Jak pisałem już w jakimś wątku, pojawiła się jakiś czas temu w rodzinie Renault Laguna III 2.0 16V , silnik M4R 726 HI Flex. Przebieg ok. 110 kkm. Oleje głównie jakie lało ASO w BE to Shell HU i ELF SXR obydwa 5w40 . Interwały ,różne ,ale nie przekraczały 20 kkm. Oto część zakupionego zestawu:
Pacjent po zdjęciu "wierzchniego ubrania":
pod korkiem oleju przed operacjami było tak:
Na początek do starego ciepłego oleju poszła taka płukanka na ok. 30 min.:
Olej zleciał czarny acz klarowny bez jakiegoś strasznego zapachu.
Potem nowy filtr Filtrona i poszła płukanka Oilem do pary z olejem Shella, który lat trochę miał, więc cena była adekwatna i na taki zabieg w sam raz się nadawał:
Drugie płukanie trwało ok. 50 min. Sama płukanka Oilem miała dość ciekawy zapach kojarzący się bardziej z mocnymi "starodawnymi perfumami męskimi" jak to wspólnie określiliśmy w warsztacie, a jej "projekcja" faktycznie wybitna
Zleciała czarna ciecz klarowna.
Pod korkiem po tych zabiegach się zrobiło tak:
Troszkę się rozjaśniło, ale wcześniej też nie wyglądało to źle. Po za tym nie ma bezpośredniego wglądu do wnętrza silnika, to co widać to raczej sam wlew.
Po kolejnej zmianie filtra oleju i zalaniu Specola do silnika , była jeszcze zmiana oleju w skrzyni na powyższego Elfa (ten to ma "przyjemny zapach"), i była warta tego, bo to co zleciało przypominało raczej pomyje brunatno - żółte i spienione o konsystencji wody.
Taki śmieszny korek jest do wlewu oleju w skrzyni:
Na koniec filtry, ten powietrza - który był w miarę ok. , za to kabinówka taka była :
W skład kabinówki wchodzą dwa prostokątne filtry, które, żeby wymienić to trochę plastików trzeba rozebrać.
Odczucia po zmianach wiadomo jakie
Auto zyskało sporo i ten sportowy gang , szczególnie jak silnik "idzie z dołu"
Czuć moc i niuty
Skrzynia teraz chodzi z klikiem jak w F&F co najmniej
Schodząc na ziemię, to jest cicho i komfortowo chyba bez większej różnicy jak przed zmianą, zmiana biegów podobna. Po resecie komp pokazał że następny przegląd będzie za 30 kkm, ale się zobaczy