• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Ustawa o podatku od samochodów [projekt]

Urabiają ludzi do wprowadzenia podatku tym artykułami aby przywykli.
Nie urabiaja tylko wiedzą, że tacy nagazowani ludzie jak ty beda to klikac czytać, rozsyłać, komentować.

A oni maja z tego zwyczajny hajs. Najlepiej się klikają tematy wzbudzające negatywne emocje.

Stado baranów na wszystko przytakuje.

Takie określenia słychać z każdej strony politycznej czy światopoglądowej.
 
Tak samo wszyscy youtuberzy pokroj łysego, motodoradcy, motoprawdy, povagowanych itp. Itd. Sa na smyczy rządu i wcale nie szukają sobie wielotysięcznych zasięgów międląc w koło takie tematy wzbudzające negatywne emocje.

Tak samo nikt nigdy nie stoi za portalami czy profilami w internecie powielającymi, że tak powiem "alternatywne" informacje i wcale np. Rosja nie siała dezinformacji już nie tylko przed wojną, ale i tez przed covidem ( w latach przed 2020) na grupach antyszczepionkowych bo uznali takich ludzi za najłatwiejszych do urobienia ;)
 
Zdecydowanie lepiej byłoby, gdyby politycy (wspólnie z gronem inżynierów, chemików i innych ludzi techniki) podjęli temat współczesnej definicji syntetyczności olejów silnikowych, przekładniowych czy też do układu wspomagania, zawieszenia etc. To samo dla płynów hamulcowych. Może i znaczna część konsumentów miałaby to gdzieś w głębokim poważaniu, ale dla tych bardziej świadomych i dociekliwych byłby to krok w dobrą stronę, który pokazałby, że nie trzeba szukać koniecznie oleju opartego w 100% na PAO (a przynajmniej etykiet z takim napisem, bo marketing. Samo PAO niezwykle szanuję) (są przecież techniki HC czy HT) i analogicznie w drugą stronę, iż nie wszystkie oleje muszą być sobie równe. Olej częściowo syntetyczny, półsyntetyczny, w technologii syntetycznej, syntetyk full synthetic, fully synthetic no jest pole do popisu oraz długich debat zwiększających popyt na wszelkiej maści trunki i inne łakocie. Pewnie trwałoby to długo, ale sam chętnie śledziłbym tego typu dyskusje i wszelkie nowe ustalenia.

Skoro kasę politycy pobierają z kieszenie umęczonych obywateli to może by tak do wynagrodzeń dopisać podatek od głupoty ? Skrajna głupota niech kosztuje 100% wynagrodzenia rocznego może... Kasa niech idzie na budowę dróg, ratowanie przyrody czy dofinansowanie stacji SKP itp.
 
Od jakichś kilku tygodni pomału przerejestrowuję swoje najstarsze autka na "żółte", więc chyba dość dobrze wiem jakie są tego konsekwencje. W moim przypadku to nie podatek, a zakaz wjazdu do miast był powodem dla którego rozpocząłem ten proces. Przerejestrowałem E31, E32 750 oraz E24 i mając trzy zabytkowe auta mam już tak zwaną kolekcję do której można, jeżeli Konserwator uzna auto za warte tego, dopisać także młodsze samochody. Ryzyko obciążenia autek dodatkowym podatkiem motywuje mnie do tego jeszcze bardziej, bo wszystkie moje samochody mają duże silniki, a każde auto wpisane do rejestru Konserwatora uzyskuje status zabytku i będzie zwolnione z tego podatku i to nawet, jeżeli będzie młodsze niż 30 lat.
Natomiast wracając do samego podatku to po przemyśleniu uważam, że KO/LSD/TD nie odważą się go wprowadzić, bo wtedy PiS ich rozjedzie. Powiedzą, że oni chronili Polaków i nie chcieli tego podatku, a nowy Rząd ma Nadód gdzieś i jak typowi folksdojcze realizuje politykę naszego zachodniego sąsiada. Może nawet tak się zdarzyć, że Solidarność zorganizuje jakąś manifestację w obronie praw Obywatelskich, na którą z pewnością sam też się wybiorę.
A tak na marginesie: podobno mniejszość niemiecka nie ma w Sejmie ani jednego posła, więc jakim cudem chcą utworzyć Rząd?
 
@a1410 ale wiesz, że żółte tablice nie będą "bronić" przed tym ewentualnym podatkiem?
 
@a1410 E24 w zależności od roku produkcji już może być pojazdem historycznym wyłączonym z SCT (a przynajmniej w Krakowie i Warszawie).

Dla mnie osobiście żółte tablice obniżają wartość pojazdu i utrudniają sprzedaż. Jest to coś co można zrobić zawsze, a już nigdy się tych tablic nie da pozbyć.
 
