• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Motoryzacyjne ciekawostki

Troche nic nie mowi taki artykul, oprócz tego, ze czolg "pali duzo".
Skoro zasięg czolgu podaje sie dla jazdy w terenie i jazdy po drodze, to i takie spalanie w dwoch wariantach powinno sie podac. A po drugie brany jest jeszcze parametr spalania na godzinę.
 
Ile palą polskie czołgi to już trochę kwestia historyczna, bo fabryka tych silników dawno zaorana. Akurat w armii w czasach studiów i potem na ćwiczeniach czołgami jeździłem, to zdanie mogę skrobnąć. T72 i T91 to starocie rozwinięte praktycznie z Rudego 102, czyli prosty diesel na 100h pracy (mniej więcej tyle było z fabryki do Berlina w latach 40), potem coraz mocniej doładowane, co przypieczętowało ich klęskę w kontrakcie malezyjskim. Ten czołg miał trochę charakterystykę RX8 - palił zawsze tyle samo na h, więc im szybciej się jechało tym to zużycie paliwa wygląda lepiej na tle konkurencji. Twardy wciąga ok. 200 l/h , więc przy przelocie twardą drogą 400 z artykułu jest realne, ale przy przedzieraniu się się przez błota i chaszcze z prędkością marszową nie ma szans na zmieszczenie się w 1000 l/100 km. Abrams jest bardzo oszczędny na pełnej mocy i w przeciwieństwie do diesli nic tam się nie przegrzewa, turbina trzyma pełną moc do samego końca paliwa i dokładnie przy takim użytkowaniu ma najwyższą sprawność. Natomiast MTU Leopardów znakomicie pracuje na niższych obciążeniach i w takich przeciętnych warunkach bojowych pali najmniej. Najszybciej też stygnie, więc trudno go trafić okopanego w lesie.
 
Gdyby się zagłębić jeszcze wyjdzie że taka Corsa jak moja w trakcie swojego życia spali więcej litrów paliwa niż czołg.

Przy globalnym dziennym zużyciu ropy wynoszącym prawie 100mln baryłek to i tak są jakieś homeopatyczne ilości.
 
To sprzet przeznaczony na czas wojny, kiedy taka sie zdarzy, to Twoja corsa i jej przerób wymiekka w porownaniu do miesiąca uzywania czolgu.
 
Ja nie pisze, że jej przerób nie wymięka. Po prostu weźmiesz kilka aut osobowych których na świcie jest ponad miliard i już ci to pokrywa spalanie takiego czołgu. Zresztą samoloty palą więcej, a te latają ciągle w porównaniu do takich czołgów.
 
Technicznie to wszystko w czołgu musi być jak najlżejsze. Silniki z polskich czołgów ważyły poniżej tony przy pojemnośco ponad 40l. Przez proporcję- znacie samochodowego dwulitrowego diesla poniżej 50 kg?
 
Ja tam się nie bardzo znam na technice wojskowej, ale silniki gwiazdowe ze starych samolotów robią wrażenie. Ogromne to cholerstwo. Dawniej ludzie mieli odwagę, w życiu bym nie wsiadł do takiego wynalazku, skrzydła, kadłub jak ze styropianu a silnik kawał byka.
 
Tu macie parę danych źródłowych m.in. o spalaniu Leosia i Abramka 😎

 
Silnik gwiazdowy nie rozpadał się w przypadku zatarcia lub przestrzelenia pojedynczych cylindrów, a z racji dobrego chłodzenia zatarcia raczej się nie zdarzały. Ciekawa maszyna o pięknym brzmieniu 9 garów.
Post automatically merged:

Sprawność super, ale jak pisałem na pełnej mocy. Im wolniej kręci się turbina i im mniejsze jest obciążenie, tym większy luz łopat i tym gorsza sprawność.
 
