• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Norma 504/507

Shell jest gorszy bo nie robi zupy na tej samej wodzie i nie dodaje tego samego koncentratu co reszta.
 
@Zmienolej jak to napisał wsadził kij w mrowisko i sobie poszedł, a wy się drapcie
 
@soszo nie, nie drapiemy sie. Po prostu chcialbym sie dowiedziec co chcial nam ten pan przekazac.
Jego nieumiejętności stosowania interpunkcji i budowania zdań bardzo utrudnia zrozumienie tekstu....
 
Shell (w USA brandowany jako Pennzoil) w swoich topowych wersjach (Helix Ultra) można określić mianem grupy III+. W laboratorium w paśmie widma jest widoczny blisko grupy III. To co wyróżnia go od innych hydrocracków, to baza powstała metodą GTL, czyli metan zamieniony na syntetyczną ropę o ponad 99.5% czystości i homogeniczności. Cały proces także z zastosowaniem późniejszego hydrocracku wykonywany jest z zachowaniem najwyższej staranności. Do tego bardzo dobry zestaw dodatków powodujący, że w zasadzie już żadnych innych dodatków nie trzeba do niego lać.

Oleje te odznaczają się przedłużoną rezystencją na działanie zarówno niskich jak i wysokich temperatur, szybkie docieranie przy niskich temperaturach, szybkie odprowadzanie z silnika gorąca oraz szybkie schładzanie z wysokich temperatur. Do tego konkretny pakiet myjący i antyutleniający. Do tego przez dłuższy czas utrzymuje swoje właściwości. Niektórymi właściwościami dorównuje olejom IV grupy, a niektórymi odbiega, ale najczęściej nieznacznie.

Natomiast czy jest to jakieś wunderwaffe pozwalające na serwis w trybie longlife co 30 000 km lub co 2 lata? Absolutnie nie. Olej to nadal olej. Najlepsze co można z niego wycisnąć to 16 000 km lub co 15 miesięcy (zależnie co pierwsze) - ale to tylko i wyłącznie w przypadku jakby ktoś robił na nim w 99% spokojne, niewysilone trasy, mając do dyspozycji co najmniej 5-litrową miskę olejową.
Z kolei ktoś jeżdżąc np. niespokojnie po mieście, a auto posiadające mała miskę olejową do 4L, powinien zastanowić się nad wymianami nawet co 7000 km lub co 9 miesięcy (zależnie co pierwsze).

Tak więc jest Shell Helix Ultra stanowi gamę olejów z już wyższej półki jakościowej, ale jasno warto sobie dodać, że nie stanowi cudu typu longlife 30k km.
 
@sprajt2 po prostu jak masz uprzedzenie do czegoś to będziesz doszukiwać się wad. Wg niego GTL to "sucha" baza.

Wrócę z odpowiedzią.
Muszę spróbować porozmawiać jeszcze z inżynierem z Shella.
Chodziło o bazy pozyskiwane z gazu GTL
Wrócił, niestety bez odpowiedzi
 
@Zmienolej jak to napisał wsadził kij w mrowisko i sobie poszedł, a wy się drapcie
Nie pierwszy raz , specyficzny sposób wrzucania "hitu" na forum i znikanie w przestworzach. Jesteśmy ciekawi rozwinięcia tematu.
 
Last edited:
Więc jako zwykly trolling, zglaszam jego wpis do usunięcia.
 
Dyskusja przeniesiona z wątku

Abstrachując od tego, który lepiej chroni to normy stawiają zazwyczaj jakieś minimalne wymagania i to, że norma 504 stawia wyższe wymagania w jakimś zakresie od normy 502 to nie znaczy z automatu, że każdy olej z normę 502 będzie pod tym względem gorszy od 504 bo olej z jedynie 502 może znacznie przewyższać wymagania nie tylko normy 502 ale też 504 i innych w danym zakresie. z normą 502.00 jest ten problem, że jest mało wymagająca i spełniać ją może olej niekoniecznie wysokiej jakości natomiast olej spełniający 502 może też być bardzo dobrym i zaawansowanych produktem nie mającym z tym pierwszym wiele wspólnego.
 
