• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Optymalna lepkosc w stosunku do temperatury otoczenia oraz oleju

@rob_roy, rozumiem, że każdy silnik i każdy olej się różnią między sobą. Chodzi mi czy w dużym uogólnieniu to ma sens? Jeżeli np. silnik był projektowany pod 5w30, ale z jakiegoś powodu (modyfikacje, inny sposób eksploatacji) temperatura oleju byłaby wyższa, niż w aucie seryjnym i użytkowanym w normalny sposób to czy zasadne byłoby przejście na 5w40? Oczywiście przyjmując, że taki olej się "zmieści".
 
Ogólnie tak, bo chodzi o taką samą lepkość roboczą ...
...ale...
...jest taki drobiazg jak rozszerzalnośc temperaturowa części o różnych kształtach i z różnych materiałów. I w wyższej temperaturze mogą być inne odległości i ciśnienia między częściami. Czyli inne wymagania na smarowanie. Dopóki nie obliczysz to nie wiesz, możesz tylko eksperymentować..

Pozdrawiam,
 
no, ale czym jest parametr SAE? Oba oleje mieszczą się w SAE 30. Czy silnik na tym oleju Ci się zatarł i robiłeś badania, oraz masz na to dowód na papierze, że to jest wina tego konkretnego oleju i jego zastosowania? Wielokrotnie powtarzane było na forum, że akustyka nie jest wyznacznikiem jakości oleju.
batomiast porownaj 5w30 z 0w30 na papierze. i np 0w40 z 5w30. naprawde to nie fizyka kwantowa.

sae 30 w 5w30 to nie do konca to samo co sae30 w 0w30 gdyby to tak idealnie sie skalowalo to by 0w50 bylby najlepszym olejem i bylby idealny na zime i do upalania na torze. a nie jest bo jest glutem

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka
 
Last edited by a moderator:
porownaj 5w30 z 0w30 na papierze. i np 0w40 z 5w30. naprawde to nie fizyka kwantowa.

Nie sugeruję się kartami, bo nic mi one sensownego nie powiedzą, było setki razy na forum o tym mówione.

sae 30 w 5w30 to nie do konca to samo co sae30 w 0w30 gdyby to tak idealnie sie skalowalo to by 0w50 bylby najlepszym olejem i bylby idealny na zime i do upalania na torze. a nie jest bo jest glutem

Ale jakim "glutem"? Tak, parametry wysokotemperaturowe, jeśli mieszczą się w widełkach SAE, to to samo. Różnica między 5W30 i 0W30 nie jest kolosalna. Poczytaj informacje zawarte na forum, to nie fizyka kwantowa ;) Nie pytam o porównanie 0W30 z 0W40, bo tam widełki lepkości wysokotemperaturowej są troszkę inne. Uważam, że nie do końca wiesz, o czym się wypowiadasz. Możesz mieć partię oleju, która przy 5W30 będzie miała lepkość wysokotemperaturową w dolnej granicy SAE 30, a możesz trafić 0W30 z mocnym wynikiem lepkości, sięgającym niemalże granicy SAE 40 [tutaj jest dobrym przykładem ELF FT 0W30 mającym parametr w 100 stopniach sięgający prawie SAE 40] Jest też na przykład Shell Helix Ultra 5W40, który legitymuje się lepkością w 100 stopniach na na granicy SAE 40/30.

Bardzo mocno generalizujesz, a sprawa nie wygląda tak czarno-biało. Czytaj forum uważnie.
 
czemu 0w40 daleko do 10w40? jesli chodzi o V100
czemu 5w50 ma parametry niemalze identyczne jak 10w40?a czemu z kolei V40 w 5w50 jest wyzsze niz w 10w40?


podpowiem. bo mimo duzej zabawy z VI wyżej XXXX nie podskoczy. tu nie ma magii. nie da sie tak rozciagać w nieskonczonosc VI i dlatego juz na papierze są roznice. a gdy dojdzie taki element jak silnik i przepracowanie oleju to wychodza takie kwiatki jak pisalem. ze z shella avl przy wymianie zostaje woda a z lazerway'a jednak cos bardziej przypominajacego olej
 
Last edited by a moderator:
podpowiem. bo mimo duzej zabawy z VI wyżej XXX podskoczy
Parametr VI to nie jest wyznacznik jakości. Są oleje PAO, jak Meguin, które nie mają zbyt wysokiego parametru.

przepracowanie oleju to wychodza takie kwiatki jak pisalem. ze z shella avl przy wymianie zostaje woda a z lazerway'a jednak cos bardziej przypominajacego olej
a co to jest "woda"? Przepracowanie oleju? Robiłeś analizę zużyciową i wiesz, że ten olej nie poradził sobie w Twoim silniku? Czy oceniasz na "ucho"?
 
