepa" ;-)
Tu się nikt nie dziwił i nie dziwi - różni nas (czyli forumowiczów) co najwyżej kwestia akceptacji tych durnot lub darcia z nich łacha, bo tylko na to zasługują...
A jest przy tym rzeczą oczywistą, że - niezależnie od poziomu ich durnoty - podatki i tak trzeba będzie płacić ;-(
W sumie to mogli pojechać równo i skasować podatki na paliwo i każdego opodatkować w ten sam sposób czyli za przejechany kilometr.
No ale nie zrobili...
Ciekawe, jak wytłumaczą swoim wyborcom tę jawną dyskryminację ekologii względem "spalinowego trucicielstwa" iksDe...
Czekamy, co będzie dalej...
 
Last edited:
Tak, oczywiście, podatki od deszczu, od cienia rzucanego przez balkony na ulice, od pseudo-eko-pomysłów itd. ...
Oczywiście, że nie są zaskoczeniem... to zwykła tragikomedia, gdzie tradycyjnie wszelkie "socjal"(krypto)dyktatury dzielnie walczą z problemami, które same tworzą... już to nie raz przerabialiśmy... na szczęście te dyktatury zawsze z hukiem padają, to tylko kwestia czasu, czasem długiego, ale "co się odwlecze, to nie uciecze" ;-)
Jak tak popatrzę na historię świata to jednak dużo głupsze podatki towarzyszom ludzkości od zarania dziejów i jakoś to się kręci.

Samochody elektryczne mają większy ślad węglowy od spalinowych, parę dni temu doszli do tego w kraju wroga.
Chyba nie chcesz powiedzieć, że myślimy o tym kraju który ma rozwinięty przemysł motoryzacji spalinowej, który deko odstaje w "wyścigu zbrojeń" i w którym może istnieć pewne 'lobby', któremu zależy na utrzymaniu status quo?
Post automatically merged:

Wprowadzić coś nowego, opłacalnego dzięki przywilejom i dopłatom żeby ludzie się na to rzucili, a kiedy sprzeda się w takiej ilości że wpływy będą wysokie to opodatkować i zrobić te barany w bambuko
Zapominasz o tym, że jednak część wychodzi na plus, biorąc pod uwagę, że inni im się dorzucają w 'dotacjach'.

W ogóle nie wiem czy jest sens wyśmiewania tych zmian w podatkach skoro kierowcy aut spalinowych są (są wykonywane na nich ruchy frykcyjne) i nagle ktoś wpadł na to, że będzie się fajnie pośmiać z kogoś, że z nim będzie robione to samo jak sam jest w takiej sytuacji tyle, że od dawien dawna.
 
Last edited:
o tym kraju który ma rozwinięty przemysł motoryzacji spalinowe
Przecież Chińczycy już dawno napisali, że przez pierwsze 150000 km samochód elektryczny Volvo ma wyższy ślad węglowy os spalinowego. Dane są dostępne, ołówek i normy w dłoń i jedzieeeesz....
 
Chyba nikt nigdy nie negował tego, że wyprodukowanie elektryka jest bardziej obciążające środowisko, a im więcej on przejedzie tym bilans będzie się poprawiał na jego korzyść.
 
a im więcej on przejedzie tym bilans będzie się poprawiał na jego korzyść.
Może by tak jakieś wyliczenia popierające tę tezę???
Post automatically merged:

Jak tak popatrzę na historię świata to jednak dużo głupsze podatki towarzyszom ludzkości od zarania dziejów
I czego to ma dowodzić w kontekście bieżącego tematu???
 
Last edited:
Może by tak jakieś wyliczenia popierające tę tezę???
Dlaczego o wyliczenia nie zapytałeś o to Mc Subi tylko polajkowałeś jego post, za to mnie już zapytałeś?

I czego to to ma dowodzić w kontekście bieżącego tematu???
Taki, że nie ma co się z tego powodu gorączkować, bo tak po prostu jest, a czasem jest gorzej.
 
Wydaje mi się, że powód leży w zupełnie innym miejscu ;)
 
Dlaczego o wyliczenia nie zapytałeś o to Mc Subi tylko polajkowałeś jego post, za to mnie już zapytałeś?
Dlatego, że @MC Subi jasno napisał, że
Chińczycy już dawno napisali, że przez pierwsze 150000 km samochód elektryczny Volvo ma wyższy ślad węglowy os spalinowego. Dane są dostępne
więc, odwracając pytanie, czemu sam nie zapytałeś w/w Kolegi o te dane???

W zamian sam postawiłeś tezę o elektryku, że
im więcej on przejedzie tym bilans będzie się poprawiał na jego korzyść.
zatem poprzyj to - z korzyścią dla wszystkich czytających - czymś mierzalnym ;-)
 
Przypominam, że temat nosi tytuł: "Motoryzacyjne ciekawostki", Wy znowu zaczynacie jałową dyskusję prowadząca do nikąd.
 
Zatem w ramach powrotu do motoryzacyjnych ciekawostek ;-)
tak dla rozluźnienia ciśnienia i napiętej atmosfery - w 30tej sekundzie pojawia się wesoły kokpit ;-D
 
Back
Top