• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Płukanki - Temat ogólny

  • Thread starter Deleted member 7
  • Start date
Też racja, młody to on nie jest.
Ja to robiłem w równie starym dieslu.
Wyczyściła pięknie, do przezroczystego oleju.
Nie jestem pewien czy nie poleciał uszczelniacz na wale od tego płukania.
Równie dobrze mógł ze starości, więc nie skreślam jej, jednak staram się być ostrożny.
 
Last edited by a moderator:
Ta agresywna ma być do a6 c6 3.0tdi. Pełno nagaru w niej.
Tańszą potrzebuje do a4 b5 w benzynie. A4 ma powymieniane uszczelniacze i jest wszędzie sucha, więc raczej tu nie bałbym się zalać tego Kleen-foo.
 
ktoś stosował już połączenie Oilsyn power Cleaner+Oilsyn Power flush? zastanawiam sie nad takim połączeniem lub zamienic cleanera na Xado z rewitalziantem 500km płukanka i pozniej power flush?
 
Jak najbardziej oilsyn power flush można użyć przed wymianą oleju, w którym jest już Oilsyn Power Cleaner
 
@wlyszkow, nowy ar2820 ma "zapach" podobny do DrPetrol - tak ma być?
 
Last edited by a moderator:
Ile polecasz km zrobic na tej plukance zeby to mialo rece i nogi? Auto to 3.0d
 
Ja uważacie - zakładając ze Ceratec działa tj cząstki B przywierają do metalu (LM twierdzi ze 50kkm:D) - to płukanka to ściągnie ?

Nie przekraczam 15kkm i 2 lat na oleju LL. Płukanie za każdym razem prawe od nowości auta.
Bo tak zastanawiam się nad sensem płukania za każdym razem i czy nie przejść na co drugi cykl płukania.
 
Moim zdaniem 20-30zł dołożone do serwisu samochodu co 2 lata to śmieszna kwota a już na pewno nie zaszkodzi silnikowi. To już kwestia indywidualna - ja stosowałem w obu autach co wymianę bo widać różnicę w kolorze świeżego oleju. Po prostu dłużej pozostaje przezroczysty nawet w dieslu.
 
Hehe, tu nie chodzi o koszty :D
Bardziej o hipotetyczny sens - bo jak np. zaleje Ceratec to chciałbym go mieć jak najdłużej. Tak samo jak AR9100 - tez ładnie przykleja się (sądząc po analizach).

Osobiście mnie nie trzeba przekonywać do płukanek - zawsze lepiej się czuje po gruntownym czyszczeniu ;)
 
Wydaje mi się że płukanka mimo wszystko coś tam usunie warstwy AR 9100 lub ceratec itp ale jak zalewasz dobrej jakości olej plus AR9100 lub 9200 to uważam że płukanka co każda wymianę oleju jest trochę nadgorliwa . Nie lepiej na trochę zostawić te środki i płukanki robić co 2-3 wymianę oleju jak wymieniasz oczywiście po 10 tys km bo jak Longlife to nie bardzo haha 😉Ja jak zlewalem w TSI swoim olej millersa 5W40 po 10 tys km to olej miał piękna barwę czysciutki był że mechanik powiedział że tak powinien wyglądać każdy olej zlewamy z auta jak ktoś o nie dba 😉
 
Sprawa CERA TEC wyglada tak (info od LM)

Mamy do czynienia z dwoma warstwami po aplikacji środka:

1 - ceramiczna, która tworzy się na dystansie ok 7000 km. Jest to główne działanie długofalowe i polega na uzupełnianiu ubytków w skali mikro (wyrwanego bloku nie odbuduje w przeciwieństwie do Xado oczywiście ;)) To jest coś w rodzaju szpachli powstającej w miejscu kontaktu metal metal - świetnie uzupełnia mikronierówności. Oczywiście honowania nam nie wybłyszczy :D
Płukanka w pomijalny sposób ingeruje w nowopowstałą warstwę.

2- warstwa na czas obecności środka w oleju - czyli do następnej wymiany: warstwa obniżająca tarcie, warstwa stale przylegająca do metalu. Po wymianie oleju zostanie nieznacząca ilość więc płukanka i tak jest zalecana.


Czyli robię płukankę przed (np Eurola pół litrową aby przygotować wnętrze), po Cerateku płukanka detergentowa jak np Millers ( trochę przeterminowany bo przespałem).
 
Jak radzilibyście wypłukać silnik, który przestał ok. 15-20 lat nieużywany? Myślałem o tym, żeby na początek wykręcić świece, tłoki ustawić w DMP i zalać cylindry do pełna naftą (a może lepiej czymś innym?), ale tak na maxa, żeby nawet zawory się moczyły. Po kilku/kilkunastu dniach, jak już wszystko spłynie do miski, spuścić kilkunastoletni olej z tą naftą, zalać świeży, odpalić silnik i nagrzać, zrobić płukankę (jaka będzie najlepsza na takie złogi?) i jeszcze raz wymienić olej na docelowy.

Sprawdzi się taka procedura? Może użyć płukanki zamiast nafty do zalania cylindrów? Ale po pierwsze nie wiem czy płukanki zadziałają na zimno i bez cyrkulacji a po drugie nie chciałbym uszkodzić np. uszczelki pod głowicą, bo jednak co najmniej parę dni będzie to tam stało. Może podgrzać miskę opalarką przed spuszczeniem tego starego oleju?
 
Ja bym zrobił to inaczej, mianowicie po prostu spuścił bym ten olej co tam jest bez żadnych kombinacji, zobaczył w jakim on będzie stanie - czy płynny, czy glut, następnie zalałbym jakiś tani olej z nowym filtrem i odpalił silnik, zobaczył jak chodzi. Wtedy jak by było ok, to wlać płukankę postojową Oilsyn, potrzymać godzinę na wolnych obrotach i zlać ten olej, dać nowy olej z filtrem, do tego płukanka Oilsyn LL i zrobić z 5 tys. km obserwując czy np. nie ma poboru oleju, jak silnik chodzi itp. i wtedy ewentualnei decydować o dalszym płukaniu.

PS. co to za auto?
 
Przepływowego filtra brak, jest tylko odśrodkowy. Zalać cylindry i tak planowałem, tylko pytanie czy naftą, czy czymś innym. To sobie przecieknie przez pierścienie do miski i ułatwi spuszczenie starego oleju. Kilkunastoletnie gluty mogą zostać w środku, a to co wypłynie będzie wyglądało pozornie nieźle. Płukanka LL odpada, auto te 5000km robiłoby przez 5 lat ;-).
 
Silnik od stania w miejscu nie zarasta szlamem jedynie korozja może być problemem. Pomijam zaschnięte krystalizację które bardzo łatwo zwykła płukanka ogarnąć.
Ważny jest stan ogólny silnika. Nie wiem jakie to auto ale zajrzałbym do miski i ocenił czystość smoka.


Co na zrobiłbym.
Stary olej wyjazd. Próbka do porównania.
Nowy filtr nowy tańszy olej na przepłukanie z płukanka.(być może 500km zrobiłbym potem płukanka).
Olej docelowy.
Post automatically merged:

jest tylko odśrodkowy
To mów ze to kaszlak:D
Tam tez zbiera się - od jego czyszczenia trzeba zacząć.
 
Back
Top