Dziś jeździłem po Nowym Targu i okolicach. Śnieg około 17 zaczął delikatnie prószyć. Testowałem moje wielosezony jak zachowują się przy -1 stopnia na śliskiej nawierzchni. I jestem zadowolony. Swoją drogą ciekawi mnie jazda kierowców na obcych blachach po zakopiance. Prosta to gnają jak szaleni a na zakrętach zwalniają do absurdalnych prędkości
Norma, ludzie nie potrafią jeździć po zakrętach. Im kto szybciej jeździ po prostej tym bardziej hamuje przed zakrętem. W Gdynia, na starcie obwodnicy różnic tacy nie raz zganiają mnie z lewego pasa pod TIRy, bo oni muszą szybciej po czym na pierwszym zakręcie hamulec w podłogę i przeczołgują się wprost biorąc pod uwagę że zakręt jest łatwy i dobrze wyprofilowany.
DK8 Wrocław - Kudowa/Boboszów to jest dobry test na mistrzów prostej, pędzą na złamanie karku a i tak ich doganiasz, bo zaczynają się zakręty i zbroja pełna.
Oczywiście cały czas światła stopu, w lecie pół biedy ale o tej porze roku, zwłaszcza rano/w nocy to lądowanie w rowie.
W związku z tym, że śnieg spadł (pic rel), mógłby ktoś mi doradzić w moim temacie z doborem oleju do e36 compact? Chodzi o mój ostatni post w tym temacie
Co racja to racja, wkurzają mnie takie pataf.... wyprzedza na prostej, ile fabryka dała, a póżniej po hamulcach, mimo że wyprzedzi tylko1 auto , a zakręt to już trwoga,
Po ki druta bym wyprzedał jak jest zakręt lub światła, co chce być 1 autostradą do nieba ?
U mnie 1 stopień i delikatnie pada śnieg. Na ulicy oczywiście czarno. Opony letnie po kilku km kleją idealnie. Zimy nie będzie bo po raz 3 nie zmieniam opon na zimowe.
Co racja to racja, wkurzają mnie takie pataf.... wyprzedza na prostej, ile fabryka dała, a póżniej po hamulcach, mimo że wyprzedzi tylko1 auto , a zakręt to już trwoga,
Po ki druta bym wyprzedał jak jest zakręt lub światła, co chce być 1 autostradą do nieba ?
Mnie kiedyś taki motocyklista w górach zdenerwował, na zakrętach 2 razy wolniej, niż ja bym jechał normalnie, a na prostej manetkę do końca odkręcał, ogólnie dałbym radę go wyprzedzić, gdyby te proste były dłuższe, ale wiadomo jak w górach jest i dodatkowo gość na 100% widział, że chce go wyprzedzić i z premedytacją mi to uniemożliwiał. Jak go wyprzedziłem, to po 3 zakrętach już go nie widziałem w tylnym lusterku
Ee no bez przesady w podziemnym pokrowiec jest jeszcze spoko jak jedziesz na dłuższy czas i nie będziesz korzystać z samochodu. W garażu bym tak chyba nie kisił samochodu, wg mnie za mała wymiana powietrza.
Skoro spadł śnieg... czy poleciłby ktoś SUVa do 40000 zł z napędem na 4 koła? Na pierwszym miejscu z wymagań bezawaryjność, najlepiej jakby silnik był benzynowy.
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.
w podziemnym pokrowiec jest jeszcze spoko jak jedziesz na dłuższy czas i nie będziesz korzystać z samochodu. W garażu bym tak chyba nie kisił samochodu, wg mnie za mała wymiana powietrza.
