• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Płukanki - Temat ogólny

  • Thread starter Deleted member 7
  • Start date
No tak - w twoim przypadku faktycznie nie musisz aż tak głęboko włazić w silnik z płukaniem.
U mnie ta operacja była przeprowadzona po prawie 3 latach od zakupu pojazdu, przy tym poprzedni właściciel zdecydowanie też go nie oszczędzał... dość powiedzieć, że od zeszłego roku przeprowadzam totalną renowację autka ze stanu niezbyt odbiegającego od prawie-złomu (no może z wyłączeniem silnika - tu skośnookim braciom udało się skonstruować i wykonać jednostkę naprawdę odporną na brutalne traktowanie - i struktur nośnych nadwozia) do niewiele aktualnie odbiegającego od fabryki (a to rocznik 1999 przecież), no i prace nadal trwają:)
 
O taką jednostkę warto zadbać, a jak furkę doprowadzisz sobie do stanu oczekiwanego, to będzie dopiero satysfakcja z eksploatacji 😃
 
No... satysfakcja już jest, a będzie jeszcze lepiej👹
Pozdrav
 
Przepraszam za złośliwość ale czy od tego płukania zależą losy świata czy rodzaju ludzkiego ??? :)
Jak ktoś przez ileś lat czy km przebiegu nie dbał o silnik to teraz będzie ciężko nadrobić braki i zaniedbania .
zainwestuj w dobra płukankę a później płukankę z serii LL . Skróć interwał wymiany oleju i powinno być lepiej ;)
Post automatically merged:

@jerseyAdmin
A te płukanki Yacco lub Motul są faktycznie dobre czy to odpowiednik liquy moly ?
bo z forum dowiedziałem się ze najskuteczniejsze są te estrowe ....,
Do tej pory zawsze stosowałem Liquy moly profi line i nie miałem zastrzeżeń . Ale teraz się zastanawiam czy ona była jakaś lepsza czy to uszlachetniona nafta ?
 
Estrowe zrobią w parę minut tyle samo co najtańsza płukanka z marketu. Musiałbyś je trzymać ponad zalecenia producenta, a to już za bezpieczne nie jest. Lałem do silników wszystko co się dało i różnic nie było - żadna płukanka nie wyczyściła brudnego silnika. Dla mnie płukanka postojowa jest od tego żeby bezpiecznie rozrzedzić olej i spuścić ile się go da łącznie z jakimiś zagęszczonymi złogami starego oleju jeżeli je ruszy.

Yacco mi się spodobało, bo widziałem ile potrafi jeszcze syfu wyciągnąć w trybie serwisowym (czyli zalane do świeżego oleju), ale to trochę inny sposób stosowania niż zwykła postojówka.

Motul to to samo co AR, LM czy dowolna inna postojówka. Powinno się taki płukanki traktować jak warzywa w diecie - one nie są od leczenia, a od zapobiegania. Od leczenia są albo takie jak Yacco czy długodystansowe jak Oilem LL, Xado czy AR2820. A i one są od przeziębienia ;), raka nimi nie wyleczysz :D
 
Nie wrzucajmy wszystkich szybkich płukanek do jednego wora bo różnice w składzie bywają serio znaczące i nie każda kończy pracę na rozrzedzeniu oleju aby tylko łatwiej spłynął.
 
A co możecie powiedzieć na temat płukanki Kleen-Flo oraz Castrola? Kleen-Flo jest bardzo rzadki i nie śmierdzi naftą, bardziej jakiś płyn a Castrol to z kolei bardziej oleista wersja...? Castrola tłuką na Tajwanie ;)
 
Miałem zamiar skusić się na Castrol Shampoo ale zobaczyłem filmik z płukania motocykla. Olej zleciał na oko czysty, klarowny więc sobie odpuściłem. Może silnik na tyle czysty, że płukanka nie mogła się wykazać.
To właśnie screen z tego filmu.
1621451217666.png
 
@soszo mozliwe, ogolnie ta plukanka bazuje na oleju mineralnym o niskiej lepkosci. W gruncie rzeczy ma to sens, bo ma stosunkowo wysokie stezenie tzw. aromatics/naphtenics (grupa I), calkiem niezle wyjdzie pod katem punktu anilinowego oraz wartosci Kauri-Butanolu oraz pod katem smarnosci, ale tak czy owak najlepsza grupa V. Do tego pewnie jakis dyspergator/detergent oraz AW/EP. Ale tam nie ma zadnych "rozpuszczalnikow" jak juz wiemy glownym celem jest dyspersja lub inaczej rozpraszanie zanieczyszczen.
 