Last edited by a moderator:
@Karakal chodzi o to, że mogą być oleje z 502, które mogłyby spełnić 504 bez zmian formulacji, bo już są tak dobre z zapasem.

Podobnie z normami API - znam przypadki olejów API SN, które dostawały API SP z marszu, bo już spełniały.

Nie każdy producent jednak występuje o certyfikat nowszej formulacji, bo czasem im się to nie kalkuluje. To kosztuje.

Natomiast @tomek evo, mimo wszystko lepiej jest wybierać nowszą normę, bo mamy pewność, że konkretny olej ją spełnia, kto wie, może też z zapasem.
 
@Karakal Gdzie to wyczytałeś?
Może post @tomek evo jest trochę zagmatwany ale taki VST spełnia i zapewne przewyższa normy MB229.5 i API SP.
Teraz postaw te wymagania na przeciw VW504 i porównaj.
 
Norma 504/507 jest szczególnie uczulona na kompatybilność z układem obróbki spalin. Reszta to odporność na procesy zużyciowe oleju. Dodatkowo brana jest pod uwagę energooszczędność oleju dająca przeliczyć się na obniżoną emisję itd itp.

Kompatybilność materiałowa również jest istotna ale to jest zbyt skomplikowane żeby ogarnąć dla nieinżyniera.
 
No ale gdy dopuszczone są normy 502 i 504 to kompatybilność materiałowa jest nieskończona 😁
 
Dokładnie. Ale nadal pozostaje aftertreatment compatibility… a producenci aut mają w leju sprawność auta po gwarancji. Zwłaszcza, że nowe dopalacze katalityczne są bardzo wrażliwe na zatrucie w przypadku palenia oleju - nawet zgodnie z norma spalania oleju producenta 😁
 
Last edited:
Skoro 502 przewyższa wymagania 504 to dlaczego nie jest 504?
Nie 502 przewyższa wymagania 504 tylko olej spełniający normę 502 może w określonym zakresie przewyższać wymagania normy 504. To tak jak by dajmy na to jedna norma zakładała, że prędkośc maksymalna pojazdu ma być wyższa od 170 km/h i max 12 sek 0-100 a druga zakładała, że 200 km/h i max 10 sek 0-100 ale przy okazji okrelony niski poziom emisji C02. Masz auto, które jedzie 300 km/h i robi 100 km/h w 5 sek ale spełnia tylko niższą normę bo ma za wysoki poziom emisji.
 
@Karakal chodzi o to, że mogą być oleje z 502, które mogłyby spełnić 504 bez zmian formulacji, bo już są tak dobre z zapasem.

Podobnie z normami API - znam przypadki olejów API SN, które dostawały API SP z marszu, bo już spełniały.

Nie każdy producent jednak występuje o certyfikat nowszej formulacji, bo czasem im się to nie kalkuluje. To kosztuje.

Natomiast @tomek evo, mimo wszystko lepiej jest wybierać nowszą normę, bo mamy pewność, że konkretny olej ją spełnia, kto wie, może też z zapasem.
Oczywiście jak nie wiesz nic więcej o oleju to kierujesz się normami. Natomiast jak weżmiemy pod lupę oleje w lepkosci 0W40, które zazwyczaj są dobrymi lub bardzo dobrymi produktami to tylko niwielki procent z nich będzie spełniać nowsze normy ze względu na ilość sapsów oraz "energooszczędność". 504/507 musi być kompatybilne z C3 dlatego żaden olej z sapsami wyższymi niż 0,8 nie spełni tej normy choćby był najlepszy na świecie pod każdym innym względem.
 
504 i 507 ma mieć określoną klasę lepkości 0/5W30, a sapsami to sam już nie wiem. Niby dopuszczone ma 1.5% choć Full Sapsa z tą normą nikt nigdy nie widział.
 
Bo to nie przejdzie ich testu DPFa realnie mid saps daje radę chociaż wcześniej ta granica była na ok 0,65%
 
Takich ok 0.65% też że świecą można szukać. Chyba motul Specyfic jest najbliżej tej wartości 0.68%. Większość to raczej bliżej 0.8%
 
Back
Top