Last edited by a moderator:
sae 30 w 5w30 to nie do konca to samo co sae30 w 0w30
@xtremesystems, cytując klasyka "nie chcem, ale muszem" to skomentować.
SAE30 to jest to samo dla oleju 0w30, jak i dla 5w30.
Oznacza to, że lepkość w 100C MUSI się mieścić w widełkach 9.3-12.5.
To tyle i nic więcej.
Natomiast parametr niskotemperaturowy klasy lepkości, czyli 0W i 5W różnią się i to istotnie.
CCS dla 0w mierzone jest przy -35C i wynosić ma max 6200 mPa*s.
DLa 5w przy -30C mże wynosić max 6600 mPa*s.
Inaczej mówiąc, olej 0w ma niższą lepkość w zakresie niższych temperatur lub, inaczej przebiega krzywa zmiany lepkości tych olejów w danym przedziale temperatur.

Poniżej ściąga, z której korzystałem.

1608664203763.png




EDIT
Jak nie zobaczem i nie dotkniem, nie uwierzem:

Film 3 i 4 - rozważania nt lepkości.
 
Last edited by a moderator:
9.3-12.5.
tak tylko wiekszosc 0w30 bedzie mialo na papierze w granicach 11 a 5w30 w granicach 12 nieraz wiecej. to na papierze . a realnie to widac po testach w labie

testowalem oba shelle wlasnie myslac ze bedzie taki kozak na wysokie temperatury. teraz dobieram wg wlasnego pomyslu chociaz pytam o opinie o konkretnych olejach
 
tak tylko wiekszosc 0w30 bedzie mialo na papierze w granicach 11 a 5w30 w granicach 12 nieraz wiecej. to na papierze . a realnie to widac po testach w labie
Kawałek publikacji shella, ale rzadko taka firma porównuje się do innych.
 

Attachments

  • 20201223_001457.jpg
    20201223_001457.jpg
    97,8 KB · Odwiedzin: 253
ciekawe jak to udowadniają. czy poprzeliczali z VI. tak czy inaczej na shelu mialem wieksza temp 5~7 stopni niz na poprzednich wiec akurat sie to niweluje.

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka
 
Poprostu nie ma problemu, żeby 0w30 było "grubsze" w 100 stopniach od 5w30. A temperatura konkretnego oleju w określonym silniku to inna sprawa.
 
wiesz taka tabelke to mozna nakreslic w kilka minut majac takie dane jak VI ,V40 i V100

wiem ze shell AVL/ECT 0w30 ma jedne z najlepszych VI na rynku , bo sam na to polecialem, to i mu tabelka dobrze wychodzi. mialem go przez dwie wyminay . powyzej 10000 km juz byla to woda. duzo ciekawszy przy spuszczaniu byl zwykly specol 5w30 507.00

btw ja wiem ze tutaj jak ktos nie ma kartki z laba to zaszczekany jest na smierc. ja na polibudze na chemii widzialem wiele rzeczy jak np rozpoznawali na węch alkohol roztarty na dloni. Jak biore olej z bagnetu rozetre na palcach i nie jest praktycznie tlusto po 5 sekundach a na drugim mam rece tluste az do umycia to co by lab nie pokazal to wiem ze olej ma być tlusty.
Pamietam na laborkach jak mielismy zrobic jakąs reakcje wg instrukcji (zajmowalo to 2-3 godziny) ,zrobilem w pół na oko gdzie wynik nie roznil sie w 1% (bo oczywiscie potem trzeba bylo to na kartce porozpisywac i odchylenie podac) .Drugi przyklad to znajac jakąś reakcje to w stylu shella dopracowywalo sie wyniki do zadania, zeby ladnie wygladało. Chiemii nie skonczylem ale jakie takie pojecie mam .
samochod konstrukcyjnie przypomina cepa i nie jest to turbina elektrowni gdzie jak nie zbadasz co godzine czy dwie twardosci wody a pojdzie za twarda to wywali turbine o dwa pietra nizej. tutaj jak na oko po 10k km jest lepkie to jest ok . jak jest suche, znaczy ze odparowuje lub nie ma juz wlasciwosci lubrykacji. wiem ze powinno sie zbadac itp. ale jak cos na pierwszy rzut oka jest lipne to jest lipne po przebadaniu. (oczywiscie mowa o oleju w normie do samochodu)

Wiem ze tutaj wiele twardogłowych ale na moj nos to shell mega odpimpował formulacje zeby na papierze miec wysokie VI i niski CCS
jak dlugo to trzyma załozone parametry to wlasnie tu jest pies pogrzebany . Oczywiscie w labie wyjdzie tip top. ale przepracowany juz bym nie byl taki pewien.

Pamietam jak kilka mądrych głów ,jeszcze jak nie było tego forum (miedzy innymi sprzedawcy bodajze udzielający sie i tutaj) , pisało na forum OCP w wątku olejowym jak to nie warto lac olejów z normy 507 jak sie nie musi (dpf) bo to są "wykastrowane " z dodatków słabe oleje , wzgledem tych grubasów z normą 502. jak to sie szybko co niektorym zmienia. pare lat i juz 507 sa dobre. a sam jako jeden z pierwszych zalewalem avl jak wyszedl nawet film na yt jest z mrozenia
 
Last edited:
@xtremesystems jak miałeś chemię, powinieneś wiedzieć, że woda ma w przedziale 0-100°C praktycznie taką samą "płynność", nie ja w przypadku olejów silnikowych lepkość jest zmienna w stosunku do temperatury. Twojej prymitywnej metody "palcowej" nawet nie komentuje, po to robimy badania, aby się upewnić w jakiej kondycji jest środek smarny, jak lepkość spadła znacząca, możemy wychodzić z założenia, że doszło do rozcieńczenia z paliwem lub doszło do degradacji VII itp.