Ostatnio miałem okazję zastosować płukankę MANNOL 9900 w czerwonej puszce w VW 1.6 Pb+LPG z przebiegiem ponad 350tys km, który wymiany oleju ma co 10tys i regularnie wlatuje jakaś tania płukanka w stylu K2, Moje Auto itd. No i zaskoczenie. Przed wlaniem płukanki olej jak to w takim silniczku lekko brązowawy ale nawet przejrzysty(silnik niedawno miał ściągany dekiel i wyglądał na czysty).
No i zawsze po płukaniu wylatuje nieco ciemniejszy rzadszy ale bez żadnych spektakularnych efektów. Ot płucze żeby się za dużo osadów nie odkładało bo oleje nie najwyższych lotów.
A tu po wlaniu tej płukanki(konsystencja oleju niskiej lepkości) wyleciało konkretne czarne maziste bagno śmierdzące sadzą jak z Diesla :eek:
Autko też zmniejszyło apetyt na olej ale zmieniany był z Fuchsa 5W40 GT1 XTL na Lotos AURUM C3.
Nie spodziewałem się niczego po tej płukance poza rozrzedzeniem oleju i lekkim pociemnieniu a tu taki efekt.
Chyba że to ta płukanka się tak skopciła i tylko symuluje że coś czyści 🧐🤔
Jednakże teraz w takiej najniższej półce chyba przekonałem się do MANNOLa zamiast K2 itd.
 
@wlyszkow - zgoda, ale chyba wszystkie instrukcje mówią o wlaniu płukanki, pracy przez 5-15 minut na wolnych obrotach z ewentualną przegazówką raz czy dwa. Sam przyznasz, że w takich warunkach to czy K2, czy Valvo, LM czy Oilem to zauważalnej różnicy nie będzie. Rozumiem, jakby płukankę potrzymać ponad przepis, na wyższych obrotach, ewentualnie pojeździć z nią i tak dalej - no ale to już niezgodne z zaleceniami producenta.
 
Nawet przy 15 minutach różnice są, zarówno w działaniu jak i w tym co po sobie płukanki pozostawiają w nowym oleju.
Poza tym na niektórych można się przejechać bezpiecznie a takie płukanie też robi różnicę.

Nafta nawet zagotowana pozostanie tylko rzadką naftą o sile czyszczącej kilkukrotnie niższej od lepszej chemii.
 
A widziałeś poza Xado informacje, że na płukance postojowej można jeździć? Ok, ja wiem że na Oilem można, sam się przejechałem. Ale na opakowaniu nie ma o tym mowy, a większość użytkowników jednak będzie stosować takie środki zgodnie z zaleceniami producenta.

Dlatego napisałem, że przy stosowaniu poza zaleceniami lepsze płukanki mają sens. Także te które w zaleceniach mają dłuższe płukanie. Ale jak ktoś chce wlać na te parę, paręnaście minut, wypić soczek i spuścić olej to wg mnie nie. Nawet jeżeli dobra płukanka będzie czyścić lepiej, to różnicy praktycznej nie będzie bo ile więcej usunie w tak krótkim czasie? 5%?
 
Różnica zależy od konkretnego przypadku, trudno określić dokładnie ale patrząc szerzej na całe mycie skutki taniej nafty są gorsze pod wieloma względami jw
 
Czyli wlać płukankę do starego oleju przed zmianą z 5w40 na 5w30?tak czy nie?mam millersa plukanke
 
Dobrze zrobisz zalewając, ale nic się też nie stanie jak nie zalejesz :). Generalnie stosowanie płukanek przed wymianą oleju to dobra praktyka bo efektywniej usuniesz stary olej i nazwijmy to, miękkie zanieczyszczenia.
 
Dzięki za info. A generalnie jak się wleje płukankę i pochodzi na biegu jałowym 15 minut to potem można kilkanaście metrów podjechać do warsztatu na podnośnik i nic się nie stanie? ? Bo w środku nie będę miał możliwości zapewne
 
Nic się nie stanie, oczywiście bez niepotrzebnych mocnych przygazówek 😉
 
Back
Top