• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Prostowniki .. Jakie polecacie ? Jakie odradzacie :)

  • Thread starter Deleted member 2321
  • Start date
Podobno zwyklym prostownikiem z pradem stalym nie powinno sie ladować tylko tymi automatycznymi ladowarkami :) minus chyba jest taki ze one do 100 % nie doladowuja ale sa bezpieczne :)
 
Na pewno lepiej automatem niż wcale jeśli sytuacja tego wymaga.
EFB to konstrukcja, która jest idealna na 16V :)
 
EFB to jest do start stop tak samo jak AGM i ich nie powinno sie ladowac zwyklym prostownikiem
Post automatically merged:

Procedura ładowania akumulatora EFB wymaga zastosowania ładowarek z automatycznym wyłącznikiem. Ponadto ładowarka powinna posiadać funkcjonalność w zakresie elektronicznej kontroli napięcia, która wykorzystuje profil ładowania IUoU.
 
Bzdura... EFB to zwykły kwasiak tylko wzmocniony.
AGM można ładować też zwykłym prostownikiem, nic jemu nie stanie się
 
Wszystko można zawsze tylko jesli takie ladowanie nie jest zalecane to lepiej automatyczna poprostu
 
EFB to jest do start stop tak samo jak AGM i ich nie powinno sie ladowac zwyklym prostownikiem
Niestety nie masz racji.
EFB to akumulator kwasowo ołowiowy z elektrolitem płynnym i ładuje sie go jak zwykły akumulator. Różnica jest taka że EFB ma płytę dodatnia wzmocnioną warstwą poliestru.
Oczywiście dla producenta najlepiej napisać że trzeba użyć specjalistycznej ładowarki i to koniecznie tylko jego bo inne nie naładują.
 
Last edited:
Panowie z tymi napięciami powyżej 16V to ja bym uważał i traktował nimi akumulatory nie za często. Bo "Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka". Z mojego doświadczenia to nowe akumulatory to ok, można z zastrzeżeniem jw. a stare to już bym b. uważał i nie za długo i b. małym prądem poniżej 0,8A bo może z płyt spłynąć masa czynna, co już mi się nie raz zdarzało. Lepiej częściej np. przez każdy weekend automatem podładowywać akumulator w samochodzie (jak kto ma taką możliwość) a gęstość będzie cały czas wzorcowa. Są okoliczności kiedy prostownik na trafo jest niezastąpiony (odsiarczanie mocno zasiarczonego akumulatora, który ma szare grube złogi na szczytach płyt) ale częściej lepiej używać taki prostownik lub ładowarkę, która po dobiciu do 14,4V przechodzi w tryb konserwujący i doładowuje akumulator do pełna impulsami napięcia i prądu (np. Einhell CE-BC 2A, 4A i 10A, i konstrukcje jak KD1919)
 
Last edited:
Z doświadczenia widzę, ze najbardziej sprawdza się utrzymywanie napięcia non stop 13-13,5 V.

Wody nie ubywa. Korozji nie ma. Prądy idealne:)
 
@michalm83 Przejrzałem troche stron jak ladować akumulator EFB i wszędzie jest napisane ,że powinno się ładować ładowarka automatyczna a ładowanie zwykłym prostownikiem z prądem stałym jest niezalecane .
 
@magic27 oczywiście że najlepiej automatyczną za kilka ładnych stów z logiem producenta takim samym jak producent akumulatora.
Cóż skro internety nakazują automat to musi być automat.
 
@michalm83 Ja ładuje ladowarka automatyczna z lidla ktora pare lat temu mój dziadek kupił za 60 zl bodajze :) okey teraz inflacja,wojna,covid to pewnie juz ze 100 zl kosztuje ;-)
 
Widze u nie których , że z wiedzy popelina została wdrożona .
EFB to wzmocniony kwasiak, wzmocnione płyty z odlewanej ramki z promiennymi ścieżkami skupiające się u góry przy słupku tak aby jak najwiecej ładunku i najszybciej docierało w obie strony . Dlatego ma o 50% większą energię rozruchu ake i szybciej się ładuje . Aby te obciążenie znosić płyty są wzmocnione matami polimerowymi , takie zbrojenie masy czynnej .
Natomiast nadal miedzy płytami chlupie sobie płynny elektrolit .

Niby jaki prad mają ładowarki elektroniczne ? Nie staly ? Bo rozróżniamy dwa stały i zmienny.