Last edited:
W razie konwencjonalnej " W " spore znaczenie będzie miał właściwie zaprojektowany/przeprowadzany system dostarczania paliwa na pole walki ( z przed prawie 2 lat , rosyjska kolumna stojąca przed Kijowem min. z powodów problemów z zaopatrzeniem w paliwo, 2 WŚ i lotnicza bitwa o Anglię według części pilotów niemieckich brak zgody ich otyłego szefa lotnictwa na dodatkowe zbiorniki paliwa skracał czas możliwej efektywnej walki do 10-15 minut z powodu braku paliwa na powrót) - to tematy dla historyków.

Czołgi mają jak dla mnie spore pojemności zbiorników paliwa w porównaniu do aut osobowych/dostawczych , 1400/1590/1900 litrów - Leopard/W46-6( T72/T91)/Abrams ( takie dane znalazłem ) ale taki Airbus A380 to 320 tys. litrów ( ~260 ton paliwa w zbiornikach , AN225 Mrija miała więcej? ) dla kontenerowców/lotniskowców o konwencjonalnym napędzie nie szukałem.

A przyczepka z baterią?
EU "wyłożyła" na to trochę grosza ( ponad 0,9 mln € ) na wypożyczalnię powerbanków na kołach - ok na " iinowacyjną usługę zwiększania zasięgu EV .... w czasie dłuższej jazdy "
https://cordis.europa.eu/project/id/684085

Ep Tender
https://eptender.com/en/

- warto obejrzeć od 0,43 minuty ( podpinanie automatyczne przyczepki/powerbanka )

- "pierwsza" wersja powerbanka

Chyba jednak NIO odniosła większy sukces ze swoim systemem wymiany bateri trakcyjnej jak Ep Tender.

Kto pamięta jeszcze BMW i3 z silnikiem spalinowym ze skutera ( 2 cylindry/~600 cm3/ zbiornik paliwa 9 litrów ) jako rezerwę/awaryjne ładowanie- system Range Extender ?

tutaj znajomy użytkownika zapomniał że jednak nie ma Range Extender w i3

W Polsce także mieliśmy sukces prototypowy z autobusem z przyczepką z baterią - Jelcz PR100/E. Kurde tylko ta przyczepka ważyła chyba 5 ton ( tak znalazłem ) ale był odzysk energi z hamowania ( lata 70-e ) , zasięg 60km z przystankami lub 80 km.
http://ikm.wz.cz/index.php?module=articles&action=show_article&id=0000000227
 
Czołgi mają jak dla mnie spore pojemności zbiorników paliwa w porównaniu do aut osobowych/dostawczych , 1400/1590/1900 litrów - Leopard/W46-6( T72/T91)/Abrams ( takie dane znalazłem ) ale taki Airbus A380 to 320 tys. litrów ( ~260 ton paliwa w zbiornikach , AN225 Mrija miała więcej? ) dla kontenerowców/lotniskowców o konwencjonalnym napędzie nie szukałem.
Mają adekwatne do zuzycia paliwa.
 
Czołgi mają zbiorniki zewnętrzne, ale raczej do walki, w transporcie są tankowane z cystern i raczej jeżdżą pociągami i niskopodwoziówkami. Ważna jest też wielopaliwowość- Abrams pójdzie na wszystkim,T72 i Tatry 813 mogły palić również naftę, benzynę, alkohole i dowolne mieszaniny czegokolwiek palnego, a już Leopart musi mieć ON i to niezłej jakości.
 
a z racji dobrego chłodzenia zatarcia raczej się nie zdarzały
W przypadku pojedyńczej gwiazdy tak. Gorzej było w układzie podwójnej gwiazdy. Przykładem jest BMW 801, który, nim wszedł do produkcji seryjnej. notorycznie przegrzewał drugi rząd cylindrów.
 
Wywiad z właścicielem inter cars (upraszczajac). Troche ciekawostek o rynku, o częściach.
 
Skoro sprzedaje części za 50mln dziennie, to jednak ktoś tam od czasu do czasu musi zajrzeć 😉
 
Wydaje mi się, że głównie warsztaty ze zniżkami tam obroty robią.
 
Back
Top