Natomiast wracając do samego podatku to po przemyśleniu uważam, że KO/LSD/TD nie odważą się go wprowadzić, bo wtedy PiS ich rozjedzie. Powiedzą, że oni chronili Polaków i nie chcieli tego podatku, a nowy Rząd ma Nadód gdzieś i jak typowi folksdojcze realizuje politykę naszego zachodniego sąsiada. Może nawet tak się zdarzyć, że Solidarność zorganizuje jakąś manifestację w obronie praw Obywatelskich, na którą z pewnością sam też się wybiorę.
Wiesz kto rządzi od 8 lat i kto ustalał zasady gry mam nadzieje.
 
Tak na marginesie politykowanie wsadzcie sobie wiadomo gdzie. Chyba że chcecie zamknąć kolejny wątek.

Podatek od środków transportu był zawsze od kiedy pamiętam (czyli za czasów komuny płaciłem ówczesne 300zł na rok za motorower). Nadal jest pobierany od pojazdów powyżej 3.5t DMC po mimo wprowadzenia opłaty paliwowej która na dzień dzisiejszy wynosi bodaj 172,91 zł za 1000 l.
 
@a1410 ale wiesz, że żółte tablice nie będą "bronić" przed tym ewentualnym podatkiem?
Żółte połączone z wpisem u Konserwatora będą chronić
Post automatically merged:

Podatek od środków transportu był zawsze od kiedy pamiętam (czyli za czasów komuny płaciłem ówczesne 300zł na rok za motorower). Nadal jest pobierany od pojazdów powyżej 3.5t DMC po mimo wprowadzenia opłaty paliwowej która na dzień dzisiejszy wynosi bodaj 172,91 zł za 1000 l.
Dokładnie tak! Dlatego wprowadzenie tego nowego podatku będzie można zaskarżyć
 
Wg. aktualnego projektu, który jest oderwany od rzeczywistości i nie ma szans na wejście mają chronić. A czy będą to się okaże w przeciągu 3 lat 😅
 
Jest obecnie podwójny podatek dla pojazdów powyżej 3.5t DMC. Ale nie orientowałem się czy ktoś kogoś skarżył czy nie.
 
Pozostawienie podwójnego opodatkowania większych samochodów dostawczych i ciężarowych było wtedy motywowane tym, że z jednej strony bardziej niszczą drogi niż osobówki, a z drugiej, że są najczęściej używane w działalności gospodarczej więc więcej jeżdżą.
Dla mnie było to już wtedy mocno naciągane i dlatego dziwi mnie, że nikt tego nie zaskarżył.
Sprawy podatkowe rozstrzygają sądy administracyjne, więc tam trzeba kierować skargę.
 
Skoro kasę politycy pobierają z kieszenie umęczonych obywateli to może by tak do wynagrodzeń dopisać podatek od głupoty ? Skrajna głupota niech kosztuje 100% wynagrodzenia rocznego może...
Nie przejdzie ☠️
żaden polityk nie odda całości swojego wynagrodzenia w formie podatku:cool:
Post automatically merged:

Podatek od środków transportu był zawsze od kiedy pamiętam (czyli za czasów komuny płaciłem ówczesne 300zł na rok za motorower)
Zgadza się, w sumie to nie o sam podatek chodzi, jako taki, tylko o absurdalne zasady i jego wysokość w nowej odsłonie :-(
 
Last edited:
Żółte tablice same z siebie nie chronią przed aktualnym projektem. Chroni uznanie samochodu za dobro kultury wiec wpis do rejestru zabytków zgodnie z ustawą o zabytkach. Nie do ewidencji konserwatora.

Nawiasem mówiąc uznawanie seryjnie klepanych Bumek, Passerati i podobnych za zabytki jest... znakiem naszego kraju chyba. Zupełnie jakby w XIX czy początkach XX wieku uznać każdą dorożkę za zabytek bo ma 20 lat a właściciel nie chce sprzątać po koniu jak ten narobi na środku ulicy.

Więc mam nadzieję, że ktoś w końcu pójdzie po rozum do głowy i odpowiednio sformułuje przepisy tak żeby żółte blachy nie chroniły przed takimi przepisami.

Sam podatek ma sens i powinien być wprowadzony równolegle z powolnym wycofaniem opłaty paliwowej. Jednocześnie być na tyle wysoki żeby z jednej strony pokryć straty związane z brakiem podatku w paliwie, a z drugiej żeby skutecznie opodatkować elektryki które za paliwo nie płacą.
 
Nawiasem mówiąc uznawanie seryjnie klepanych Bumek, Passerati i podobnych za zabytki jest... znakiem naszego kraju chyba.
Skoro droga o nawierzchni z kamienia granitowego moze zostac uznana za zabytek, przez co nie moze byc wyremontowana... Wszedzie mozna dostrzec walory kulturowe, trzeba tylko chcieć (lub ktos chce chcieć) 😉
 
Back
Top