Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notatka: This feature may not be available in some browsers.
Też nie jest to reguła. U mnie była budowa co prawda prywatnej to zbiornik był z rynku wtórnego.Na nowo wybudowanych stacjach, bo mają czyste zbiorniki.
Nie, patrząc że zaczolem wpisywać od połowy stycznia to nie ma ma źle Najwyższe spalanie było przy marznącym paliwie. I wtedy jakoś dotankowałem około 8l.. tyle wyszło to tyle jest.Co to za auto że taka różnica. Ja w 1.5 dci miałem średnia od 3.8 do 6.0 l. Teraz 3.0d to od 8 do 11l max. Na pewno nie zrobiłeś błędu czy literówki?
Też nie jest to reguła. U mnie była budowa co prawda prywatnej to zbiornik był z rynku wtórnego.
Ciekawi mnie jak tankujecie. Ja tankuję pod korek dosłownie, to znaczy pod koniec nie trzymam pistoletu dociśniętego, tylko z luzem tak bym widział jak przelew przelewa w baku, przerywam dolewam, aż widzę paliwo stojące. Po jakimś odcinku drogi paliwa już nie ma pod korkiem i dalej jak się patrzy. Robię tak bo tak jest dokładniej względem komp/wyliczenia, opary w baku latem mniej pozwolą nalać niż zimą i tu mogą być różnice. Pewnie zaraz ktoś napisze bak wybuchnie bo coś tam odpowietrzenie, ale przecie puki bak pełny to na opary brak miejsca i się nie tworzą. W miarę ubywania paliwa już tak, a najbardziej syczy jak już rezerwa.A próbowałeś pod sam korek?
Ja jestem entuzjastą badania rezerwy, przy czym głównie korzystam z aut benzynowych na wtrysku pośrednim i nigdy nie miałem problemu. Rekord to zbliżenie się na 1l do pojemności baku w Chryslerze Town&Country 4.0 V6, gdzie zbiornik miał 75l i w Austrii na Shell'u udało mi się wlać 74l
Cel jest prosty, ale ci strachliwi nie są w stanie tego zrozumieć, dlatego brak sensu tłumaczenia.Jaki jest cel taki działań? Lubisz dreszczyk emocji czy dojedziesz czy nie?