• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Niebawem zima

  • Thread starter Deleted member 6544987
  • Start date
Pierwszy śnieg w kaliszu właśnie zaczął sypać, mam nadzieje że to wieczora wytrzyma to sprawdzimy czy Quattro potrafi dać chociaż część tej frajdy zimą co beemka 😂😂
 
Dobra dobra,tylko pamietaj bez przegięć,żebyś jutro nie pisał ze szpitala;)
 
Albo od blacharza
 
Pierwszy śnieg w kaliszu właśnie zaczął sypać, mam nadzieje że to wieczora wytrzyma to sprawdzimy czy Quattro potrafi dać chociaż część tej frajdy zimą co beemka 😂😂
Będzie ciężko quattro jest przyklejony do jezdni . Jedynie na zakrętach dużo gazu i pomajta dupcia ale i tak zaraz prostuje .
 
Polecam świrować dopiero po 01:00, mniejsza szansa, że się kogoś spotka na drodze. Zalecam wybierać mniej uczęszczane trasy i z dala od zabudowań
 
Testy tylko na dużym zamkniętym placu do którego mam dostęp więc nie powinno być źle ;)
 
No i nadeszła zima. Na dachu naczepy chyba było więcej śniegu niż na ziemi.

20210107_104552.jpg
 
Gdzie to tak posypało.
 
Chyba jestem za stary na takie głupoty
Screenshot_20210121-035220.jpeg
 
już zdjąłem, nawet dzieciaczki mogą oglądać, ale wolałbym, żeby nie oglądały, bo mogą nabyć jakieś złe nawyki
 
Miałem robić test płukanki, ale będę musiał przełożyć, bo tyle śniegu nasypało, że nie ma sensu
 
Ostatnio jak padał taki mokry śnieg, zauważyłem niepokojącą sprawę. Miło się jedzie i patrzy na innych aut przody, o swoim zapominając. Czyli patrzę, u ale gdzieś sypało, bo koleś ma nieźle przód zalepiony. Nie pomyślałem nawet, że ja też mam nie mniej zalepiony, po prostu uważałem że gdzieś gorzej padało. No i jak dojechałem, to zobaczyłem, że cała góra wlotów na chłodnicę to jeden wielki plaster śniegu. Na dole jeszcze środek był nie zalepiony całkiem. Zobaczyłem że jak zimą to prawie nie występuje, tak w tym wypadku wystąpiło. Czyli płyn chłodnicy był prawie na max w zbiorniczku, a prędkości dużych nie dało się rozwijać. Zimą jeśli już płyn idzie na chłodnicę, to zawsze jej górą. Wychodzi na to, że czasem w taką pogodę warto się zatrzymać i coś tam z wlotów odgarnąć.
 
A co na to wskaźnik temperatury?
Masz płytę plastikową pod silnikiem?
To Nissan z turbo czy Toyota?
Nawet jak zalepisz atrapę to i tak będzie mnóstwo szczelin żeby zimne powietrze wpadło.

Pozdrawiam,
 
Last edited by a moderator:
Nissan, brak osłony silnika od spodu, układ podciśnieniowy, wskaźnik na desce nic na to 7 kresek, standard. Prędkości max 90, potem już 70-60km/h. W takim układzie jeśli dogrzeje się silnik, to podciśnienie wypycha więcej płynu do zbiorniczka i po jeździe było tam prawie max. A z reguły w takich temp. było niżej.
Zalepiona była górna atrapa, szczelina maska/zderzak też, niżej zderzak lity, a na spodzie dolna atrapa tylko na środku przelot. Zdejmowałem ten plaster śniegu, miał z 1cm grubości.
 
To może być zawór ciśnieniowy. Kiedyś tak miałem w Chryslerze, wywaliło płyn do zbiornika wyrównawczego, w silniku sucho!
Zorientowałem się jak wskazówka zaczęła wędrować ze środkowego położenia w górę.
Jechalem spokojne autostradą max 130, droga pusta, ok 20 stopni.

Pozdrawiam,
 
Ten typ tak ma, taki nie z EU układ co dwa korki ma. Nic złego się nie dzieje, jedynie przez ten plaster ze śniegu płyn się bardziej podgrzał. Nie jechałem daleko i już wracałem. Ale teraz ,jak zobaczę to u innych mijanych, to sprawdzę też u siebie;)
 

Attachments

  • .jpg
    .jpg
    192,4 KB · Odwiedzin: 150
Back
Top