• Wymagane jest merytoryczne uzasadnienie polecenia danego oleju. Posty nie zawierające takiego uzasadnienie mogą zostać usunięte.
  • Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Olej do Mini Clubman 2017 2.0 Tbenzyna B48

A

Anonymous

Gość
Witam wszystkich!

Jaki olej polecilbyście do Mini Clubman, silnik od BMW B48, turbo, bezpośredni wtrysk i inne cuda. Silnik ma 105 000 km przebiegu. Od nowości u mnie. Oleju bierze tak ok. 0,5 litra na 10 000 km i to wtedy jak sie mu dobrze dołoży. Z wielką chęcia i uwagą wysłucham Waszych propozycji.

Pozdrawiam!
 
Nie wiem o co chodzi ale jeśli o literówkę "życiowa" zamiast "zużyciowa" to radze na przyszłość nie czepiać się literówek, a skupić się na sensie istnienia tego forum czyli FAKTACH. Jak czytam, ze ktoś organoleptycznie stwierdza, że auto na oleju X lepiej się wkręca na obroty niż na oleju Y, czy na podstawie dźwięku stwierdza, że w 100% daje rade to dwa razy sprawdzam czy to oby na pewno oil-club, a nie jakaś fejsbukowa grupa ;)
 
Sprawdzę i jeśli twoje posty nadal będą tak wyglądały ja te wyżej to po prostu będą kasowane. To ma być rzetelne forum, a nie piaskownica gdzie na zwrócenie uwagi i pytanie o analizę robisz pyskówki jak dziecko :)
 
Stwierdzenie, że Lotos nie ma konkurencji w przedziale cena\jakosc jest moim zdaniem mocno na wyrost. Gdybyś do tego nie lał AR to mogłoby być inaczej....

W tych pieniadzach masz Eurola, Specola, czy Shella HX7. Lotos patrząc po analizie świeżego oleju jest co najwyżej wart swojej ceny, nic więcej.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 
Eurol czy shell po 48 pln za 4l?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dodano po 50 sekundach:
Zielony34 napisał:
Stwierdzenie, że Lotos nie ma konkurencji w przedziale cena\jakosc jest moim zdaniem mocno na wyrost. Gdybyś do tego nie lał AR to mogłoby być inaczej....

W tych pieniadzach masz Eurola, Specola, czy Shella HX7. Lotos patrząc po analizie świeżego oleju jest co najwyżej wart swojej ceny, nic więcej.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka


A i czy ten Specol lepszy od Lotosa to nie wiem...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
 
Zielony34 napisał:
Stwierdzenie, że Lotos nie ma konkurencji w przedziale cena\jakosc jest moim zdaniem mocno na wyrost. Gdybyś do tego nie lał AR to mogłoby być inaczej....

W tych pieniadzach masz Eurola, Specola, czy Shella HX7. Lotos patrząc po analizie świeżego oleju jest co najwyżej wart swojej ceny, nic więcej.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka


A i czy ten Specol lepszy od Lotosa to nie wiem...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
 
mini clubman napisał:
A i czy ten Specol lepszy od Lotosa to nie wiem..

Ja również nie wiem, nawet niczego takiego nie napisałem. Jest w podobnych pieniądzach.
mini clubman napisał:
Eurol czy shell po 48 pln za 4l?

Może Shell jest faktycznie ciut droższy, natomiast Specola u Tomka masz po zniżce w podobnych pieniądzach, a Eurola masz chyba niewiele droższego ze zniżką dla klubowiczów. Stawiam tezę, że gdybyś lał Lotosa bez AR i czasem mocniej dociskał gaz, to silnik nie chodziłby na nim tak gładko i nie byłby tak czysty. Analiza nie kłamie, Lotos to bardzo przeciętny olej, co najwyżej wart swojej ceny, nic więcej. Nie oszukujmy się, przy 50zł za 4L nie ma co oczekiwać cudów.
 
Plywak napisał:
Jak czytam, ze ktoś organoleptycznie stwierdza, że auto na oleju X lepiej się wkręca na obroty niż na oleju Y, czy na podstawie dźwięku stwierdza, że w 100% daje rade to dwa razy sprawdzam czy to oby na pewno oil-club, a nie jakaś fejsbukowa grupa ;)

Jak się silnik zaciera to się zmienia dźwięk i wiadomo, że olej nie daje rady :D

A tak na serio to nie przesadzaj w drugą stronę. Olej może zmienić to jak sie postrzega dźwięk silnika - inne gęstości, inne oddawanie ciepła i zmienia się to jak dźwięk rozchodzi się i w oleju i w bloku silnika. Jak silnik brzmi "gładziej" to można mieć wrażenie że się lepiej wkręca na obroty. Wiadomo, że tak nie jest, bo skok cylindrów się nie zmienił, ale wrażenie może takowe być.