Sam VI (tutaj się powtórzę) nie jest wyznacznikiem jakości, bo np. receptury na PAO (są wyjątki) nie wyróżniają się pod tym względem, otóż to proste, mieszanina IV grupy charakteryzuje się tym, że wraz z wzrostem temperatury, nie dochodzi do wysokiej zmiany lepkości, z tego właśnie powodu takie receptury nie wymagają dużego stężenia wiskozatora. Oprócz tego, są różnej jakości pod kątem SSI oraz masie cząsteczkowej.

Specyfikacja VW 507/504 jest wymagającą aniżeli 502.00.
 
Jak biore olej z bagnetu rozetre na palcach i nie jest praktycznie tlusto po 5 sekundach a na drugim mam rece tluste az do umycia to co by lab nie pokazal to wiem ze olej ma być tlusty.
No to te wszystkie laboratoria można zamknąć ....
Oni nic nie wiedzą, tylko $$ z nas kroją ;)

PS
Dlaczego olej ze skrzyni po ~70 tys km był "tak samo tłusty" jak ten z butelki?
 
wiesz ze w bardzo duzej ilosci przypadkow chemik dodawal jakis składnidik pipeta "na oko" do zmienienia sie parametrow, ktore tez obesrowowane były oczami

jakby cie wpuscic do laboratorium w którym bada sie oleje to bys sie mocno zdziwil ile rzeczy zalezy od oka chemika.
ja nie mialem chemii a studiowałem swego czasu chemie
ogolnie idzie to w kierunku automatyzacji, ze wkladasz próbkę do maszyny [spektrometru] i wyskakuje ci wynik ale duzo rzeczy badano tradycyjymi metodami.




co do oleju w skrzyni
tam olej to ma wakacje. uklad zamkniety [przynajmniej dużo bardziej niz silnik] i praca w duzo bardziej sprzyjających warunkach, bez rozwadniania paliwem, bez kontaktu z wodą

nie powiedziałem ze zamknac laboratoria. powiedzialem ze duzo da sie sprawdzic na wech, dotyk, czy wzrok. zreszta pierwszy i drugi rok chemii opieraja się na badaniu na wzrok [szczególnie na kolor, dlatego kobiety w analizie sa duzo lepsze]

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka
 
Oczywiście, do formulacji dodaje się komponenty na oko :>

Z pewnością jakieś niuanse można zaobserwować pod kątem zabarwienia, są takie testy. Ale w dużej mierze wykonuje się ICP oraz FT-IR. Lecz osoba, która ma wieloletnie doświadczenie w laboratorium, zgoda, lecz z pewnością nie Ty... Oprócz tego należy znać dokładną recepturę, wtedy można wyciągnąć większe wnioski. Więc my na forum jesteśmy skazani na podstawowe analizy, a nie uwzględniając Twoje stwierdzenia dotyczące oleju na podstawie testu przy pomocy "palców". Bo to mnie bawi pisząc wprost.

W skrzyni biegów również olej ma kontakt z wilgocią, nie bez powodu dodaje się inhibitory.

P. S.

Mam do Ciebie prośbę, możesz starać się zwracać uwagę na poprawną pisownię, oczy mnie bolą jak czytam Twoje wpisy.
 
@xtremesystems, a jak się odniesiesz do oleju, który pracuje w dieslu i/lub w silniku z LPG?
Jeden czarnieje, drugi w ogóle koloru nie zmienia.
"Na oko" olej w dieslu po 1000km jest do wymiany, w silniku z LPG po 30 tys km wygląda tak samo.
Metoda na oko w obydwóch przypadkach zawodzi ...
My tutaj staramy się chociaż w minimalnym stopniu opierać się o analizy obiektywne, a nie subiektywne, czyli "na oko/węch/słuch".
 
ale ja nie mowie ze w oku masz spektrometr. po prostu mozna niektore proste rzeczy rozpoznac prostymi metodami. i jest to normalnie czesto metoda wstępnej oceny labolatoryjnej

na oko oleju nie ocenisz bo dieslu masz popiół. ale jak juz rozetrzesz na rece to juz stwierdzisz czy jest tlusry czy nie, jaki opor stawia miedzy palcami [szczególnie jak masz resztke swiezego do porownania.
na pierwszym roku chemii mowili ze podstawoymi metodami badawczymi jest wzrok dotyk wech. ale nie upraszczajmy ze to jedyne i wszytko tak sie bada

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka
 
Raczej cząstki sadzy, są nierozpuszczalne w oleju.
 
O co chodzi z tą woda przy spuszczaniu? Jedyne co mi przychodzi do głowy to olej który spuszczales czyli Shell miał w danym momencie wyższa temperaturę może bardziej go rozgrzała przez to miał niska lepkość i na oko wydawał się bardziej wodnisty.
 
Back
Top