Teraz najważniejsze wysycenie do gęstości 1,28 powoduje ze zostaja rizouszczone kryształki siarczanu ołowiu z płyt i wracają jony siarki do elektrolitu , i wraca gęstość . To te kryształki to korozja płyt i mają to do siebie , ze tworzą się z nich połączenia, bo rosną ad płyty ujemnej do dodatniej . Dlatego gdy jest ich zbyt dużo dochodzi do zwarcia między płytami i koniec po nim. Pozostawiony rozładuje się do zera a płyty zasiarczą nieodwracalne

Do tego procesu w końcowej fazie potrzeba podwyższonego napięcie do 16,6V i niskiego prądu by nie uszkodzić i nie przegrzać płyt.
Napiecie 16,6V powoduje gazowane i dochodzi do elektrolizy , rozbicia na tlen i wodór , bąbelki poprawiają cyrkulację cieczy miedzy płytami, bo tam stężenie elektrolitu bywa większe niż 1,28 .

Sam ładuję Noco Genius G3500 , ale po tem uruchamiam w tryb Repair , który wysyca elektrolit do 1,28.
Mam Varte RFB 60Ah 540A montowaną fabrycznie przez Hondę . Aku jest bez korków . Wiec wybieram słabszą ładowarkę hy gazowanie nie było zbyt intensywnie i nadmierne cisnienie nie uszło przez zaworek bezpieczeństwa , bo nie ma jak dolać.
Tylko dlatego zaleca się ładowarki, a nie prostownik .

Korki juz kupiłem i po 4 latach warto zajrzeć i dolać wody .

Wracając do ładowania Repair . Należy je wykonać 3-4 razy po sobie w odstępach kilku godzin, no jak wspomniałem gęstość miedzy płytami jest wyższa zawsze ! niż płynu u góry. Po ładowaniu w kilka godzin gęstość się wyrównuje oraz znikają bąbelki gazu które ograniczają dostęp cieczy do plyt . Widać to zjawisko na pomiarach testerem, ze po ładowaniu Repair parametry są gorsze o okolo 20% niż po ładowaniu zwykłym poprzedzającym 14,8V .
Ja trochę nim potelepię na boki i ponowny pomiar juz jest lepszy, bo ciecz się wymiesza i gazy uchodzą , zmienia sie oporność akumulatora .

W tabelce widać jak po kolejnym trybie repair wiecej ładunku jest wprowadzone i parametry baterii sa lepsze , a co z tym idzie uzyskana gęstość i płyty odsiarczone.

Ładowarka z Lidla nigdy wam nie odsiarczy aku i tylko przyspieszy zasiarczanie płyt i skróci czas eksploatacji .

Zwykły prostownik tak, ładowarka z funkcją Repair/recon tak .

Pozdrawiam , i nie twórzcie mitów .
9ce119d5e208bdfa16aae4cab03422fc.jpg


Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka
 
Bo rozróżniamy dwa stały i zmienny.
1. Stały (akumulator, batetia)
2. Przemienny (z elektrowni, gniazdka)
3. Zmienny jednokierunkowy (gro układów prostowniczych)
Pozdro. 👍
 
Natomiast nadal miedzy płytami chlupie sobie płynny elektrolit .
To dodam że w AGM jest ten sam elektrolit tylko nie chlupie bo między płytami jest mata szklana.
A i w GELu też jest ten sam elektrolit tylko nie chlupie bo jest dodany jakiś krzemian czy coś i ten elektrolit jest w formie żelu
A dlaczego AGM i żel nie ładujemy wysokim napięciem?
Ano dlatego że gaz powstały w procesie elektrolizy ma ograniczone możliwości wydostania sie z akumulatora.
Taki bąbelek gazu "przyklejony" do płyty w akumulatorze powoduje że płyta w tym miejscu nie pracuje bo jest sucha.
A GELu ładowanie napięciem wyższym niż 14.7-14.9V powoduje spienienie tego żelu i powstaje taka sam sytuacja jak opisałem wyżej.
Niby jaki prad mają ładowarki elektroniczne ? Nie staly ?
Raczej kolega @magic27 miał na myśli to że prostownik ładuje prądem stałym o stałych wartościach. Ładowarki automatyczne ładują impulsowo. Czyli chwilowo podnoszą napięcie obniżając natężenie a po chwili obniżają napięcie podnosząc napięcie. Widać to na wykresie @Bodex
 
Nie wiem a którym z biedry mowa ale na którymś modelu tryb "recond" był.
A sorki tu mowa o lidlu :p
 
A dlaczego AGM i żel nie ładujemy wysokim napięciem?
Ano dlatego że gaz powstały w procesie elektrolizy ma ograniczone możliwości wydostania sie z akumulatora.
Taki bąbelek gazu "przyklejony" do płyty w akumulatorze powoduje że płyta w tym miejscu nie pracuje bo jest sucha.
To jest stan chwilowy. Problem opatrywany jest w ucieczce wody.

Dlatego ja bezczelnie otworzyłem i uzupełniłem i na prostownik 15,6V (czasami 16)

Po dolaniu samej wody bez ładowania to nieporównywalnie lepszy wzrost parametrów rozruchowych.
 
Back
Top