To samo z jakością oleju - jak dźwięk silnika brzmi nam "lepiej" to i olej jest lepszy. Nawet jeżeli lepszy tylko dla naszego samopoczucia. Moja Alfa lepiej brzmiała na X-Cessie niż na 300V (ale lałem tego drugirgo).
 
jerseyAdmin napisał:
Olej może zmienić to jak sie postrzega dźwięk silnika - inne gęstości, inne oddawanie ciepła i zmienia się to jak dźwięk rozchodzi się i w oleju i w bloku silnika.

z tym się zgodzę. Podobnie silnik u mnie brzmi na Totalu 10W40 i MaxLife 5W40 prawdopodobnie przez zawartość Molibdenu. Natomiast wcześniej był Castrol, oraz HX7 i na tych olejach praca jednostki była bardziej słyszalna, szczególnie w wysokich partiach obrotowych.
 
[mention]jerseyAdmin[/mention] datego właśnie uważam, że ocenianie oleju przez pryzmat subiektywnej oceny dźwięku silnika jest bez sensu. Np. wiele osób po przesiadce z HC na PAO zauważa twardszą pracę silnika. U mnie najgorzej jtd chodzil na Penrite Enviro, u Ciebie na Shellu gdzie np. u mnie z Shellem nie bylo problemu. Na motodoktorach i innych lepikach silnik tez potrafi chodziło bardziej "gładko" ale czy to lepiej? ;)
 
Ja już o tym pisałem, że każdy silnik jest inny. Nawet dwa te same silniki o podobnym przebiegu mogą się bardzo mocno od siebie różnić. Czasem różnica w pracy silnika na danym oleju może się względem innego różnić filtrami oleju. Będzie inny filtr - może być troszkę inne ciśnienie i już jest słyszalna różnica.
 
Większość kierowców tak ma, jak ładnie "cyka" i gładko to jest ok...ale jeżeli tak jest a potem jest zmiana na gorszą pracę silnika to mniemanie jest takie że olej się skończył. W tym przypadku myślę że o to chodziło.
 
mnie to się jeszcze jedna "recenzja" przypomniała z forum Laguny. Gość twierdził, że Motul jest świetnym olejem, bo mu auto w zimie odpala prawie jak w lato. Tam takie kwiatki to codzienność. Dział mechaniczny to też nie raz dobra szkoła filozofii.

Tak więc najważniejsze w oleju jest to, jak głośno na nim chodzi silnik i jak zimą odpala, reszta to marketing :D
 
Zielony34 napisał:
mnie to się jeszcze jedna "recenzja" przypomniała z forum Laguny. Gość twierdził, że Motul jest świetnym olejem, bo mu auto w zimie odpala prawie jak w lato. Tam takie kwiatki to codzienność. Dział mechaniczny to też nie raz dobra szkoła filozofii.

Tak więc najważniejsze w oleju jest to, jak głośno na nim chodzi silnik i jak zimą odpala, reszta to marketing :D


Taka sam recenzja jak twierdzenie, że Motul jest złym olejem...bo tak


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
 
mini clubman napisał:
Taka sam recenzja jak twierdzenie, że Motul jest złym olejem...bo tak

akurat X-Cess 8100 jest po prostu przeciętny i niczym się nie wyróżnia, może poza ceną, która jest ciut za wysoka. Analiza całkiem świeża również jest dostępna.
 
Ja z motulem 0w40 mam dobre doswiadczenia. Cicha i miekka praca, brak odglosow przy zapalaniu, przez cały interwał 12 000 km, ubytków oleju brak. Analiza analizą, ale chyba jak w silniku wszystko klekocze i rzęzi to jest lepiej jak jest cisza czy gorzej?


(Xcessa nie stosowałem)

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
 
Zielony34 napisał:
Tak więc najważniejsze w oleju jest to, jak głośno na nim chodzi silnik i jak zimą odpala, reszta to marketing :D

Ja wiem? Nowoczesne oleje, zakładając tradycyjny interwał wymian będą chronić silnik tak samo w zakładany czasie jego życia. Czy zaleje się Lotosa czy Amsoila to jeden pies. Więc dźwięk silnika na danym oleju jak najbardziej może być kryterium wyboru, czemu nie?

Na pewno nie świadczy o właściwościach oleju, ale to inne sprawa.

[mention]mini clubman[/mention] jak w silniku wszystko rzezi i grzechocze to trzeba do mechanika, a nie sklepu z olejami. Natomiast relatywnie glosniejsza praca silnika to nie jest objaw złego oleju tylko tego, że inaczej przewodzi dźwięk.
 
[mention]jerseyAdmin[/mention], ja bym w takie głębokie teoryje się nie zagłębiał ...
Sam zaobserwowałem u siebie głośniejszą pracę silnika wraz ze zużyciem oleju. Przeważnie miało to miejsce minimum 8 tys km od wymiany.
Okazuje się, że paliwo rozcieńcza olej, spada jego lepkość i silnik zaczyna głośniej pracować.
Spadek lepkości powoduje spadek ciśnienia w układzie smarowania, a więc niektóre elementy są gorzej smarowane.
To wszystko nie jest takie jednoznaczne ...
 
Back
Top